Oczywiście że ma. Ale od pozytywnego myślenia niestety Nam się plemniki nie poprawią, tak samo nie pomoże Nam modlenie się i błaganie o cud. Nie mówię że cuda się nie zdarzają, bo się zdarzają. Owszem. Ale ja zwyczajnie w takie cuda nie wierzę. Moze dlatego że nigdy takiego cudu nie doświadczyłam...być może ciężko zrozumieć tok mojego myślenia. Ale ja już naprawdę straciłam nadzieję że Nam się uda naturalnie. Oczywiscie współżyję w te dni, biore witaminy itp., ale robię to juz chyba tylko dlatego aby "to robić", aby nie stracić szansy...bo moje nadzieje niestety gasną z kazdym kolejnym cyklem coraz bardziej.