reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starające się 2008

reklama
Witajcie, w końcu jestem. Ciągle ktos mi przeszkadza.
Loreta jak tam swietowanie??:-)
Było miło, Kasiu, dziękuję. Tylko ten paskudny kaszel mnie jeszcze strasznie męczy i trochę mi to przeszkadzało w świętowaniu.
Moja bratowa postanowiła mi zrobić niespodzianke i przywieźć bratanice Martynke na kilka godzin do mnie...kiedy to ona bedzie w kinie ze starsza córka i jej kuzynka...Mowiac delikatnie to cała postrachana jestem...nigdy nie wiadomo co Martyna "zmajstruje" akurat dziś :-D Mały Diabełek :happy2:
No ale myśle ze bedzie dobrze...


Wiec przy odrobinie szczescia i sił witalnych wpadne do was wieczorkiem...Do @ pozostały 3 dni....jak dobrze pojdzie to za tydzien juz bede mogła mojego skarba molestować znowu :-D:cool2:

No to tyle...życze Wam miłego dzionka....samych uśmiechów i duzo słońca...:-)
Witaj Adiva, mam nadzieję, że przeżyłaś nalot Martynki,
Adiva, jakie 3 dni do @, za 3 dni to Ty będziesz testować.
Witajcie Dziewczyny:-)
Serdecznie witam wszystkie nowe staraczki oraz wszystkie fasolki:tak:
U nas pogoda okropna, szaro, buro i ponuro. Nic się nie chce. Najchętniej zostałabym w łóżku, ale nie ma to tamto-pracować trzeba.
Lunia a u nas było dzisiaj piękne słoneczko.
Juz odpowiedzialam na posty, a teraz sie z Wami ladnie przywitam :-) witajcie w piekny ,sloneczny dzionek :-D Ja za 3 godzinki jade na lotnisko i zmkam na kurs do Wednia. Niepiszcie za duzo!! hihihi...wiem,ze to niewykonalne....:tak::-D wroce za tydzien i oslepne od czytania. Pozdrawiam Was moje kochane i czekam na dobre fasolkowe wiesci. ;-)
electra już Ci współczuję tego czytania. Zajmie Ci to dobre parę godzin, jak nie dłużej. Ale tego Wiednia to Ci strasznie zazdroszczę. Liczę na górę zdjęć.
Milego dnia Wam zycze:-)
A ja Tobie miłego wieczoru.
Wiajcie kochane :-)

Parę dni mnie tu nie było. Może opowiedzcie mi co się działo bo nie dam rady tego nadrobić:zawstydzona/y::happy2:
U mnie czas oczekiwań i pozostało jeszcze cztery dni do nadejścia, lub nie, @.
Tak bym chciała żeby się udało.
Która będzie teraz testować?
Monik, a może Ty opowiesz co sie z Tobą działo, że tu nie zaglądałaś?
witajcie kochane:-) mnie dziś dopadł straszny leń, siedzę przed kompem i potrafię się zawiesić przed monitorem na kilkanascie minut. Ja chcę słonka:tak:
Jak chcesz słonka to przyjedz do Krakowa. Dzisiaj był piękny dzień.
Ja problemu z wytrzymaniem do dnia robienia testu, nie mam. Tylko te pukające do mojej świadomości objawy robią nadzieję. Boję się że jednak @ nadejdzie.
Kochane, pomożecie mi wytrzymać te parę dni niepewności? :sorry2:
Monik, pewnie że Ci pomożemy. Tylko zglądaj tu częściej.
dzisiaj rano testowałam i są 2 kreseczki, więc jednak ta bardzo słaba z soboty to było to, jutro ide do gina, mykam czytać, właśnie wrócilśmy z Czech z nart, oczywiście dzisiaj nawet nart nie załozyłam tylko podziwiałam jak M jeździ
To ja ogromnie gratuluję.
Aha mnie sie udalo za drugim podejsciem hi hi :-)
To się ciesz, bo ja 16 cykl się staram i nic.
 
ppatqa - No, no, ale ten Twój Mężuś to świetnie celuje! :) Goooooooolllll za pierwszym razem:) Gratulacje - na razie jeszcze takie cichutkie, ale płynące ze szczerego serdusia.

Neniuś - I jak tam po wizycie u lekarza? Co powiedział?

U mnie też powoli koniec cyklu. I na 99,9% znowu się nie udało... To już będzie pół roczku bezowocnych staranek:( W tym miesiącu wyjątkowo nie mam ani pół objawu ciążowego. Zawsze jakies tam były - a to mdłości, a to niechęć do jedzonka, a to podwyzszona temperaturka, a to kłucie w dole brzusia... A teraz NIC :(
 
Mama pati, nie ma @, jest nadzieja. Nie skreślaj jeszcze tego cyklu. Poczekamy, zobaczymy.
Nenius my tu wszystkie czekamy na wiadomości co u lekarza
 
Ano nadzieje to mam, owszem:) Ale przyznam, że w tym cyklu też najmniej "cackałam się" ze sobą... Przez całe te 5 miesięcy staranek odmawiałam sobie wszelkich niezbyt zdrowych rzeczy, by ewentualnej Fasolci było dobrze. A od tego cyklu nastąpiło we mnie cos w rodzaju buntu... No bo skoro się nie udaje, to czemu mam sobie odmawiac ukochanej kawusi? Czemu nie zjesc nafaszerowanej chemią zupki chinskiej, skoro tak bardzo je lubie? Czemu nie wtrząchnąć całej torby chipsów? Czemu nie wygrzewac się w pełnej wannie gorącej wody? Tak więc w koncu "korzystam z zycia":)
A tak na powaznie, to powoli chodzi mi po główce wybranie się do ginka, coby mi się dokładniej przyjrzał... Porobię sobie badanka...Może przyczyna jest błaha i po jej wyeliminowaniu od razu się uda?
 
Witam wszystkie Staraczki wieczorowa pora! Postanowilam i ja dolaczyc do Waszego grona.
Podczas wakacji moj Luby oswiadczyl, ze dojrzal do posiadania potomstwa ( uff wreszcie) i przestalismy sie zabezpieczac. Mamy juz luty, a tu ciagle nic sie nie dzieje :((. Niemniej jednak wciaz nie trace nadziei, zaczynam sie uwazniej obserwowac ( tylko do mierzenia tempki nie moge sie jakos przekonac) i dzialamy. Owulacja wlasnie sie zbliza wiec moze tym razem sie uda?
 
Ja staram się z narzeczonym o maleństwo:) w styczniu nam nie wyszło, ale mam nadzieje ze teraz sie uda:) napiszcie proszępo jakim czasie pojawiają się jakieś chociaż malutkie oznaki ciąży i jak mogą się objawiac??
 
reklama
Przeżyłam :-D jestem cała popisana...poszczypana na "cycuszkach" :-D Majatek uwielbia sie tulic do persi a że mam wieksze niż mamusia to mam małą zawsze przy serduchu :-) Kochana bestyjka...i nawet moja zupke zjadła:-p:szok: Ogolnie dzien pełen wrażen...rano bieganie po urzedach...potem moja kruszynka...potem wieczór filmowy z L...ciekawe kiedy ja spać pojde...

A co do testowania to ja testowac nie mam zamiaru ani w dniu wystapienia @ ani dzien po...oczywiscie jesli @ nie przyjdzie w terminie...Bo wiecie same najlepiej jak czesto dochodzi do poronienia w pierwszym dniu miesiączki...wiec wole nie płakac pozniej...
Nadzieja nadzieją ale spojżmy na sprawe realistycznie...tak mnie dziwnie zaczeły boleć jajniki że to jest tylko na okres niestety...Mam dostać w sobote lub niedziele ( nie jestem pewna bo od 3 miesiecy dostaje w nocy :confused:) ale bardziej bym sie skłaniała ku niedzieli....ale to nic...ja sie nawet nie nastawiałam na ten cykl...

Dobra uciekam jeszcze z psiunem wyjsc i pomęczyć męża :-D Do poczytania rano..:-)

A tu macie efekty naszej sesji dzisiejszej...niestety telefonem wykonane ale cóż...
 

Załączniki

  • SP_A0169.jpg
    SP_A0169.jpg
    204,4 KB · Wyświetleń: 16
  • SP_A0170.jpg
    SP_A0170.jpg
    203,6 KB · Wyświetleń: 19
Do góry