reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starające się 2008

Dziewczyny rozkladam się :crazy::crazy:
Nie wiem co robic, boli mnie gardlo, plecy na dole, czuje że zaczyna mi się katar i mam dreszcze :-(
Chyba nie moge brac zadnych leków prawda?? Kurcze na słady czas trafiłam z ta ciaza bo ja co roku w tym okresie choruje miesiac w miesiac az do wiosny :-(
W pracy nie moge nic powiedziec bo na koniec wrzesnia konczy mi sie umowa i gdyby sie ktos dowiedzial to juz nowej bym nie doatała :-(
Dziewczyny, co robic? :confused: Moze w weekend zastosuje terapie czosnkiem :baffled: a jak nie pomoze to w pon moze do internisty albo juz we wtorek do ginekologa (mam umowiona wizyte) :confused: co gorsze mam teraz w pracy 1 zmiane i chodze na 7 rano! wiec nawet w pon rano do lekarza mam małą szanse isc... uhhh
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny rozkladam się :crazy::crazy:
Nie wiem co robic, boli mnie gardlo, plecy na dole, czuje że zaczyna mi się katar i mam dreszcze :-(
Chyba nie moge brac zadnych leków prawda?? Kurcze na słady czas trafiłam z ta ciaza bo ja co roku w tym okresie choruje miesiac w miesiac az do wiosny :-(
W pracy nie moge nic powiedziec bo na koniec wrzesnia konczy mi sie umowa i gdyby sie ktos dowiedzial to juz nowej bym nie doatała :-(
Dziewczyny, co robic? :confused: Moze w weekend zastosuje terapie czosnkiem :baffled: a jak nie pomoze to w pon moze do internisty albo juz we wtorek do ginekologa (mam umowiona wizyte) :confused:


katarzynko ja w pierwszej ciazy łapałam każdą infekcję..pomimo, że wcześniej prawie w ogóle nie chorowałam..a wtedy własnie grypa za grypskiem, organizm się osłabia i po prostu zrób sobie leżakowy weekend, łóżko ciepła herbatka z cytrynką i będzie dobrze, zdrowiej nam tu szybciutko:tak:
 
Myślisz, ze uda się wykryć już ciążę?
Niestety nie wiem ale pewnie jest duza szansa.

Dziewczyny, co robic? :confused: Moze w weekend zastosuje terapie czosnkiem :baffled: a jak nie pomoze to w pon moze do internisty albo juz we wtorek do ginekologa (mam umowiona wizyte) :confused:
Mnie też coś gardło zaczęło bolec i pije herbatę z miodem. Myślę, że w aptece można się spytać o coś bezpiecznego dla kobiet w ciąży na pewno coś doradzą.
 
Dziewczyny rozkladam się :crazy::crazy:
Nie wiem co robic, boli mnie gardlo, plecy na dole, czuje że zaczyna mi się katar i mam dreszcze :-(
Chyba nie moge brac zadnych leków prawda?? Kurcze na słady czas trafiłam z ta ciaza bo ja co roku w tym okresie choruje miesiac w miesiac az do wiosny :-(
W pracy nie moge nic powiedziec bo na koniec wrzesnia konczy mi sie umowa i gdyby sie ktos dowiedzial to juz nowej bym nie doatała :-(
Dziewczyny, co robic? :confused: Moze w weekend zastosuje terapie czosnkiem :baffled: a jak nie pomoze to w pon moze do internisty albo juz we wtorek do ginekologa (mam umowiona wizyte) :confused: co gorsze mam teraz w pracy 1 zmiane i chodze na 7 rano! wiec nawet w pon rano do lekarza mam małą szanse isc... uhhh
Widzę, że nie jestem sama... Też mnie coś rozkłada... Dreszcze, katar, kaszel i ogólne osłabienie. Ja szybko łapie, wystarczy, ze zmarznę i już mam katar:baffled: Też muszę sie podkurować w weekend...
Do internisty nie idę narazie, bo dziwnie wyglądało by zwolnienie chorobowe, a kilka dni potem zwolnienie macieżyńskie... Poza tym za chorobowe płacą 80% a za ciążowe 100%, wiec poczekam... Ja mam 2 zmiany, od poniedziałku 6-14, wiec z domu wyjdę przed 5 :baffled: Mam nadzieję, ze dadzą mi wolne 1 dzień...:baffled:

Pocieszył mnie pewien artykuł ze strony Portal Farmaceutyczno - Medyczny
w którym napisali:
"
[FONT=Geneva, Arial, Helvetica, sans-serif] Warstwa zewnętrzna (ektoderma) przekształca się w układ nerwowy, powstaje z niej też zewnętrzna warstwa skóry oraz początkowy i końcowy odcinek przewodu pokarmowego. Z warstwy środkowej (mezodermy) powstaje skóra właściwa, niemal cały układ mięśniowy, układ krwionośny oraz krew, układ kostny, część układu płciowego i moczowego. Warstwa wewnętrzna daje materiał na większość przewodu pokarmowego, płuca oraz część gruczołów dokrewnych.[/FONT]
[FONT=Geneva, Arial, Helvetica, sans-serif] Tworzenie się narządów i układów u zarodka następuje w ściśle określonej kolejności. Najwcześniej rozwija się ektoderma, dlatego też powstałe z niej układy są najbardziej wrażliwe na uszkodzenia. Około drugiego tygodnia życia wzdłuż ciała zarodka powstaje zgrubienie - utworzy się z niego później kręgosłup. W około 18 dni po zapłodnieniu zaczyna kształtować się układ nerwowy. Po czterech tygodniach zarodek ma własne bijące serce, zaczątki kończyn, na głowie widoczne są zagłębienia, będące początkiem oczu i uszu płodu. Zaczynają się również tworzyć narządy płciowe. Zarodek ma wówczas około 6 mm długości."[/FONT]
[FONT=Geneva, Arial, Helvetica, sans-serif]więc mozliwe, ze wykryją już w poniedziałek ciążę... oby:sorry2::sorry2::sorry2:[/FONT]
Szykuję sie powoli do pracy, bo za godzinę juz jadę... Brrrr:baffled:[FONT=Geneva, Arial, Helvetica, sans-serif]
[/FONT]
 
Dziewczyny rozkladam się :crazy::crazy:
Nie wiem co robic, boli mnie gardlo, plecy na dole, czuje że zaczyna mi się katar i mam dreszcze :-(
Chyba nie moge brac zadnych leków prawda?? Kurcze na słady czas trafiłam z ta ciaza bo ja co roku w tym okresie choruje miesiac w miesiac az do wiosny :-(
W pracy nie moge nic powiedziec bo na koniec wrzesnia konczy mi sie umowa i gdyby sie ktos dowiedzial to juz nowej bym nie doatała :-(
Dziewczyny, co robic? :confused: Moze w weekend zastosuje terapie czosnkiem :baffled: a jak nie pomoze to w pon moze do internisty albo juz we wtorek do ginekologa (mam umowiona wizyte) :confused: co gorsze mam teraz w pracy 1 zmiane i chodze na 7 rano! wiec nawet w pon rano do lekarza mam małą szanse isc... uhhh

ale nie wiem czy nie ma tak z ta umowa ze jak jest potwierdzona ciaza to zostaje automatycznie przedluzona do dnia porodu !!! :tak:
oj dziewczynki kurowac sie mi tu juz ! :sorry2: czosnek, cebulka, miodek i do dziela!:-D
 
Witam miłe forumowiczki!:-)

Dziewczyny rozkladam się :crazy::crazy:
Nie wiem co robic, boli mnie gardlo, plecy na dole, czuje że zaczyna mi się katar i mam dreszcze :-(
Chyba nie moge brac zadnych leków prawda?? Kurcze na słady czas trafiłam z ta ciaza bo ja co roku w tym okresie choruje miesiac w miesiac az do wiosny :-(
W pracy nie moge nic powiedziec bo na koniec wrzesnia konczy mi sie umowa i gdyby sie ktos dowiedzial to juz nowej bym nie doatała :-(
Dziewczyny, co robic? :confused: Moze w weekend zastosuje terapie czosnkiem :baffled: a jak nie pomoze to w pon moze do internisty albo juz we wtorek do ginekologa (mam umowiona wizyte) :confused: co gorsze mam teraz w pracy 1 zmiane i chodze na 7 rano! wiec nawet w pon rano do lekarza mam małą szanse isc... uhhh


Polecam terapię miodem i czosnkiem, odradzam leczenie farmakologiczne na własną rękę. :no:
Katarzynak, zastanawiam się, czemu nie weźmiesz sobie zwolnienia, żeby pójść do lekarza? Przecież nie musisz chyba tłumaczyć w pracy co ci dolega, ale chyba wolne na wizytę dostaniesz?. :confused:



 
ale nie wiem czy nie ma tak z ta umowa ze jak jest potwierdzona ciaza to zostaje automatycznie przedluzona do dnia porodu !!! :tak:
oj dziewczynki kurowac sie mi tu juz ! :sorry2: czosnek, cebulka, miodek i do dziela!:-D

Tak przedłużają do dnia porodu a ja urlop macierzyński tez bym chciala wiec musze poczekac do 1 pazdziernika bo wtedy dostane umowe na czas nieokreslony :tak:
wolne na lekarza pewnie bym dostala ale co sie baby nagadaja to moje :wściekła/y:, ze za mnie za 7 w pon beda musialy przyjsc (ja otwieram firme i nie moge po prostu nie przyjsc bo inni pod drzwiami beda do 11 siedziec). Najlatwiej bylo by powiedziec ze jestem w ciazy i by sie odwalily ale nie moge bo umowa itd wiec kolo sie zamyka... licze ze domowymi sposobami sie wykuruje ;-) jak nie to bede musiala ktoras marude na pon na 7 wezwac ;-) oby tylko maluszkowi nic nie zaszodzilo...

Ja nawet jak bede brala zwolnienie to na razie zwykle, musze poprosic lekarza zeby nie zaznaczal ze jestem w ciazy zeby w pracy nie bylo dymu :baffled: ech wkurza mnie takie kombinowanie... do tego wszyscy w pracy proponuja mi aspiryne i inne specyfiki a ja musze cos sciemniac ze nie moge bo jestem uczulona itp :-D

Dziewczyny Wy sie trzymajcie zdrowo! Oby Was omijaly wszelkie grypska!
 
do tego wszyscy w pracy proponuja mi aspiryne i inne specyfiki a ja musze cos sciemniac ze nie moge bo jestem uczulona itp :-D
Ja też ściemniam gdy muszę np. dźwignąć, lub gdy zauwazyli częste bieganie siusiu, tłumaczę, ze ciężkie i pęcherz przeziębiony. Do tego trwaja zapisy na szczepienia, a ja powiedziałam, że pomyślę... A przeciez raczej nie mozna sie szczepic, prawda?
 
chore dziewczyny z małymi fasolkami niepotwierdzonymi - ja wam szczerze radze lecieć do internisty, powiedzieć jaka jest sytuacja - ze nie możecie powiedzieć o ciaży a jesteście chore i sie źle czujecie, że macie zle warunki - dźwiganie, dostaniecie napewno zwolnienie na kilka dni...i jakies leki, które fasolkom nie zaszkodzą
 
reklama
Do góry