reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starające się 2008

reklama
cześć dziewczyny, czy któras z was zażywa Duphaston? jeśli tak to w którym dniu cyklu? mnie gin. przepisał pomiędzy 19 a 25.
 
a czy miałyście kiedyś problemy z jelitem grubym? Kiedyś poleciałam do gin bo myslałam, że boli mnie jajnik a tu sie okazało,ze nie.
Przypomnijcie mi kochane po co wiesiołek ...
 
Beacia,

mi tez lekarz zapisal duphaston. Dokladnie od ktorego do ktorego dnia cyklu - jest chyba zalezne od dlugosci cyklu, ale tak stosuje sie go w przypadku leczenia nieplodnosci - czytam ulotke - "1 tabletke dziennie przez co najmniej 6 miesiecy.w przypadku pojawienia sie ciazy zalecane jest kontynuowanie terapii przez pierwsze miesiace jej trwania przy uzyciu dawek tak jak przy poronieniu nawykowym - 2 razy dziennie 1 tabletka do 20 tygodnia ciazy i nastepnie zmniejszac dawke."

Nie rozumiem tylko jednego - jesli mamy stosowac ta tabletke w tych okreslonych dniach, a potem przestajemy , no to przeciez spadnie chyba poziom progestagenu a mozemy jeszcze nie wiedziec ,ze jestesmy w ciazy :confused:
 
Witam wszystkie nowe staraczki i życzę jak najszybszego zostania mamusiami!

Beaciu67, wiesiołek jest na poprawę jakości śluzu, aby plemniczkom drogę ułatwić:) Najłatwiej chyba kupić sobie kapsułki - ja nabyłam Oeparol. Trzeba tylko pamiętać, by zażywać je maksymalnie do dnia owulacji, gdyż jako że powoduje skurcze macicy, mogłby spowodować poronienie zagnieżdżonego już zarodka. Bezpieczniejsze jest siemię lniane, jak już ktoś napisał. Można zażywać non stop, a nie ma owego skurczowego działania.

Electra, ja miałam przepisany duphaston w ciąży - miałam plamienia i zagrożenie poronieniem. Mnóstwo dziewczyn w ciąży go zażywa, więc nie powinnaś się niczego obawiać. Moja ciąża dobiegła pomyślnie do 39 tygodnia i urodziłam zdrową jak rydz córę:)

Kasia J82 - moja kobieca intuicja mówi mi, że się Wam udało!!!!:) Zrób test i nie trzymaj nas w niepewności, po czym wklejaj fotke dwukreskowego teściku!
 
Mama Pati - dziekuje za odpowiedz.:-)
Wiem,ze Duphaston pomaga i nie szkodzi podczas ciazy, ale nie wiem jak ciaza zniesie przerwe w jego stosowaniu - ta po dwudziestym ktoryms dniu cyklu, kiedy juz nie bierze sie tabletki.
 
Zegnam Was kochane staraczki na cały wekeend.Dopiero wróce tu w poniedziałek i mam nadzieję że dowiem się o zaciążonych mamuskach.pa pa;-)
 
Nie rozumiem tylko jednego - jesli mamy stosowac ta tabletke w tych okreslonych dniach, a potem przestajemy , no to przeciez spadnie chyba poziom progestagenu a mozemy jeszcze nie wiedziec ,ze jestesmy w ciazy :confused: A jesli jestesmy no to chyba nie powinnysmy przerywac Duphastonu??? :confused:
 
reklama
Kluliczku, mam do Ciebie pytanko, piszesz o swoich objawach przedmiesiączkowych i częściowo wiążesz je z tarczycą. Mogłabyś troszkę podszkolić mnie w tej kwestii? Bo ja właśnie te parę dni przed miesiączka też mam nudności, duszności, wahania nastroju. Czy to mogą być tylko objawy zespołu napięcia przedmiesiączkowego, czy też powinnam przyjrzeć się swojej tarczycy? A Wy, Dziewczyny, miewacie nudności i duszności w końcówce cyklu, nie będąc w ciąży? Czy przy problemach z tarczycą występują też jakieś inne objawy?

U mnie to nie są objawy przedmiesiączkowe niestety, no chyba że założymy, że zaczęły się na 3-4 tygodnie przed @... Objawy jakie masz z tego co wiem mogą pojawiać się przed miesiączką. A nudności jak przy ciąży mam tuż przed miesiączką od urodzenia Janka. A inne objawy to u mnie: tycie mimo diety, zmienne nastroje z przewagą depresyjnych, trudności w skupieniu i myśleniu (jakby ktoś kawałek inteligencji Ci ukradł, coś co było łatwe do zrozumienia robi się trudniejsze), uczucie zimna (zmarzluch). Ale tak miałam zanim zaczęłam się leczyć. Teraz rozlegulowało mi się wszystko po ciąży i mimo iż mam znów ustawione hormonki i badania w normie, to jakoś organizm mi szaleje :-/. Od 2 dni brzuch mnie boli, no nic poczekam jeszcze czy jaśnie pani @ przylezie...

daria k jeżeli kontrolujesz tarczycę i bierzesz odpowiednie dawki eutyroksu to z jej strony masz sytuację opanowaną. Niestety niedoczynność tarczycy może mieć wpływ na zaciążanie, u Ciebie zmniejsza się i dobrze. Ja przez cały czas jestem prowadzona przez endokrynolog współpracującą z ginekolog. I tak naprawdę u mnie najważniejsze było to, że wszystko, każde działanie było mi łopatologicznie tłumaczone. A miesiączki po wywołaniu miałam co 8 tygodni, aż cykle zmniejszyły się do co 6 tygodni. No i w takim cyklu zaciążyłam :-).
 
Do góry