reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starające się 2008

No to gratulację. Lekarz potwierdził to tylko być dobrej myśli:-):-):-):-)
Moja rada poszukaj jeszcze innego lekarza, może powie coś lepszego.
Z doświadczenia wiem, nie chcę cię zamartwiać, ze rozdwojenie może oznaczać bardzo źle dla ciąży. Znajoma w szóstym miesiącu zgłosiła się na pogotowie bo nie czuła dziecka. okazało sie że ma rozdwojenie i przykro ale dziecko nie żyje:-( A chodziła co miesiąc do gina!:szok:
Więc czym prędzej niech będzie postawiona diagnoza!!!!!!Czym prędzej tym lepiej!!!
Nie stresuj się bo musi być dobrze:happy:

dzieki:-)
W grudniu lece do Polski i tam pojde do mojego Gina a pozniej moze do jeszcze innego:baffled: Jezeli jest coz nie tak, to kazdy powie mi to samo.
Mam jednak nadzieje, ze dzisiaj trafilam na wyjatkowo wyczulonego lekarza i ze wszystko jest ok

Moze to tylko pecherzyk krwi ktory sie wchlonie? Te badania USG sa stanowczo zbyt malo dokladne:wściekła/y: z drugiej strony dobrze, ze sa bo moglabym zyc w niewiedzy i zaszkodzic dziecku:baffled:
 
reklama
VeritaSerum- Wspolczuję ze musisz sie denerwowac.
Ale pamietaj ze malutkie ktore juz w brzuszku sobie mieszka wszytsko czuje.
Jesli chodzi o te kropeczkę..siostra mojego męza miala podobnie i okazalo sie ze to skrawek czy wlasbnie taki pęcherzyk krwi..no musiala wiecej odpoczywac ale urodzila sliczną i zdrową coreczkę. Wiec glowka do góry!!!
Trzymam kciukaski...

Mam nadzieje a raczej wierze, ze wszystko dobrze sie skonczy...i ze ta plamka to tylko krew :-) Musi tak byc i nie przyjmuje innego wytlumaczenia:tak:
 
Dziewczyny test przed terminem @ - może zawieść:no:

A ja czuje się wspaniale - no poza problemem z posiedzeniem w ubikacji:dry:

Wszelkie bule i odstępstwa od normy przypisuje czemuś innemu i samopoczucie jest OK:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
Po co się stresować.
Oczywiście poza temperaturką i śluzem bo to zapisuję do kontroli cyklu.

Wiecie co, dzisiaj jak M zapytał się kiedy będzie coś wiadomo to powiedziałam mu, ze dopiero za dwa tygodnie - a on uwierzył :-):-D To i bardzo dobrze, tak łatwo przyszło mi kłamstewko, ale to takie małe:-) bo okres mam dostać za 9 dni................ Facet nie musi wszystkiego wiedzieć;-)
A teraz czary - a kysz wredna małpo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Hej dziewuszki :-):-)
Wlasnie wrocilam od gina...coz dobra wiadomosc to taka, ze potwierdzil ciaze:-D Jestesmy w 5tc +3dni!
Zla to taka, ze na USG obok mojego dzieciatka jest jakas plamka:-(
Lekarz nie wie narazie co to jest. Podejzewa, ze moze to byc rozdwojenie macicy, badz jakis pecherzyk krwi, badz cos jeszcze czego nie wymyslil:confused:
Wlasciwie to sie dziwie, gdyz USG dopochwowe mam robione co pol roku od 3 lat, i nic. A dzisiaj wykryl mi zgiecie szyjki macicy i domniemane rozdwojenie :baffled:
Sama nie wiem.....czy poprzednie USG nie wykryly by takich anomali?

Narazie musze poczekac dwa tygodnie i zrocic ponownie USG, do tej pory mam lykac Duphaston dwa razy dziennie i czekac :-(

Czuje sie przygnebiona, nie wiem co myslec...tak sie cieszylam, a teraz nad glowa zawisla mi chmurka:-(
kochana a moze to druga faslina;) głowa do góry! trzeba myslec pozytywnie!
 
Dziewczyny test przed terminem @ - może zawieść:no:

A ja czuje się wspaniale - no poza problemem z posiedzeniem w ubikacji:dry:

Wszelkie bule i odstępstwa od normy przypisuje czemuś innemu i samopoczucie jest OK:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
Po co się stresować.
Oczywiście poza temperaturką i śluzem bo to zapisuję do kontroli cyklu.

Wiecie co, dzisiaj jak M zapytał się kiedy będzie coś wiadomo to powiedziałam mu, ze dopiero za dwa tygodnie - a on uwierzył :-):-D To i bardzo dobrze, tak łatwo przyszło mi kłamstewko, ale to takie małe:-) bo okres mam dostać za 9 dni................ Facet nie musi wszystkiego wiedzieć;-)
A teraz czary - a kysz wredna małpo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A kysz!!! Oby nie przyszła!!!:-)
Niby to dwa dni przed planowaną @ ale wiem że może zawieść. Mam nadzieję że wytrzymam do środy. W sumie nie mam wyboru, ale jak mnie bardzo pokusi to zrobię w poniedziałek. Na szczęście ten tydzień jak na razie bardzo szybko mi zlatuje :-D
 
Hej dziewuszki :-):-)
Wlasnie wrocilam od gina...coz dobra wiadomosc to taka, ze potwierdzil ciaze:-D Jestesmy w 5tc +3dni!
Zla to taka, ze na USG obok mojego dzieciatka jest jakas plamka:-(
Lekarz nie wie narazie co to jest. Podejzewa, ze moze to byc rozdwojenie macicy, badz jakis pecherzyk krwi, badz cos jeszcze czego nie wymyslil:confused:
Wlasciwie to sie dziwie, gdyz USG dopochwowe mam robione co pol roku od 3 lat, i nic. A dzisiaj wykryl mi zgiecie szyjki macicy i domniemane rozdwojenie :baffled:
Sama nie wiem.....czy poprzednie USG nie wykryly by takich anomali?

Narazie musze poczekac dwa tygodnie i zrocic ponownie USG, do tej pory mam lykac Duphaston dwa razy dziennie i czekac :-(

Czuje sie przygnebiona, nie wiem co myslec...tak sie cieszylam, a teraz nad glowa zawisla mi chmurka:-(

Jakoś nie wydaje mi sie, żeby rozdwojenie macicy można było przegapic na wczesniejszych USG... jakiej wielkosci jest ta plamka? Może to byc krwiak i w takiej sytuacji musisz bardzo na siebie uważac i koniecznie zrobic USG za jakieś 2-3 tygodnie sprawdzajace czy nie rośnie. Niestety przebywasz w obrzydliwym kraju jesli chodzi o opiekę lekarską :-(. Nie dźwigaj, nie schylaj sie gwałtownie, jak tylko możesz poleguj, uważaj na siebie ile sie da i jak tylko bedziesz mogła idź do porzadnego lekarza. No i podczas podróży do Polski uważaj na siebie. Jesli plamka jest nieduża, to w razie gdyby był to krwiaczek to sie wchłonie.
A gdybania Twojego lekarza świadczą o jego poziomie kompetencji...
 
Myslalam,ze to forum jest po to zeby pogadac i tak dalej.Szkoda,ze na mojego posta nikt nie odpowiedzial ani nie odpisal na pytanie.....
 
Witam wszystkie.Przenioslam sie tu bo wiecej sie dzieje.;-)I od razu mam pytanko.Jestem 7 miesiecy po laparo i od tamtego czasu okres mam jak w zegarku(mialam zaraz jak wstalam z lozka).To znaczy mialam do tego miesiaca.Jest juz wieczor a ja nie dostalam@ a mial byc dzis.Tak wiem,troche za szybko sie przejmuje no ale zapytac mozna nie?;-)Piersi mnie bola ale brzuch ani,ani troszke,tylko jak dlugo siedze to mnie prawy jajnik kluje.No a tempke mialam dzis 36,8.Czyli mierzylam w dniu okresu.Nie powinna tempka spadnac?Pare miesiecy temu tez mialam 36,8 ale po 3 dniach spadla do 36,5 i w ten dzien wtedy dostalam@.Napiszcie mi cos plis!
Justynko, czasem tak bywa, że coś przeoczymy, ale to nie znaczy że nie chcemu pomóc:happy2:
Może to fasoleczka rodzi się w Tobie! Przynajmniej jakieś objawy są, skoro już termin @ był to testuj szybciutko i pisz co i jak:-)
Ja zawsze od owulacji do @ mam wysoką temperature i spada mi dopiero w ostatniej chwili w dniu @. Ale teraz liczę że wysoką będę miala jeszcze baaaardzo długo i że wredna @ do mnie nie przyjdzie:happy2:
może do Ciebie też nie, trzymam kciuki kochana:tak:
 
reklama
Dobranoc dziewczynki... w sumie i tak przespałam caly wieczór:-(
Jutro będzie nowy dzien, lepszy, weselszy i bardziej optymistyczny.
Jak będę to powtarzać to wreszcie uwierze:happy2:
 
Do góry