Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

[Misty29]

Ja bardzo byłam nastawiona na poród sn. Wyszło niestety inaczej i było mi mega przykro wtedy z tego powodu. Ale nie było wyjścia bo Mała miała bardzo wysokie tętno. Z perspektywy czasu wspominam to całkiem nieźle. Szybko doszłam do siebie. Teraz też chciałabym spróbować sn ale nie odrzucam już cesarki tak jak wtedy.

 

[Loli05]

Ja to w ogóle się boje porodu jaki by nie był [emoji14] dlatego ze nigdy nie rodzilam, wiec nie wiem jak to się odbywa... a powiedzcie mi dziewczyny jak wyglada sprawa z "dwójką" w sensie czy jest możliwość przy parciu że wyjdzie czy robią wcześniej lewatywe?? [emoji51]

Mi to bylo juz wszystko jedno czy jest "dwojka" czy nie,tak strasznie bolalo a moj synek byl malutki,rodzilam SN

 

[Martkaaa5]

Ja to w ogóle się boje porodu jaki by nie był [emoji14] dlatego ze nigdy nie rodzilam, wiec nie wiem jak to się odbywa... a powiedzcie mi dziewczyny jak wyglada sprawa z "dwójką" w sensie czy jest możliwość przy parciu że wyjdzie czy robią wcześniej lewatywe?? [emoji51]

Nie wiem jak jest teraz 20 lat temu robili

 

[Martkaaa5]

Powiem Wam dziewczyny szczerze że tak się boję jutra bo w poprzednim cyklu też tak było że w pon miał być @ we wtorek zrobiłam test a w piątek wszystko poszło w pi....du i teraz tak bardzo się martwię że to się powtórzy..... wiem wiem pewnie niepotrzebnie

 

[MasterKa]

Powiem Wam dziewczyny szczerze że tak się boję jutra bo w poprzednim cyklu też tak było że w pon miał być @ we wtorek zrobiłam test a w piątek wszystko poszło w pi....du i teraz tak bardzo się martwię że to się powtórzy..... wiem wiem pewnie niepotrzebnie

Kochana będzie dobrze!!! W koncu się udało i tak o tym myśl [emoji173]

 

[Genadia]

Powiem Wam dziewczyny szczerze że tak się boję jutra bo w poprzednim cyklu też tak było że w pon miał być @ we wtorek zrobiłam test a w piątek wszystko poszło w pi....du i teraz tak bardzo się martwię że to się powtórzy..... wiem wiem pewnie niepotrzebnie

Wszystkie mocno trzymamy za Was kciuki!

 

[Lu_cy]

Powiem Wam dziewczyny szczerze że tak się boję jutra bo w poprzednim cyklu też tak było że w pon miał być @ we wtorek zrobiłam test a w piątek wszystko poszło w pi....du i teraz tak bardzo się martwię że to się powtórzy..... wiem wiem pewnie niepotrzebnie

A nie masz możliwości podjechać do lekarza po jakis duphaston albo luteine? Jak z twoim progesteronem? Ja miałam w dniu testu 18, a na drugi dzień zaczęłam plamic. Wzięłam dupka bo miałam akurat w domu i plamienie zaraz się skończyło

 

[Martkaaa5]

A nie masz możliwości podjechać do lekarza po jakis duphaston albo luteine? Jak z twoim progesteronem? Ja miałam w dniu testu 18, a na drugi dzień zaczęłam plamic. Wzięłam dupka bo miałam akurat w domu i plamienie zaraz się skończyło

W poniedziałek będę u lekarza wtedy zobaczę co i jak w piątek zrobię druga betę to też mi coś powie

 

[Lu_cy]

W poniedziałek będę u lekarza wtedy zobaczę co i jak w piątek zrobię druga betę to też mi coś powie

No też tak miałam ale jakbyś zdobyła receptę to mogłabyś sobie już brać ten duphaston. Ja brałam od piątku a wizytę miałam w środę z przyrostami bety

 

[buterrfly]

Cześć dziewczyny [emoji8] Miłego dzionka !
Ja melduje się z pracy, ale chodziła popołudnie będzie wolne [emoji6]

Marzenie, aby się udało w tym cyklu [emoji173] tym bardziej, ze dowiedziałam się, że będę go tu miała 6 dni,a nie 3 jak było mówione [emoji2][emoji85][emoji7]

Super!!! Działajcie ile się tylko da [emoji4][emoji4] Trzymam kciuki za ten cykl [emoji110][emoji110]

Powiem Wam dziewczyny szczerze że tak się boję jutra bo w poprzednim cyklu też tak było że w pon miał być @ we wtorek zrobiłam test a w piątek wszystko poszło w pi....du i teraz tak bardzo się martwię że to się powtórzy..... wiem wiem pewnie niepotrzebnie

Głowa do góry. Teraz się ułoży po Waszej myśli. Wszystko będzie dobrze, jesteśmy z Tobą [emoji8]