reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starające się 2008

Gusiu Kochana - Doskonale Cię rozumiem... Wiesz, ja byłam na początku ciąży z Pati tak głupia, że wręcz nie wierzyłam, że się uda... Zwłaszcza, że od poronienia minęło tak niewiele...Myślałam, że organizm na pewno jeszcze nie odpoczął i że nie będzie w stanie utrzymać tej ciąży... Może dlatego nie chciałałam od razu iśc na L4, bałam się, że lada dzień stanie się to najgorsze... I chyba dlatego, podobnie jak Ty, bardzo długo nie potrafiłam sie tym faktem w pełni cieszyć... I wiesz, bałam się przez całe 9 miesięcy... Odetchnełam dopiero, jak już dali mi ją w ramiona, jak dowiedziałam się, że mam zdrową, silną córe...No a teraz to mam inne lęki:) Zwłaszcza, że taka z Niej rozrabiaka -wciąż się martwię, że skądś spadnie, że połknie coś "niejadalnego" (bo jest jak odkurzacz i wsadza do buzi wszystko co znajdzie), itp. Jak już przejdzie ten okres dzieciństwa i wejdzie w czas dorastania, pewnie będe się zamartwiała, by nie wpadła w złe towrzystwo, narkotyki, etc... A potem, by dobrego partnera znalazła, by jakoś sie Jej w zyciu układało... Potem by Jej dzieci były zdrowe.... I tak to juz będzie chyba do konca mego zycia... Miłość matki, to chyba obawy od samego poczęcia, aż do chwili, gdy pójde juz "tam, do Bozi"...

Mamo Pati zgadzam sie z Toba ja sie tez strasznie boje ale to strasznie jak
o tym mysle to o drazu brzuch mnie ze strachu boli :-(
Ja tez poronilam pierwsza ciaze pol roku temu i dlatego tak strasznie sie martwie ale Ty mnie
rozumiesz :-)
Ja sie ciesze ze wyszly dwie kreseczki ale tez niedowierzam i martwie sie strasznie
aby bylo wszystko dobrze z fasolka , starsznie sie martwie Pomodlcie sie za mnie dziewczynki :-) a ja za Was
 
reklama
Witam Was w niedzielne popoludnie:-) u mnie.....pada snieg!!! i jest naprawde zimno... a wczoraj dodatkowo jeszcze zatrzesla sie ziemia.. ostatnio trzesie sie zbyt czesto i nie jest to zbyt przyjemne...:baffled::no:



Dzien dobry kochane kobitki w ten mrozny niedzielny dzionek,tutaj dzisiaj jest potworniasto zimno,siedze sobie przy grzejniczku,z cieplutkim mleczkie i klikam sobie do Was.Jakie macie plany na dzisiaj?

domek,domek,domek :-) razem z czterema mruczankami, w ciepelku i wieczorem przy swiecach....wieczorem tylko krotki spacer z psem...

Witam dziewczynki,nie było mnie tu wieki.Coraz zagladałam i czytałam co u Was słychac.Uznałam ze poczekam az zaczne sie ponownie testowac,pare razy nie wychodziło i za kazdym razem ogromne rozczarowanie,ale.....wkoncu chyba sie udało,wczoraj rano zrobiłam test i pokazala sie jasna druga kreseczka,dzis to samo,więc chyba nie ma watpliwosci,muszę się umówic do lekarza zeby miec 100%pewnosci.Nie uwierzycie,ale teraz zaczęłam sie zamartwiac innymi rzeczami,jak to będzie z pracą itd...jak się wszystko ułozy.

Hej Madzia:-) zycze Ci,zeby te kreseczki bylu kazdego dnia wyrazniejsze i wreszcie za 9 miesiecy zamienily sie w cudowna dzidzie :-):tak:

Witajcie!! dzisiaj juz neidziela szybko leci to co dobre czyli weekendzik:-) u mnie jeszcze sporo czasu do testowania..ale juz sie nie nastawiam tak bardzo co ma byc to bedzie !! Trzymajcie sie Dziewczynki:-)

Kasia, wytrawalosci w pisaniu :-)



Ja w tym cyklu tez sie na nic nie nastawiam,bo z tego co widze, to owulacji raczej nie bylo :no::-:)frown::no2: szkoda.....

Rany, dziewczyny!!! Jest bialo od sniegu!!!:szok:
 
Electra nio zimno u mnie tez :-) ja jedynie ide z M do kociola :-)
U mnie ok nic mnie nie boli na @ a jutro rano zrobie znow test i zobacze jak jutro wyjdzie mi ta druga kreseczka :-)
 
Witajcie Dziewczynki w niedzielne popoludnie. Nie bylo mnie 2 dwa dni i 11 stron do przeczytania :szok:. Jeszcze raz powtarzam, ze jestescie PLODNE...

Ale sa super wiadomosci!!!!!

Moniola, Pysia witajcie na forum!

Madzia, Dorotka, bardzo sie ciesze!!!!!!!! :rofl2: i czekam na oficjalne potwierdzenie przez ginka!!!!! Zarazajcie nas prosze Was bardzo.

I dbajcie o siebie, zwlaszcza jak macie meczaca prace. Ja czasem mysle, ze caly moj stres w pracy (pracuje w liceum, mam duzo godzin nadliczbowych) mogl zabrac moja fasolinke... :wściekła/y:..

Moj tescik wyszedl negatywnie :-(, ale moze bylo za wczesnie. Poczekam do srody-czwartku jak @ zdecydowanie nie przyjdzie...
 
witajcie dziewczynki juz jestem po wizycie u gin nastepna 26/02 i usg dowcipne jajeczko jest ale nie wiemy czy sie bedzie rozwijac dostałam dufaston 2 razy na dzien
Witajcie właśnie wróciłam i czeka mnie 10 stron czytania, ale na wstępie przeczytałam post gusi i nic nie rozumiem.
Gusiu co to znaczy "nie wiemy czy się będzie rozwijać". Jeśli fasoleczka zamieszkała, to się cały czas rozwija, ja przez jedną ciążę już przeszłam w swoim życiu i naprawdę nie rozumiem czemu ma się nie rozwijać. Duphaston pewnie dostałaś aby zapobiec ewentualnemu poronieniu (dawka progesteronu).
Więc proszę Cię myśl pozytywnie, fasoleczka się napewno pięknie rozwija.
 
reklama
Maggie poki nie ma @ to jest jeszcze nadzieja !! trzymam kciuki mooocno!!
Musimy byc płodne bo to w koncu wąteczek Starankowy Hehe;-):tak::tak:
Loreta jak tam w górkach? snieg jest ? ;-)

Dorotko zobaczysz ze wyjda 2 piekne grube kreseczki:-):tak:

electra trzesienia ziemi to ja nie zazdroszcze..

Ja cos tam zrobilam do mojej pracy inz ale jak to w niedziele nic mi sie nie chce... ;-)wiec troszke poleniuchowałam !! a teraz słucham muzyczki i tak sobie przeglądam forum i necik ..
Oczwysiście Was pozdrawiam Kochane staraczki:-):-)
 
Do góry