Na wszystkie powiedzenia, trzeba patrzeć z przymrużeniem oka.
Tu nie chodzi o magiczną moc miłości, czy inne pierdoły, tylko o to, że czasem warto odpuścić sobie planowanie, zaznaczanie w kalendarzu kiedy ma być seks a kiedy nie. Często takie usilnie planowanie doprowadza do blokady. I tak, naprawdę w to wierzę, że istnieje coś takiego blokada psychiczna, bo już kilkakrotnie miałam okazję poznać historie, kiedy latami nic nie wychodziło z planowania, a wyszło dopiero wtedy, kiedy jedna i druga strona odpuściła i uznała, że nie dziecko jest w życiu najważniejsze.
Jasne, każda z nas pragnie dziecka, dlatego tu jesteśmy.
Im dłuższy czas bezskutecznych starań, tym bardziej boli np. wizyta u kolejnej koleżanki, która urodziła piękne zdrowe dzieciątko, wybieranie ubranek na prezent, trzymanie bobaska na rękach. To jest bardzo bolesne, kiedy się chce, a nie można.
Ale z drugiej strony, warto trochę przewartościować życie, żeby staranie o dziecko nie doprowadziło do tego, że całe życie nam przepłynie między palcami i nawet nie zauważymy, że wiele dobrego mogło się wydarzyć, nawet bez dziecka.