reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starające się 2008

Majeczka napewno napiszę jak tylko będę coś więcej wiedziała... :tak:
Ty też daj znać jak tam Twoje staranka.... tak, tak czytałam forum i taki wczorajszy maratonik musi przynieść efekt.. :-)

Narazie czekam do jutra i zrobie rano test, ale jedno pytanko - czy na betę, tą z krwi, trzeba mieć skierowanie? ..bo jesli nie, to rzeczywiście może rano sobie skoczę na badanko
no i czy trzeba byc na czczo?.....
 
reklama
Majeczka zrobiłam dzisiaj 4 strumieniowe i 1 płytkowy, różnych firm
Na rano mam 2 płytkowe, też dwa różne
Jak znowu wyskoczą II, to lece na badanie, jak nie to wstrzymam sie do przyszłego tyg na wizyte u gina

Mama Pati właśnie taką mam obawę że krechy nie pojawiały sie odrazu, tylko po jakimś czasie, jedna napewno z pól godziny albo i więcej po, inna jakoś z 10-15 minut itd
Zobaczymy :-)
 
Z tego co się orientuje to na betę nie trzeba skierowania. U nas placi się za takie badanie (ok 20zł) Pewnie- trzeba być na czczo tak jak przy każdym badanku krwi. Ale pewnie dziewczyny napiszą Ci jeszcze co one wiedzą:-)

koniecznie daj znać - jak wyniki:tak: już nie mogę się doczekać-trzymam bardzo mocno kciuki (wierzę,że ono już tam jest:-))

A co do mnie to tak..hehe maratonik nie kiepski...chyba mój M jeszcze się tak bardzo nie starał:tak:;-):-) Pobudziła go wiadomość,że jego koledze niedawno urodził sie bobasek;-):-D
(Chyba każdy facet ma coś w sobie z samca;-))
 
calla u mnie testy nigdy nie zmieniły się na + nawet po godzinie...
Nie żyj w niepewności leć na betę!!! Jutro z rana i szybciutko tu nam pisz!!!
Bądz dobrej myśli
 
haha, faceci są jak dzieci, drugiemu nie popuszczą :-D:-D:-D
no ale korzystaj z tego oczywiście, może wyjsc tylko na dobre :-)
moj M widział dzisiaj moje wyczynania z testami i chociaż też bedzie sie cieszył jeśli jednak bedzie wszystko ok, to dzisiaj ma ze mnie ubaw bo skupuje wszystkie testy w aptekach, chodzi i sie ze mnie nabija bo nie wierzy testom, każe mi iśc do lekarza...
oni to by chcieli tak rach ciach i juz gotowe, jedno działanie, pojutrze pozytywny test i wszystko jasne, a najlepiej jeszcze baby za tydzień:-D:-D
 
calla a czy któryś test wyszedł Ci pozytywny w ciągu 5 min? Bo czesto piszą na instrukcji,że pózniejszy wynik jest nie ważny:-( nie chcę Cię straszyć,ale lepiej jak jutro polecisz na betę nie rob już testów. Beta jest dokładna. My wszystkie trzymamy mocno kciuki!!!

Ps. z kolei dziwne,że jedne wyszły pozytywne po czasie (5 min)
 
Majeczka rzecz w tym, że własnie wychodziły róznie, dlatego zgłupiałam zupełnie :sorry2: Sama nie wiem, tez mysle ze powinno sie szybciutko pokazać jesli ma byc na +, ale wszystkie robione wczesniej, w sensie do dzisiaj, nie pokazywały drugiej kreski nawet nastepnego dnia (bo zdarzyło mi sie je trzymac "dla pewności" :-) że może coś sie zmieni)
Macie racje trzeba zadziałać i sie dowiedziec z badania, bo nadal jestem w punkcie wyjścia tak naprawde.....:sorry2:
dam znac jak bede coś wiedziała, dobrej nocy :tak:
 
calla idź na bete. Mam nadzieję że jesteś w ciąży, ale wynik należy odczytać w czasie podanym przez test. Często pisze że po iluś minutach nie należy odczytywać wyniku, bo zachodzące reakcje mogą go fałszować. No i niestety to prawda. Miałam podobną sytuacje jakieś 2-3 misiące temu. Dziś też na teście po 5 minutach nic, a po 30-40 (karmiłam zupką Janka, więc nie powiem dokładnie ile nam zeszło) są 2. Jesli rano zrobisz też, to wynik odczytaj zgodnie z instrukcją, jeśli jednak nadal nie będziesz pewna to idź zrób bete. Nie nakrecaj się, bo potem boli jakbyś zleciała z 12 pietra na łep... :-(
 
Calla, z całego serducha życzę Ci, żeby już ten cykl okazał się udany. Jednak z tymi testami ciążowymi to ponoć jest tak, że wynik dodatni widoczny jest dość szybko, natomiast wyniki uzyskane po 30 minutach należy uważać za nieważne. Mam nadzieję, że w Twoim przypadku jednak jest inaczej i że już nosisz pod serduszkiem wymarzona Fasolkę.


Dziewczyny, jak tak patrze na te nasze suwaczki, zauważam, iż ogromna większość z nas jest na etapie około połowy cyklu:) Oj, będzie ciekawie za jakieś dwa tygodnie:) Mam nadzieję, że będziemy jedna po drugiej wklejały pozytywne fluidki, aż w końcu nie będzie już kogo zarażać:)

Kochana obyś miała racje...było by cudownie:-):tak: (ja wczoraj miałam owu) więc masz racje zrobi sie ciekawie za 2 tyg:-)zobaczymy...
Powodzonka
 
reklama
calla idź na bete. Mam nadzieję że jesteś w ciąży, ale wynik należy odczytać w czasie podanym przez test. Często pisze że po iluś minutach nie należy odczytywać wyniku, bo zachodzące reakcje mogą go fałszować. No i niestety to prawda. Miałam podobną sytuacje jakieś 2-3 misiące temu. Dziś też na teście po 5 minutach nic, a po 30-40 (karmiłam zupką Janka, więc nie powiem dokładnie ile nam zeszło) są 2. Jesli rano zrobisz też, to wynik odczytaj zgodnie z instrukcją, jeśli jednak nadal nie będziesz pewna to idź zrób bete. Nie nakrecaj się, bo potem boli jakbyś zleciała z 12 pietra na łep... :-(

Niestety Kluliczek ma racje (choć trudno się nie nakręcać) To bardzo boli...oj boli...
calla śpij spokojnie...wiem,ze to trudne,ale postaraj się rozluznic-jutro wszystko się wyjaśni.
 
Do góry