reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

Myślę ze ostatnimi czasy wzrosla ludzka dbalosc o zdrowie. Stad wszedzie te kolejki i to prywatnie. Wszedzie sie teraz mówi ze trzeba sie badac itp i ludzie więcej chodzą po lekarzach. Nawet do glupiego rodzinnego kiedys nie bylo az takich kolejek jakie sa teraz. Tydzien naprzod trzeba sie zapisywac na wizyte
 
reklama
Myślę ze ostatnimi czasy wzrosla ludzka dbalosc o zdrowie. Stad wszedzie te kolejki i to prywatnie. Wszedzie sie teraz mówi ze trzeba sie badac itp i ludzie więcej chodzą po lekarzach. Nawet do glupiego rodzinnego kiedys nie bylo az takich kolejek jakie sa teraz. Tydzien naprzod trzeba sie zapisywac na wizyte
Mam grypę to się zapiszę na za miesiąc do lekarza :D
 
Wow fajnie :D Nie trzeba płacić co każdą wizytę
Ogolnie ona tak zazwyczaj z pacjetkami w ciąży robi, no bo jesli "tylko" tsh jest do kontroli co miesiac to raczej nie ma potrzeby latac i wydawac 250zl na kazda wizyte bo tak akurat kosztuje (ja akurat nie place bo to z ubezpieczenia pzu) [emoji57] jesli pacjentke czy ją sama cos zaniepokoi w wynikach to wtedy zaprasza na wizyte [emoji6] dla mnie akurat super ulatwienie [emoji6]
 
Ogolnie ona tak zazwyczaj z pacjetkami w ciąży robi, no bo jesli "tylko" tsh jest do kontroli co miesiac to raczej nie ma potrzeby latac i wydawac 250zl na kazda wizyte bo tak akurat kosztuje (ja akurat nie place bo to z ubezpieczenia pzu) [emoji57] jesli pacjentke czy ją sama cos zaniepokoi w wynikach to wtedy zaprasza na wizyte [emoji6] dla mnie akurat super ulatwienie [emoji6]
No pewnie. Moim zdaniem niektórzy lekarze to chyba specjalnie chcą aby przychodzić co miesiąc, a nawet koleżanka mi ostatnio mówiła, że jej lekarz czasem kazał przychodzić 2x w miesiącu i za każdym razem 150zł gdzie np. w Holandii na wizytę chodzi się do położnej co około 2 miesiące jeżeli jest wszystko OK
 
Mój mąż jak dostał od rodzinnej to bez przeciwciał musiał za nie dopłacić.. nie wiem czemu oni mają takie problemy żeby dawać skierowania na komplet badań
Spróbuje wydębić skierowanie, a jak się nie uda będę myśleć. No i może da mi już leki w końcu to internista. No zobaczymy :)
 
No to niezle terminy tym bardziej prywatnie [emoji57] u nas na nfz to zapisy juz na koniec przyszlego roku ale prywatnie można z dnia na dzien. Ja tak ostatnio rano sie umowilam a po 17 juz mialam wizyte[emoji6]mysle że prywatnie tak maja miejsca u nas bo endo ma fajny system jak juz raz pacjenta przyjmie i nie sa konieczne wizyty zbyt czesto to po prostu daje swoj nr telefonu i mowi co ile i co dokładnie jej pisać. Ja np co 4tygodnie mam wysylac wiadomość z wynikiem tsh dawka leku i tc i ona bedzie korygowac jesli bedzie koniecznosc zmiejszyc czy zwiekszyc dawke [emoji6]
A gdzie do endo i do kogo chodzisz ? Bo mi gin coś wspominał , że jakbym chciała badać dalej i jakoś szczegółowo hormony to tylko u dobrego endo
Myślę ze ostatnimi czasy wzrosla ludzka dbalosc o zdrowie. Stad wszedzie te kolejki i to prywatnie. Wszedzie sie teraz mówi ze trzeba sie badac itp i ludzie więcej chodzą po lekarzach. Nawet do glupiego rodzinnego kiedys nie bylo az takich kolejek jakie sa teraz. Tydzien naprzod trzeba sie zapisywac na wizyte
To ja Wam cholernie współczuję.. W mojej przychodni przychodzisz w godzinach co przyjmuje lekarz. Podajesz w rejestracji imię i nazwisko , pielęgniarka niesie Twoją karte do lekarza ,a Ty w tym czasie siadasz sobie w poczekalni za ostatnią osobą, więc ja na prawdę nie mam co narzekać
 
Spróbuje wydębić skierowanie, a jak się nie uda będę myśleć. No i może da mi już leki w końcu to internista. No zobaczymy :)
Pakiety na 5 badań tarczycy jeszcze nie są takie drogie znaczy się jak je robiłam to myślałam że są ale teraz widzę że to było tanio w porównaniu z innymi badaniami ;P
 
A gdzie do endo i do kogo chodzisz ? Bo mi gin coś wspominał , że jakbym chciała badać dalej i jakoś szczegółowo hormony to tylko u dobrego endo To ja Wam cholernie współczuję.. W mojej przychodni przychodzisz w godzinach co przyjmuje lekarz. Podajesz w rejestracji imię i nazwisko , pielęgniarka niesie Twoją karte do lekarza ,a Ty w tym czasie siadasz sobie w poczekalni za ostatnią osobą, więc ja na prawdę nie mam co narzekać
No u mnie tez tak jest ale tylko od 8 do 12. Wiec jak ktos pracuje od rana nie ma jak pójść. Od 13 do 15 sa wizyty domowe. I od 16 zaczyna przyjmowac znowu ale na wizyte po poludniu trzeba zapisac sie jakis tydzien przed bo tez sa kolejki
 
No u mnie tez tak jest ale tylko od 8 do 12. Wiec jak ktos pracuje od rana nie ma jak pójść. Od 13 do 15 sa wizyty domowe. I od 16 zaczyna przyjmowac znowu ale na wizyte po poludniu trzeba zapisac sie jakis tydzien przed bo tez sa kolejki
No to akurat u mnie w tych godzinach popołudniowych 16-18 jak przyjmuje to też nie trzeba się wcześniej zapisywać..
U mnie jeszcze np. tylko w środy krwi nie pobierają , bo są szczepienia dzieci i bilanse
Ale teraz jak wyniki robię prywatnie to wole iść do szpitala , bo taniej i mogę iść kiedy chce
 
reklama
W domowych warunkach tak na prawdę owu nie można potwierdzić w 100%. Mogło być tak, że LH wzrosło jak na owu ale do owulacji jednak nie doszło. Mówi się, że tylko ciąża to 100 % pewność, że owulacja byla ;) nawet monitoring nie daje 100%. Ty miałaś progesteron 7 więc też trudno po tym stwierdzić czy jest już po owu. Żeby raczej potwierdzić powinien wynosić minimum 10. No ale jednocześnie wynik 7 też nie wyklucza owu, niektóre dziewczyny mają na początku ciąży wynik poniżej 10 i dostają duphaston/luteinę na podtrzymanie.
No ja wlasnie sie dziwię ze ten moj wynik jest niski skoro mieszcze sie w normie pisze wyraznie faza owulacyjna od 0,121- 12,00 a faza lutealna 1,83-23,9 A ja mam 7.38 wiec norma ani nie za mało ani za duzo wiec o co chodzi:hmm:
 
Do góry