reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

Chyba musze do Was wrócić bo mi brakuje Waszych rozmów
emoji8.png

U mnie dziś 13dc i taki ładny pozytyw mnie dzis zaskoczyl
emoji4.png

Czas działać
emoji13.png
Zobacz załącznik 913782
To super :) Wracaj, wracaj!
 
reklama
Martka zrob co musisz w tym roku ze zdrowiem aby wejsc w dobrej kondycji na Nowy Rok:)
Ja sobie powiedziałam ze do konca roku sie wyplacze ile wlezie a Nowy Rok zaczne od pozytywnych mysli i dzialan ku szczesciu:* Pewnie zwatpie nie raz po drodze ale mysle ze dam rade:) w koncu walczę o cud:*
 
Martka zrob co musisz w tym roku ze zdrowiem aby wejsc w dobrej kondycji na Nowy Rok:)
Ja sobie powiedziałam ze do konca roku sie wyplacze ile wlezie a Nowy Rok zaczne od pozytywnych mysli i dzialan ku szczesciu:* Pewnie zwatpie nie raz po drodze ale mysle ze dam rade:) w koncu walczę o cud:*
Tak sobie tłumacze że jak mam teraz taka kumulacje nieszczęść to wkońcu musi wyjść słońce i być dobrze..... Tylko mój pesel mi przypomina że czasu mam coraz mniej ;)
 
Tak sobie tłumacze że jak mam teraz taka kumulacje nieszczęść to wkońcu musi wyjść słońce i być dobrze..... Tylko mój pesel mi przypomina że czasu mam coraz mniej ;)
I wyjdzie to słoneczko i się do Ciebie uśmiechnie :) Tego Tobie życzę i wszystkim dziewczynom ;)

Piję w pracy miętę na te mdłości :(
 
Gdzies ostatnio wyczytałam ze najlepiej poświęcać dziennie godzine na wszelkie smutki aby moc normalnie cieszyc sie pozostalym dniem. I cos w tym jest. Ja nawet nie zaliczę ile ostatnio zycia mi umknelo przez to ile czasu poswiecalam na rozmyslanie o wszystkim co Nas spotkalo. Ile czasu zmarnowalam na placz i moje rozterki. To chyba ostatnie Święto Zmarłych mi dalo troche do myślenia ze nie doceniam tego co mam. A przeciez mam duzo. Mam wspanialego męża, mam rodzinę, dach nad głową, mam zdrowie, mam marzenia które bym chciala spełnić...zdalam sobie sprawę ze czasami warto sie na chwile zatrzymac i zobaczyc to, czego sie do tej pory nie docenialo a mialo sie na wyciągnięcie ręki.
Jedno wiem na pewno - ze zostanę matką. Nie wiem czy za rok, czy za dwa. Ale nią zostanę. A do tego czasu bardzo dobrze przygotuje sie do tej roli:*
W koncu kazda z Nas walczy o taki maly wielki cud:*
 
Gdzies ostatnio wyczytałam ze najlepiej poświęcać dziennie godzine na wszelkie smutki aby moc normalnie cieszyc sie pozostalym dniem. I cos w tym jest. Ja nawet nie zaliczę ile ostatnio zycia mi umknelo przez to ile czasu poswiecalam na rozmyslanie o wszystkim co Nas spotkalo. Ile czasu zmarnowalam na placz i moje rozterki. To chyba ostatnie Święto Zmarłych mi dalo troche do myślenia ze nie doceniam tego co mam. A przeciez mam duzo. Mam wspanialego męża, mam rodzinę, dach nad głową, mam zdrowie, mam marzenia które bym chciala spełnić...zdalam sobie sprawę ze czasami warto sie na chwile zatrzymac i zobaczyc to, czego sie do tej pory nie docenialo a mialo sie na wyciągnięcie ręki.
Jedno wiem na pewno - ze zostanę matką. Nie wiem czy za rok, czy za dwa. Ale nią zostanę. A do tego czasu bardzo dobrze przygotuje sie do tej roli:*
W koncu kazda z Nas walczy o taki maly wielki cud:*
Szczera prawda :) Piękne złote myśli ;)
 
reklama
Gdzies ostatnio wyczytałam ze najlepiej poświęcać dziennie godzine na wszelkie smutki aby moc normalnie cieszyc sie pozostalym dniem. I cos w tym jest. Ja nawet nie zaliczę ile ostatnio zycia mi umknelo przez to ile czasu poswiecalam na rozmyslanie o wszystkim co Nas spotkalo. Ile czasu zmarnowalam na placz i moje rozterki. To chyba ostatnie Święto Zmarłych mi dalo troche do myślenia ze nie doceniam tego co mam. A przeciez mam duzo. Mam wspanialego męża, mam rodzinę, dach nad głową, mam zdrowie, mam marzenia które bym chciala spełnić...zdalam sobie sprawę ze czasami warto sie na chwile zatrzymac i zobaczyc to, czego sie do tej pory nie docenialo a mialo sie na wyciągnięcie ręki.
Jedno wiem na pewno - ze zostanę matką. Nie wiem czy za rok, czy za dwa. Ale nią zostanę. A do tego czasu bardzo dobrze przygotuje sie do tej roli:*
W koncu kazda z Nas walczy o taki maly wielki cud:*
Bardzo mądrze napisane :)
 
Do góry