Lovi23
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2017
- Postów
- 7 104
Też bym nie poszła do nikogo z rodziny [emoji16] jakoś tak dziwnie na sama myśl... [emoji12]Ja wolę zostawić swoje podwozie w rodzinie tylko dla męża [emoji14]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Też bym nie poszła do nikogo z rodziny [emoji16] jakoś tak dziwnie na sama myśl... [emoji12]Ja wolę zostawić swoje podwozie w rodzinie tylko dla męża [emoji14]
Różni są ludzie ale cieszyć się będzie na pewnoMnie właśnie yaj samo wkurza takie gadanie, że za wcześnie itd jak męczenie dopytywaniem kiedy wreszcie dziecko. Nikomu nic do tego. No ale odnośnie mojej teściowej to oprócz tej wypowiedzi zaraz po ślubie nabrała wody w usta, tak jakby temat nie istniał. Wydaje mi się to dziwne bo jesteśmy 10 lat po ślubie, razem jeszcze więcej. Z jednej strony to dobrze, że nie wypytuje czy doradza kiedy pora bo by mnie coś chyba trafiło, a z drugiej to milczenie sprawia, że czuje, że ona nie chce być babcią. Bo nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek przez te lata powiedziała, że chciałaby wnuka, choćby delikatnie coś zasugerowała. Po prostu byłoby miło wiedzieć, że będzie się z dziecka cieszyć.
To jak lektura ;pNadrobiłam! [emoji23] uff! 120 stron! Laski!
Hej a te badania to se te standardowe co robia przy kazdej ciazy?12 tydzien skan itp czy to sa te co mialy wejsc z krwi zamiast aminopunkcji?Ja chodziłam i do facetów i do babek i w sumie i tu i tu było ok. Zobaczymy jaki ten gin w niedzielę będzie, bo położna bardzo fajna
@loli pytałaś o prenatalne, no więc położna wysłała do szpitala skierowanie na usg i badania krwi (jeśli chcę) i wszystko będzie zbadane i to jest raczej niezależnie od wieku. Poza tym jest możliwość porodu w domu (nie skorzystam), na oddziale z poloznymi albo normalnie z lekarzami, ale oczywiście jeszcze mnóstwo czasu zdecydować.
Nadrobiłam! [emoji23] uff! 120 stron! Laski!
Ja lubię kobietki ginekologów - trzy ciąże prowadziła mi za każdym razem inna Co prawda, ta pierwsza trochę olała niepokojace sygnały pod koniec ciąży, ale dwie pozostałe plus taka, do której chodziłam na cytologie i robiła mi cięcie, były fajnymi lekarzami. A teraz chodzę do pana, bo najbliżej mam do niego Ale jest kompetentny, to nieważne co ma między nogamiW moim mieście ginekolodzy to sami mężczyźni.. Zawsze się zastanawiałam czemu większość to jednak mężczyźni
Jak bym miała możliwość chodzić to fajnej kobitki ginekolog to bym wybrała ją