reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

reklama
A nam w święta minęło 2lata od zaręczyn a na razie to chcemy mieszkanie kupić, żeby mieć swoje a czy ślub będzie to czas pokaże , a jak u Was? :D
A u nas złe wyniki nasienia sporo namieszały w planach, bo dziecko teraz stało się priorytetem i nie zamierzamy czekać ze staraniami 2 lata (tyle u nas się czeka na salę). Możliwe, że weźmiemy sam cywilny narazie tylko we dwoje w jakimś pięknym miejscu, ale to czas pokaże.
 
Plemników prawidłowych 6% , ale było mało oddane 0,6ml a powinno być min. 1,5ml tak jest w wartościach ref. i lekarz pytał czy zawsze tak mało ale przy staraniach ciężko stwierdzić i wyszły te bakterie. I dużo innych parametrów jest wypisane: koncentracja, ilość , ruchliwość, żywotność, główki, witki, wstawki...
6% to bardzo dobry wynik. Ilością nasienia się nie martwcie, bo to normalne że w takich warunkach się oddaje dużo mniej niż zwykle.
 
Swoją drogą mam koleżankę, która jest po 2 ciążach biochemicznych, starają się już prawie 2 lata, ona zrobiła multum badań, a jej partner nadal nie zbadał nasienia. I jak jej mówię, że to pierwsze co powinni zrobić to ona mówi, że nie chce go stresować, bo to napewno przez jej tarczycę (a ma tylko lekką niedoczynność już ustawioną lekami). No kompletnie nie rozumiem takiego podejścia :mad:. Przecież do cholery mogą ci faceci chociaż trochę z siebie dać i tak 90% wszystkiego spada na kobietę.
 
Swoją drogą mam koleżankę, która jest po 2 ciążach biochemicznych, starają się już prawie 2 lata, ona zrobiła multum badań, a jej partner nadal nie zbadał nasienia. I jak jej mówię, że to pierwsze co powinni zrobić to ona mówi, że nie chce go stresować, bo to napewno przez jej tarczycę (a ma tylko lekką niedoczynność już ustawioną lekami). No kompletnie nie rozumiem takiego podejścia :mad:. Przecież do cholery mogą ci faceci chociaż trochę z siebie dać i tak 90% wszystkiego spada na kobietę.

Moja znajoma to samo. Już 3 lata po ślubie się starają - ona po lekarzach jeździ a on jeszcze nie zbadał nasienia, bo „sie wstydzi”
 
6% to bardzo dobry wynik. Ilością nasienia się nie martwcie, bo to normalne że w takich warunkach się oddaje dużo mniej niż zwykle.

No właśnie tak się zastanawiałam czy to nie warunki bo to jednak jest krępujące...
A normalnie w połączeniu z moim śluzem to się wylewa sporo :p
 
Moja znajoma to samo. Już 3 lata po ślubie się starają - ona po lekarzach jeździ a on jeszcze nie zbadał nasienia, bo „sie wstydzi”
Ja bym chyba nie mogła być z takim facetem, bo to by dla mnie oznaczało, że jeszcze nie dorósł do dziecka i mamy inne priorytety. Jakoś kobieta rozkraczając się przed ginem nie może się wstydzić. Nie wspominając już o porodzie naturalnym.
 
Swoją drogą mam koleżankę, która jest po 2 ciążach biochemicznych, starają się już prawie 2 lata, ona zrobiła multum badań, a jej partner nadal nie zbadał nasienia. I jak jej mówię, że to pierwsze co powinni zrobić to ona mówi, że nie chce go stresować, bo to napewno przez jej tarczycę (a ma tylko lekką niedoczynność już ustawioną lekami). No kompletnie nie rozumiem takiego podejścia :mad:. Przecież do cholery mogą ci faceci chociaż trochę z siebie dać i tak 90% wszystkiego spada na kobietę.

No dokładnie - faceta najprościej przebadać . Więc nim kobieta zacznie się oskarżać , że to z jej winy nie mogą zajść to powinna faceta na badanie nasienia zaprowadzić , tylko też nie każdy chce . U mnie tż nie miał problemu z tym, od razu się zgodził . A przyjaciółki szwagier ze szwagierką mają po 30,40 lat nie mają dzieci , starają się , ona miała jakieś problemy z pęcherzykami bo podobno w ogóle nie było w jajnikach czy mało a on nie chce zbadać nasienia :/ więc w takiej sytuacji no to ciężko...
 
reklama
Do góry