reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staramy się o rodzeństwo 2021

O ktore rodzeństwo sie starasz?

  • 2

  • 3

  • 4

  • 5 i wiecej


Wyniki ankiety będą widoczne dopiero po oddaniu głosu.
Między mną a siostrami jest po 6 lat,jedna starsza,druga młodsza. Mam nadzieję,że u nas się uda jak najszybciej.
Macie jakieś marzenia dotyczące płci?
Przy córce od razu byłam pewna,że dziewczynka i to się potwierdziło. Teraz marzy mi się chlopiec:D oczywiście będę tak samo szczesliwa jak będzie dziewczynka,ale jestem ciekawa jak jest z chłopcem.
Ja od razu wiedziałam, i w pierwszej i w drugiej, że będzie chłopak
.. teraz przydałaby się dziewuszka do kompletu, ale nastawiam się na chłopaka :D
Mnie bolaly piersi i urosly, mialam duuuzy apetyt, latalam siku co chwile i czulam bol brzucha jak na okres ktory nie przychodzil. Ale ja szybko czulam ze chyba jestem w ciazy bo czulam sie inaczej, taka jakby pelna na dole. Nie wiem czemu ale tak po prostu czulam. I moj maz tez mowil ze bedzie jak nic. No i bylo ☺️ Potem doszly okropne wymioty calodniowe i sennosc.

my chcielismy 3 lata roznicy, potem nie bardzo byl odpowiedni czas, zaczelismy sie starac, pozniej znowu przerwalismy przez moje problemy zdrowotne i teraz na nowo zaczynamy. Corka ma 4,5 roku.

A swoja droga sprawdzil Wam sie chinski kalendarz plci ? Mi tak. Kolezance rowniez.
Tak sprawdzil sie idealnie na odwrót 😂🤣😂🤣 powinnam mieć dwie dziewczynki a mam dwóch chłopców 😂🤣😂🤣😂
 
reklama
Mnie bolaly piersi i urosly, mialam duuuzy apetyt, latalam siku co chwile i czulam bol brzucha jak na okres ktory nie przychodzil. Ale ja szybko czulam ze chyba jestem w ciazy bo czulam sie inaczej, taka jakby pelna na dole. Nie wiem czemu ale tak po prostu czulam. I moj maz tez mowil ze bedzie jak nic. No i bylo ☺️ Potem doszly okropne wymioty calodniowe i sennosc.

my chcielismy 3 lata roznicy, potem nie bardzo byl odpowiedni czas, zaczelismy sie starac, pozniej znowu przerwalismy przez moje problemy zdrowotne i teraz na nowo zaczynamy. Corka ma 4,5 roku.

A swoja droga sprawdzil Wam sie chinski kalendarz plci ? Mi tak. Kolezance rowniez.
Sprawdził się!:D jak teraz się sprawdzi to chyba też dziewuszka bedzie:)
 
U mnie chiński wskazywał dziewczynkę, a mam chłopca co od początku wiedziałam, bo u męża sami mężczyźni [emoji28] nie było innej opcji [emoji2960]

Co do testów, to kupiłam kilka pinkow strumieniowych i płytkowych z Allegro na testowanie lutowe, bo są mega tanie w porównaniu z aptekami czy drogeriami i nie miałam cienia cieniow. Wiem ze opinie o pinkach są różne, dlatego jak się pojawiła kreska na strumieniowym, to zrobiłam ten facelle z rossmana i wyszły grube dwie kreski [emoji4] Co ciekawe na tym płytkowym teście była mega blada krecha. Beta potwierdziła, pink miał racje [emoji847]
 
Ja najbliżej mam aptekę,więc na pewno tam kupię testy,chyba ufam im bardziej niż tym z drogerii. U mnie w aptece mają z jakiejś mało znanej marki.
Dziewczyny bierzecie jakieś witaminki?
Ja od miesiąca kwas foliowy i Wit D,wczoraj zakupiłam też tabletki dla ciezarnych do 12 tygodnia.

Nie mogę się już doczekać 15.02. Pierwszy raz próbowaliśmy w dni płodne. 3 razy się udalo:D obserwuje swoje ciało i jestem tak strasznie ciekawa co z tego będzie. Jednocześnie staram się nie nakręcac do przesady,bo to mi zaszkodzi tylko. Chciałabym pod koniec roku już mieć malucha na zewnątrz :D
Ja jeszcze owulacji nie miałam a też już się nie mogę doczekać testowania . Uwielbiam robić testy. Nawet się zastanawiałam czy nie kupić owulacyjnych 🙂 ale chyba sobie w tym cyklu daruję , jeśli się nie uda to może w przyszłym.
 
Ja jeszcze owulacji nie miałam a też już się nie mogę doczekać testowania . Uwielbiam robić testy. Nawet się zastanawiałam czy nie kupić owulacyjnych 🙂 ale chyba sobie w tym cyklu daruję , jeśli się nie uda to może w przyszłym.
Jeśli nam się w tym cyklu nie uda to na następny kupię testy owualcyjne na pewno
 
To widze ze nie tylko ja tak lubie testowac. Tez sobie owu testy kupuje tylko jeszcze nie wiem jakie. Na allegro sa jakies takie tanie w duzych ilosciach ale podobno roznie wychodza. Te z "domowego labolatorium" np z rossmanna sa podobno ok.
A w temacie testow ciazowych to na allegro tez sa takie testy firmy "testeo" kosztuja niecale 3 zl i maja ok opinie, chyba kupie na probe. Ogolnie tam sa tansze niz w sklepach, taki pink kosztuje ok 4zl a w sklepach sa po 10 zl nawet.
 
reklama
Słuchajcie większa różnica wieku nie jest wcale zła...fajnie dzieciaki dorastają... Ja zawsze chciałam duuuzo dzieci... Najstarszą córkę, która w poniedziałek kończy 19 lat udało się zaciążyć za pierwszym razem. Test wysikany popołudniu i piękna kreska przed terminem... o syna, który za pół roku kończy 18 staraliśmy się 3 miesiące, czułam owulacje i wiedziałam ze się udało.. tu już robiłam betę i wyszła w 11 dpo pozytywna. Potem instynkt macierzyński dopadał mnie co 3-4 lata. Kolejna 15 latka udała się za pierwszym razem, o dwójkę młodszych 9,5 i 5,5 musieliśmy już starać się ponad pół roku i z Duphastonem. Nie sądziłam ze znów zatęsknię za dzidzią... A jednak... teraz już 14 miesięcy i nic ... niby owulacja jest ale się nie zagnieżdża ... latka lecą, rezerwa spada.., pewnie pomyślicie czego ona chce jak ma już piątkę? Tylko ze nastolatki żyją już swoim życiem i tak naprawdę za chwile z dwójka zostanę... całe życie tylko praca, nauka i ciąże, karmienia... jakoś nie umiem zwolnić tempa... Już mi za lekko i wszędzie widzę kobiety w ciąży i dzidziusie. I wiecie nalatalam się na bety i narobiłam sikancow i przeżyłam objawy, a znów starając się teraz czuje się , jakbym nic nie wiedziała i znów się nakręcam i biegam do laboratorium na testy... w każdej ciąży miałam zupełnie inne objawy, wiec nic nie jest napewno... raz piersi bolały innym razem w ogóle, raz wymiotowałam i spałam, innym razem tryskałam energią - i weź tu zgadnij czy to akurat ten cykl .... o najbardziej wkurza ze owulacja jest wiem bo zawsze boli i temperatura skacze i szyjka otwarta i śluz płodny - na monitoringu tez Ok, jest ciałko żółte, nawet inhibina B super wyszła i FSH co świadczy o dobrym stanie jajników i komórek - a mimo to ciagle nic .... I jakoś odpuścić nie umiem... 🤷‍♀️
 
Do góry