reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Starające się 2008

reklama
Tak, od 16dc czyli po owulce, II faza cyklu:))))

Czyli mamy przyczyny jak to tej pory:
- za niski poziom progesteronu
- nieregularne cykle


Co jeszcze ?
Podzielcie sie wiedza...
 
Wiec sprawa dotyczy omawianej luteinki. Wiemy na co i po co sie ja bierze.
Pytanie brzmi - czy ktoras z Was na wlasna reke sobie ja kupila i brala ? Czy wydawana ona jest tylko z przepisu ginki czy mozna ja samemu sobie kupic ?
Czy luteinka moze w jakis sposob zaszkodzic nawet jesli nie pomoze?

Moim zdaniem nic sie nie powinno brac jak nie zaleci lekarz a zawsze warto skonsultowac bo rozne leki bierze sie w roznych dniach cykli i z tego co mi wiadomo np duphaston czy wlasnie luteina to czesto jak sie ma niski progesteron i po zaplodnieniu nie dochodzi do zagniezdzenia poprostu sie nie utrzymuje ciaza to sie wlasnie niby bierze i zaczyna od 3 dpo bo wczesniej moze zaszkodzic czy jakos tak, clombid (czy jakos tak) czesto od 3-7 dc by wspomoc owulacje itd...lepiej nie ryzykowac bo mozna sobie zaszkodzic ja bralam luteine tylko na wyregulowanie ale jak kiedys czytalam na niej ulotke byla tez wzmianka o podtrzymaniu ciazy jak niski progesteron....

ps mnie tez kusila ta luteina ;)) i mialam wlasnie teraz zapytac gina czy moge na wszelki brac wizyte mam w pn ale nie wiem czy jej nie odwolac bo umowilam sie w sumie by zrobic monitoring wlasnie od pn - 1 dzien bo to mial byc 6dc nowego, do tego gin mial mi dac skierowanie na hormony i plemniczki a teraz sama nie wiem jak myslicie odwolac chyba????
 
Ostatnia edycja:
Kroptusia


Wlasnie do tego daze i probuje dociec.
Wiemy ze luteine podaje sie by wspomoc progesteron. A ten pomaga przy zagniezdzeniu sie zarodka, a potem jego podtrzymaniu. Bez tego czesto dochodzi do albo wogole niemozliwosci zagniezdzenia i wszystko diabli trafil. Nawet jesli dojdzie do zagniezdzenia - to za niski progesteron i zwiazana z nim za niska temperautra do podtrzymania ciazy tez spowoduje samoistne poronienie.

Wiec podazajac tym tropem - mnie sie wydaje logiczne ze mozna luteine brac. Wazne jest tylko by jej nie brac przed owulka (chyba ze lekarz przepisze)

To sa moje wolne dywagacje, dlatego sie staram dociec co Wy kobitki wiecie, i co wasze ginki wam o luteince powiedzialy
 
Wiesz .... czasami nie trzeba zadnych lekow bo wszystko lezy w naszej glowie, widzisz mi lekarz powiedzial ze 24cykle bez lekow badan nic bo czasem szkoda kasy na badania bo zdrowa para i tak ma male szanse kochajac sie w dni plodne tylko 40%...u mnie to 34 cykl i dopiero sie umowilam na monitoring, badania jeszcze nic nie zrobilam bo teraz nie wiem czy nie zaskoczylismy...ale przez te prawie 3 lata niczym sie nie wspomagalam. Lekarz powiedzial ze zaczniemy od faceta bo to zazwyczaj glowna przyczyna "plemniczki" a jak badania wyjda ok to ja i na poczatek prolaktyna baaaaaaaardzo czesty problem jesli wysoka to uniemozliwia zaciazenie a moze byc wysoka chocby z glupiego stresu potem powiedzial ze monitoring bo bez tego ani rusz tlumaczyl mi ze czasem lepiej jak sa zle wyniki hormonalne a pelnowartosciowa owulka niz odwrotnie dlatego zalecil by pierw zrobic monitoring czy owulka WOGOLE JEST i nei wazne ze jajnik boli jest sluz skok temki wszystko co pokazuje wykres owu moze nie byc tylko usg jest w stnie sprawdzic wiec 1 krok czy pecherzyk ladnie wyrosnie potem czy peka i jest owulka jesli to jest mozna dzialac dalej :)) powiedzial mi ze mial pacjentki ze progesteron bee prolaktyna bee a piekna owu i zachodzily a odwrotnie ze super badania a okazalo sie ze nie bylo owu mimo ze organizm wysylal sygnaly wiec mysle ze warto to sprawdzic czy masz owu i czy plemniczki ok :))
 
Ja nic nie biore:)))
Po ostatnich badaniach krwi Pani doktor powiedziala do mnie, ze moje wyniki trzeba umiescic w jakims muzeum dla ksiazkowo zdrowych ludzi:)

No ale to nie byly ginekologiczne badania.

Zaczelam 3 miesiac, wiec krociutko. A ze niecierpliwa jestem (nie mylic ze zdenerwowana), to sobie mysle co mozna zrobic szybko i skutecznie, zeby naturze dopomoc, ale nie zaszkodzic:)
 
reklama
Ja nic nie biore:)))
Po ostatnich badaniach krwi Pani doktor powiedziala do mnie, ze moje wyniki trzeba umiescic w jakims muzeum dla ksiazkowo zdrowych ludzi:)

No ale to nie byly ginekologiczne badania.

Zaczelam 3 miesiac, wiec krociutko. A ze niecierpliwa jestem (nie mylic ze zdenerwowana), to sobie mysle co mozna zrobic szybko i skutecznie, zeby naturze dopomoc, ale nie zaszkodzic:)
Kroptusia ma rację często przyczyną jest psychika... niestety ...
u mnie to w styczniu 2 lata bez rezultatów... dlatego kolejna wizyta u specjalisty...
 
Do góry