I znowu tu wpadam, ale tym razem już na dłużej
Forum się trochę zmieniło. W między czasie usmażył mi się komp, w pracy masakra, a tu co chwila, jakieś usg, badania, konsultacje. Ani chwili spokoju. Nie miałam nawet sił by do Was zajrzeć. Będę mieć teraz trochę czasu by Was Kochane nadrobić. Co mnie baaaardzo cieszy
Mąż sobie jeszcze smacznie śpi, w domu bałagan totalny, a moi goście do mnie jadą
Dobrze, że mają 400km, to mam jeszcze chwilkę na ogarnięcie domu. Do wigilii nie mam jeszcze NIC uszykowane. Zapowiada się zatem pracowity weekend
@Kaamilaaa Córcia!!! Jak pięknie!!! Przykro mi, że ci troszkę w kość daje, ale co tam, ważne, żeby maleństwo było zdrowe
Życzę Tobie by te nieprzyjemności szybko minęły.
@Maga_ch moja Kochana czekam tu cały czas na Twoje II kreseczki i trzymam mooooocno kciukasy!!!!
@buterrfly ciężka sytuacja z tym mijaniem
oby to tylko chwilowe. Przy okazji świąt będzie chwilka by się do siebie przytulić i pobyć razem
A ja wczoraj dostałam najpiękniejszy prezent pod choinkę, wyniki prenatalne z niską oceną ryzyka trisomii 21, 13 i 18!!! Ryzyko podstawowe trisomii 21- 1:101,a skorygowane 1:1750. Poza tym z maleństwem wszystko dobrze
Synek (tak nasz wymarzony synek!!!!!) to bardzo ruchliwe dziecię. Co usg to wywija strasznie. Na pierwszym jako 3,5cm szkrab wiercił się strasznie, a wyglądał tak jakby sobie tańczył. Na prenatalnych spędziliśmy 3h, bo mały nie dawał się pomierzyć, wyginał się, kręcił, machał kończynami. A na ostatnim usg po prostu zrobił ... fikołka. W 13+3 mierzył 81,3mm. Poza tym jesteśmy w nim z mężem totalnie zakochani i przeszczęśliwi
Ja czuję się naprawdę dobrze, ominęły mnie jak na razie mdłości i inne nieprzyjemności. Teraz mam energii za dwoje (wszyscy mi ciągle powtarzają, że mam trochę zwolnić
), a i apetyt też
Nie mogę dużo zjeść, ale za to często, tak co 4h. Jak pójdę na głodnego spać to mnie Mały w nocy wybudzi
I oczywiście tylko konkreciki: proteiny, proteiny i jeszcze raz proteiny
Odrzuciło mnie za to zupełnie od słodkiego. No po prostu nie mogę. A teraz wchodzę do sklepu, a tu od wejścia masa cudności słodkości pachnie, uśmiecha się do mnie. A ja idę na dział ... nabiału
Idę budzić mojego m i czas porządki zacząć
Spokojnych przygotowań do świąt Dziewczyny
I'll be back