reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

reklama
Troszkę nadinterpretujesz. Dodanie emotek do tego stwierdzenia świadczy o tym, że jest to żartobliwy ton wypowiedzi. Mam mnóstwo rudych znajomych i ich uwielbiam, wspólnie się śmiejemy, że rude to wredne- co zwykle właśnie wychodzi od samej rudej osoby a nie jej otoczenia. Nigdy takiego stwierdzenia nie użyłabym w odniesieniu do dziecka lub przy dziecku, więc stwierdzenie że "mówi się często" jest mocno na wyrost. Chyba żadna z nas nie pragnie mieć chorego dziecka, więc pragnienie i modlitwy o jego zdrowie są raczej oczywistością. A reszta jest zwykłym, niegroźnym żartem.
Jasne ;)
 
Udalo mi sie ciastko![emoji173]
Jest wspaniałe[emoji7][emoji16][emoji13][emoji39]Zobacz załącznik 921147
Pięknie wygląda :D ale ja będę inna dla odmiany i powiem że nie lubię takich słodkich ciast :D
Może przy mnie leżeć taca z milionem różnych przepięknych ciast i nawet jak raz na ruski rok coś wpadnie mi w oko i moje oczy chcą to zjeść i to wezmę to jeden kęs i więcej nie jem ;P ale za to wolę drożdżowe serniki tylko wybrane nie każdy lubię i szarlotki też tylko wybrane ;P
Ale za to kocham słodkie batony czekolady i inne dziadostwa które powiekszaja moja oponę ;P
 
Hehe no mój oszalał jak zobaczył tą Audi i musiał ją mieć, a nie patrzył na to ile pali to było nieistotne wtedy dla niego a teraz nasz budżet cierpi na ciągłym jej tankowaniu i chcemy zmienić, ale on taki wybredny w tych autach, że ciężko coś znaleźć - ale zna się bardzo dobrze na nich i byle czego nie weźmie - stąd ta wybredność :p
No to tak jak u nas, szaleje z paliwem [emoji23][emoji23] ale i tak nie zamienilibyśmy jej [emoji1787] potem ja dostanę w spadku w przyszłym roku, a mąż sobie kupi nowe. W sensie używane [emoji1][emoji1]
 
reklama
Uwielbiam audi [emoji7][emoji7]
My też mamy audi [emoji14] mój mąż jak się poznaliśmy to sprowadził sobie audi a4 które paliło dużo bo mialo większy silnik i w końcu je sprzedał potem kupiliśmy na chwilę jakiegoś forda którego zaraz trzeba było sprzedać bo mój mąż handlowcem jest z zawodu i miał służbowe auta więc tamten stal gdyż ja mam prawo jazdy ale od kiedy przyjechałam do Warszawy to nie jeżdżę a na pewno nie sama jak jest mąż obok to spoko ;P no i sprzedaliśmy forda i sobie jeździliśmy służbowym darmowym dwuosobowym ale że rodzina się powiększyła to znowu kupiliśmy audi a4 które pali już normalnie no i nawet mi się bardzo podoba lubię to auto ;P
 
Do góry