reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

Miałam na myśli że można założyć wątek dla starających się długo o 1 dziecko, ponieważ tu jest tyle osób, że nie wiadomo kto jest kto. A starania w przypadku tych osób jednak trochę się różnią (badania monitoringi itp). Nie zmienia to faktu, że i tak większość pewnie by tu tez nadal pisała. We mnie pozytywne testy nie budzą zazdrości, złości itp, tylko uświadamiają ile czasu minęło.
Uważam, że jeżeli ktoś nie jest w stanie znieść widoku kobiet ciężarnych, wieści o ciąży znajomych, każdy okres jest równoznaczny z płaczem i stracił radość życia, to powinien się ratować i szukać pomocy u psychologa. Sama sobie postanowiłam, że jeśli u mnie do tego dojdzie to tak zrobię. Życie jest jedno i jak już zajdziemy w ciąże i urodzimy dziecko, a jestem pewna, że każda z nas w końcu zostanie mamą, to będziemy żałować, że straciłyśmy tyle czasu na rozpacz i negatywne emocje.
 
reklama
Ja właśnie aktualnie pracuje za dziewczynę która się w tym wyspecjalizowała i otworzyła własny gabinet. Zazdroszczę Ci. Może jeszcze kiedyś zbiorę się i zrobię coś w kierunku większego rozwoju
Polecam studia na uczelni medycznej, to daje największe możliwości pracy w zawodzie na różnych stanowiskach.
 
Miałam na myśli że można założyć wątek dla starających się długo o 1 dziecko, ponieważ tu jest tyle osób, że nie wiadomo kto jest kto. A starania w przypadku tych osób jednak trochę się różnią (badania monitoringi itp). Nie zmienia to faktu, że i tak większość pewnie by tu tez nadal pisała. We mnie pozytywne testy nie budzą zazdrości, złości itp, tylko uświadamiają ile czasu minęło.
Uważam, że jeżeli ktoś nie jest w stanie znieść widoku kobiet ciężarnych, wieści o ciąży znajomych, każdy okres jest równoznaczny z płaczem i stracił radość życia, to powinien się ratować i szukać pomocy u psychologa. Sama sobie postanowiłam, że jeśli u mnie do tego dojdzie to tak zrobię. Życie jest jedno i jak już zajdziemy w ciąże i urodzimy dziecko, a jestem pewna, że każda z nas w końcu zostanie mamą, to będziemy żałować, że straciłyśmy tyle czasu na rozpacz i negatywne emocje.
Prawdziwe i madre słowa:*
Lubię Cię czytać [emoji106]
 
Ja właśnie aktualnie pracuje za dziewczynę która się w tym wyspecjalizowała i otworzyła własny gabinet. Zazdroszczę Ci. Może jeszcze kiedyś zbiorę się i zrobię coś w kierunku większego rozwoju
Miałam na myśli że można założyć wątek dla starających się długo o 1 dziecko, ponieważ tu jest tyle osób, że nie wiadomo kto jest kto. A starania w przypadku tych osób jednak trochę się różnią (badania monitoringi itp). Nie zmienia to faktu, że i tak większość pewnie by tu tez nadal pisała. We mnie pozytywne testy nie budzą zazdrości, złości itp, tylko uświadamiają ile czasu minęło.
Uważam, że jeżeli ktoś nie jest w stanie znieść widoku kobiet ciężarnych, wieści o ciąży znajomych, każdy okres jest równoznaczny z płaczem i stracił radość życia, to powinien się ratować i szukać pomocy u psychologa. Sama sobie postanowiłam, że jeśli u mnie do tego dojdzie to tak zrobię. Życie jest jedno i jak już zajdziemy w ciąże i urodzimy dziecko, a jestem pewna, że każda z nas w końcu zostanie mamą, to będziemy żałować, że straciłyśmy tyle czasu na rozpacz i negatywne emocje.
Dziewczyny, a co sądzicie o poście Dąbrowskiej? Tam jest ograniczenie kaloryczne do 800 kcal i spore ograniczenie warzyw, praktycznie w wiekszości eliminacja owocór i zupelna eliminacja produktów, zbożowych, mlecznych i własciwie każdych nie będących w ksiazce.
 
Też w tym cyklu odczułam jajniki ale obawiam się że może tworzy się torbiel. Kiedyś tak miałam podobnie i właśnie to świństwo się pojawiło.
Mnie przy torbielu to bolało ze nie mogłam się wyprostować... Masakra ze 4 razy w szpitalu leżałam...
Dziś moje bóle @ podobne minely (przynajmniej narazie ;)) od 5 może ze dwa razy zaklul mnie jajnik, delikatne ciagniecie w pachwinie czuje i piersi trochę bola dziś 23 dc i 8 dpo mam nadzieje ze te dolegliwości nie zwiastuja okresu... A jak tam wasze samopoczucie dziewczyny kochane??
 
Mnie przy torbielu to bolało ze nie mogłam się wyprostować... Masakra ze 4 razy w szpitalu leżałam...
Dziś moje bóle @ podobne minely (przynajmniej narazie ;)) od 5 może ze dwa razy zaklul mnie jajnik, delikatne ciagniecie w pachwinie czuje i piersi trochę bola dziś 23 dc i 8 dpo mam nadzieje ze te dolegliwości nie zwiastuja okresu... A jak tam wasze samopoczucie dziewczyny kochane??
Mnie coś prawa pierś koło pachy pobolewa już drugi raz , bo ostatnio miesiąc temu też pobolewała i zaczyna mnie to martwić [emoji853] mam USG piersi 16stycznia i chyba zadzwonię dziś czy można szybciej zrobić [emoji2955]
 
reklama
U mnie 28dc [emoji4] Ale nie wiem który dp... I czy w ogóle jestem po owulacji, ostatnio bardzo ciężko mi zaobserwowac po samym sluzie:/

Może pocieszy mnie którąś, że śluzu nie było za bardzo... (mam na myśli wodnisty śluz ) A owulacja mimo to wystąpiła [emoji1][emoji106]
 
Do góry