8Ania8
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2018
- Postów
- 3 459
Też kiedyś p-rzez to przechodziłam. Niewyobrażalna trauma. Pocieszeniem jest fakt, że już nie będzie Wasza sunia cierpieć. To najlepsze co możecie dla niej zrobić. Przytulam mocno :*A ja mam dzis okropny dzień [emoji17][emoji17][emoji17] musimy uspać naszą suczkę [emoji17][emoji17][emoji24][emoji24][emoji24] ma raka macicy i tak nią poniewiera ten dziad, ze nie mozemy patrzec jak ona sie meczy...[emoji17][emoji24]