reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starające się 2008

mojej siostrze znowu 3x sie nie udało, dostała @ :-( zapisała się na sierpień na invitro, daja jej 5% szansy na dzidzię w normalny sposób, 30% po invitro. straszne.... ma biedna doła więc wcale jej nie wspominam, że się staramy, nie chcę jej dobijać

Pixella77 i wlasciwie wszystkie dziewczyny - Pixelka - bardzo wspolczuje problemow siostry. Moja siostra tez ma ogromne problemy. Zaczelo sie od problemow torbieli na jajnikach. Teraz z tego jeden calkiem sie wygial, drugi przykleil sie do macicy, sama macica sie wygiela. Wczoraj miala trzecia operacje ( w ciagu roku) na to. Znowu po narkozie musieli ja reanimowac:hmm::-( I teraz nie wiadomo, czy w ogole bedzie mogla miec dzieci. A ona tak bardzo kocha dzieci... Pracuje jako przedszkolanka. Moja Wiktorie tez bardzo kocha. Jak do niej pojade, to zawsze wracam z polowa samochodu wypchanego zabawkami. Wszystko by dla mojej Wici oddala i tak bardzo pragnie swojego dziecka. I nie ma szczescia w milosci:( Plakac mi sie chce:-(

Tikanis - o rany! to straszne, nacierpialas sie dziewczyno...:-(

Pozdrawiam Was wszystkie - pewnie pojawie sie jeszcze tu po poludniu:-)
 
reklama
nadrobiłam zaległosci od ostatniego razu...

u mnie zasadniczo bez zniam...jestem po 3 @ po zabiegu i w piatek ide do lekarza...zobaczymy co powie...
od poniedziałku łykam ten wiesiołek 2x2 a mezus 1x2, zobaczymy co to da...nie wiem czy bedziemy juz teraz probowac, ale na wszelki wypadek od 2 mc biore folic...czy folic mozna przedwakowac? biore 2 razy dziennie po 1 tabletce-takiej 400 czegos tam gram kwasu foliowego...nie wiem czy to nie za duzo..dawka dzienna to 600?
 
witam serdecznie
moze ktoras z Was umie odpowiedziec na moje pytanie.okres mialam 18 maja kochalismy sie z mezem w dni plodne po 2 tyg zrobilam test i wyszedl chyba pozytywnie byly dwie kreski z tym ze ta druga byla baaaaaaaaaardzo slaba ale widoczna:zawstydzona/y: to bylo 16 czerwca od 2 tyg rowniez mam powiekszone piersii ciagle chce mi sie spac zwlaszcza po poludniu i czasem mam zawroty glowya tu dzis nagle okres (aczkolwiek moglam sie go spodziewac bo brzuch mnie troche bolal ale nie tak bardzo jak przed zwyklym okresem)jestem zalamana tak bardzo pragniemy miec dzidziusia. a moze to normalne zjawisko nie wiem juz co mam myslec:-(
 
mucca a probowalas powtorzyc test? moze wybierz sie tez do lekarza.. skoro pierwszy test wyszedl pozytywny.. gdybys byla w ciazy to powinien Cie zobaczyc lekarz.. watpie czy ktoras z nas moze Ci tu pomoc.. ja bym proponowala powtorke z testu ..;-)glowa do gory
 
Podpisuję się z całego serca. Szczerze jakby ktoś powiedział mi w zeszłym roku, ze tak będe szaleć na punkcie bejbi to bym powiedziała, że chyba oszalał.
A teraz zmiana zachowania o 180stopni. Ciągłe badania, najpierw zdiagnozowanie torbieli jakników na szczęście wyleczonych po dwóch cyklach (aż jak dla mnie), później endokrynolog znalazła tą nieszczęsna chorobę autoimmunologiczną tarczycy hashimoto (i tu juz nie za wesoło - możliwe poronienia, a leczenie w zależności od występujących objawów, nic ponad to i nic wcześniej - tylko czekanie co sonie moja tarczyca wymyśli). W tym tygodniu jak wiecie podwyższona prolaktyna po obciążeniu ale tym chyba nie powinnam się, aż tak przejmować.
Musze mieć nadzieję, że jak się uda zafasolkować to wszystko będzie dobrze. nic innego mi nie pozostaje. Jestem dobrej myśli mimo wszystko:-)
to masz wiele wspolnego z konkretną jesli chodzi o te choroby:( ale najwazniejsze jest dobre podejscie,trzymam kciukaski
KINGUŚ wszystkiego naj naj naj lepszego z okazji urodzin :-):-):-):-):-)
Domu z ogrodem , psa z rodowodem , auta lux klasy i dużej kasy....... a gdy luksusów los skąpić będzie , po prostu szczęścia !!! Zawsze i Wszędzie !!!
No i oczywiście tego najważniejszego : II kreseczek za 5 dni na teściku !!!!!!!!:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
wszystkiego najlepszego kingus!!!
Pixella77 i wlasciwie wszystkie dziewczyny - Pixelka - bardzo wspolczuje problemow siostry. Moja siostra tez ma ogromne problemy. Zaczelo sie od problemow torbieli na jajnikach. Teraz z tego jeden calkiem sie wygial, drugi przykleil sie do macicy, sama macica sie wygiela. Wczoraj miala trzecia operacje ( w ciagu roku) na to. Znowu po narkozie musieli ja reanimowac:hmm::-( I teraz nie wiadomo, czy w ogole bedzie mogla miec dzieci. A ona tak bardzo kocha dzieci... Pracuje jako przedszkolanka. Moja Wiktorie tez bardzo kocha. Jak do niej pojade, to zawsze wracam z polowa samochodu wypchanego zabawkami. Wszystko by dla mojej Wici oddala i tak bardzo pragnie swojego dziecka. I nie ma szczescia w milosci:( Plakac mi sie chce:-(
moja siostra tak jak ja ma PCO ale sie tym nie przejmuje, diane brała nieregularnie i lepiej na tym wyszla niz ja,niedawno wyjechala do chlopaka za granice:sad: i nie mysla jeszcze o dzidzi,mam nadzieje ze nie bada mieli takich problemow jak my.
ale dzis chcialam Wam opowiedziec pokrzepiającą historie ktorą usłuszałam na studiach....jeden z wykładowców znał ją od swojego kolegi lekarza,zdarzyla sie lata temu gdy nie bylo jeszcze tak dozwinietej diagnostyki jak dzis. Lekarz ten miał pacjentke, która wogle nie dostałą @@@,wizyty u lekarzy nic nie dały,postawiono diagnoze-bezpłodnosć. Kobieta wyszłą za mąż i oboje z mężem postawili na kariere i sie z tym pogodzili.po kilku latach kobieta ta z silnym bólem brzucha trafiłą do szpitala i co sie okazało-poród!!!! przez wszystkkie miesiące ciąży bagatelizowała objawy i tłumaczyłą je sobie jako jakąś chorobe bo tak miala psychicznie zakodowane ze w ciąże nigdy nie zajdzie!!!Potem urodziłą jeszcze jedno dziecko. Z tego co wiem to byli dwaj chlopcy,zle juz nie pamietam, z tego wszystkiego chyba wynikły jakies problemy małżenskie-jak to bywa gdy świat staje na glowie:)a tak im sie zdarzyło. Lekarze dzis ten przypadek tłumaczą tym ze jej jajniki nie pracowały normalnie ale co jakis czas musiało dochodzic do owulacji i na dwa takie momenty akurat trafili i doszło do zapłodnienia.Ale @@ nigdy nie miała. Także dziecko to chyba dar od losu a nie nagroda za wysiłęk ktory podejmujemy i koniecznie chcemy widziec tego efekty,moze tak to nalezy traktowac i zawsze miec nadzieje:)
milego dzionka,pozdrawiam wszystkich:)
właśnie marzenix gdzie sie schowałas???
 
witam serdecznie
moze ktoras z Was umie odpowiedziec na moje pytanie.okres mialam 18 maja kochalismy sie z mezem w dni plodne po 2 tyg zrobilam test i wyszedl chyba pozytywnie byly dwie kreski z tym ze ta druga byla baaaaaaaaaardzo slaba ale widoczna:zawstydzona/y: to bylo 16 czerwca od 2 tyg rowniez mam powiekszone piersii ciagle chce mi sie spac zwlaszcza po poludniu i czasem mam zawroty glowya tu dzis nagle okres (aczkolwiek moglam sie go spodziewac bo brzuch mnie troche bolal ale nie tak bardzo jak przed zwyklym okresem)jestem zalamana tak bardzo pragniemy miec dzidziusia. a moze to normalne zjawisko nie wiem juz co mam myslec:-(
wg mnie okres moze wystapis jak najbardziej,znam osobisci osobę która miała w ciązy będąć jeszcze trzy razy @@!!! ale chyba były mniej obfite,niz zwykle,radze jak najszybciej isc do gina i zrobic betke na wszelki wypadek

a tak wogle to chcialam sie odniesc do tych drugich bladych kreseczek w testach, to nie koniecznie musi byc tak ze jak kreseczka jest blada to oznacza mało bhcg -wczesna ciąza a gryba kreseczka ze jest duzo bhcg,to moze zalezec rowniez od samego testu,jak reagują zawarte z nim przeciwciałą z naszym bhcg,reakcja moze byc ogólnie słąba. sama wiem po sobie zrobiłam dwa testy(roznych firm!!!)w krotkim odstepie czasu i jeden pokazał słąbiutką kreske a drugi bardzo grubą to zależy od specyficznosci testu,wiec chyba nie ma co samemu tego oceniac i sie tym przejmowac
 
Ostatnia edycja:
mucca napisze Ci jeszcze co mi kiedys gin powiedzial: "to ze nie masz okresu to nie znaczy ze jestes w ciazy i tak samo jak masz okres to nie swiadczy o tym ze nie jestes" :) czasem mozna miec okres i byc w ciazy.. moja znajoma miala ze 3 okresy na poczatku ciazy, ale najlepiej to rob test i do lekarza co by nie bylo:tak:
 
konkretna, kluliczek- tak wlasnie staram sie myslec ze najwazniejsze ze wiem co teraz jest grane, ze nie bedzie mnie juz bolec.. zenie boli najwazniejsze... reszta sie nie liczy...i mam optymistyczne podejscie do zeba i do ciazy... i mam nadzieje ze zarowno te leczenie kanalowe wystarczy i ze zaszlam w ciaze w tym miesiacu,,, to by byl najcudniejszy prezent dla mnie na urodzinki..:):laugh2:

to super że masz pozytywne nastawienie :-) to już połowa sukcesu :tak: 3mam kciuki i za kanałowe i za małego bobaska :-)
 
nalemi- z moja siostra podobna historia, operacje, zrosty itd... dzięki invitro ma synka 4 lata, reszta z 9 zapłodnionych jajeczek umarło niestety w statnich 3 próbach, na sierpień jest zapisana na kolejne starania i pobrania jajeczek do zapłodnienia, musi jej sie w końcu udać!!!!...jak i nam wszystkim....

Kinguś-wszystkiego naj naj naj i spełnienia marzeń o fasolince

mucca - tez ci radze zrobic betaHcg jesli nie jesteś pewna.... co do krwawień to też różne historie słyszałam i znam też 1 osobę która dostała @ a jej synek 3 lata biega z Wiką po placu zabaw :-)
 
reklama
Witajcie Kochane!
Ale mnie długo nie było:zawstydzona/y:
Witam bardz, bardzo gorąco nowe staraczki :tak:
Wszystkim zafasolkowanym gratuluję, a za wszystkie starające się 3mam mocno kciuki i życzę powodzenia:tak:

U nas wszystko ok, maleństwo rośnie i szaleje - kopniaczki ma coraz silniejsze:tak::-D16 lipca jedziemy na USG genetyczne i mam nadzieję, że poznamy płeć maleństwa( nie ma to dla nas większego znaczenia, ale przyznam że jestem ciekawa:zawstydzona/y:).
życzę wam Dziewczynki miłego i słonecznego dnia:tak:
 
Do góry