reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

reklama
Cześć dziewczyny, mam na imię Beata, jestem Ty nowa ale czytam forum od kilku miesięcy. Staram się z partnerem o dziecko 11 miesięcy. W tym cyklu po próbie:) zaczęły mnie niesamowicie boleć piersi. Nie pamiętam aby kiedykolwiek tak mnie bolały, zwłaszcza po bokach. Dziś powinnam dostać @. Pobolewa mnie podbrzusze ale jakoś tak inaczej, troszkę przypomina to ból jakbym miała dostać okres ale jednak jest inny. Załączam zdjęcie testu wykonanego kilkadziesiąt minut temu. Powiedzcie..... jak wy byście zareagowały? Czy powinnam się cieszyć?
Pozdrawiam wszystkie staraczki! <3
Taką samą kreseczkę miałam wczoraj i dzisiaj z rana gratulacje witaj w klubie :)
 
Serio. Ja też się rozpłakałam jak zobaczyłam taki wynik. Ale najpierw urolog, potem 2 ginekologów powiedziało, że 1% jest ok, jeśli w badaniu chromatyny jest dobrze. To drugie u nas wyszło fatalnie (o ile dobrze pamiętam około 80% uszkodzonych plemników) i na tej podstawie decyzja o operacji żylaka powrózka u męża.
Po operacji morfologia nadal wynosi 1%, znacząco zwiększyła się koncentracja i nieznacznie ruchliwość. W badaniu chromatyny mamy tylko 30 albo 15 (nie mam przed sobą wyników) % nieprawidłowych. Więc znacząca różnica.
Zarówno urolog jak i ginekolog powiedzieli, że ten wynik jest dobry mimo, że zakres referencyjny jest od 4% wzwyż. Ponoć to rzadkość jak zdrowy, płodny facet ma powyżej 2%.
Czy to prawda- nie wiem, ale wierzę, że tak.
Niestety ze względu na małą ruchliwość i moje małe AMH pewnie nie obejdzie się bez inseminacji, ale męża w tej chwili lekarze się już nie czepiają tylko każą łykać witaminki i uprawiać sport.


Trzymam kciuki!
Macie bardzo podobne problemy jak my. Jakie masz to AMH ?
 
reklama
Do góry