reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starające się 2008

Dziendoberek :-D
Na poczatku tez strasznie mi sie tesknilo i chcialam leciec juz po 3 miesiacach ale znalazlam prace i tak nie polecialam, pozniej bylo zawsze coz za " Nie " i tak jakos wyszlo, a teraz czekam cierpliwie do Maja, polece na caly miesiac do polski :-D
Co do Irlandii to ja tez tu nie mam pogody, tutaj jest tylko 1 pora roku... Jesien :szok: i zimno i pada i ciemno i wiucha, brrrrrr :baffled:
Wyobraz sibie ze Moj M zanim sie poznalismy to byl w Izraelu 5 lat i w tym okresie ani razu w polsce :szok: teraz tez poleci ze mna w Maju 2009 po 2.5 roku nieobecnosci...

Zmykam do pracy ,milego dnia dziewczynki, papapapapapapapa
Twój M to naprawde niezly 5 lat!!!! az! wow! a wy teraz tez niezle prawie 2,5 roku!! wiem niby ze czlowiek szybko potrafi sie przystosowac do nowych warunkow i tez na poczatku wszystko jest takie nowe i ciekawe ale ... mnie to przeraza! i ta pogoda jak sama piszesz i wiele z was ehhh... ja w sumie malo zylam za granica bo raz na rok wyjezdzalam na winobranie na 3 tyg do francji i jak juz wiadomo bylo kiedy konczymy zbiory to sie cieszylam ze wracam mimo ze jak wyjezdzalam to sie cieszylam zawsze jak male dziecko na wakacje! to ciepelko praca na swiezym powietrzu wino... wino... i jeszcze raz wino :-D a potem mysli krazyly mi tylko wokol schabowego i tych znajomych widokow za oknem! :dry:

Katarzynko na święta do teściów nie idziemy, moja córeczka nadal choruje na rotawirusa a to bardzo zaraźliwe, w piatek szwagierce urodził się synek i nie chcemy nikogo narażać ...bo nawet 2 tyg po chorobie jest się nosicielem a pozatym ja nie chcę iśc do nich i nie chcę im wcale mówić o ciaży, uwazam, że niestety nie sa to osoby, które mi dobrze zycza i nie chcę się zdenerwowac i by mi było znowu przykro...więc wykorzystuje ten powód na bank by nie iść...juz sporo złego mi zrobili, może gdyby nie ten stres i awantury jaki mi zafundowali w 5-6tc w lipcu byłabym mamusia lutową a nie czerwcową...i sporo cierpienia by mi to oszczędziło....dlatego wszystkim świezo zafasolkowanym życzę przede wszystkim spokoju, bo to bardzo ważne w tych pierwszych tygodniach ciazy....
jutro mam ważne usg więc trzymajcie dziewczynki kciukaski
oj bidulko! przytulam z tym rotawirusem to nie ciekawie (mialam juz 3x) a co do szfagierki ... jakos nie moge zrozumiec ludzi ... o co im chodzi??? wspolczuje ci takich kontaktow z nimi ja na szczescie nazekac nie moge bo mam lepszy kontakt ze szfagierka niz ona z wlasnym bratem (moj P) :-p ale to dlatego ze ja uparta jestem i mimo ze jest starsza ode mnie o 7 lat to jest naprawde spoko! :tak: a nawet lepiej! zycze ci zebys kiedys tez mogla cos takiego napisac! :blink:
daj znac jak na usg bylo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Witajcie moje Kochane
Mam pytanko od kilku dni boli mnie brzuch z przerwami ale boli i to u dołu nie jak na poczatku w okolicu pępuszka, nie wiem czy to normalne, ale zaczynam sie martwić:no:, jak wracam z pracy to musze sie połozyć na 1,5 - 2 godzinki poźniej wstaje cos porobię i znów sie kładę. Rano bólu raczej nie odczuwam.
Proszę poradźcie coś jeśli mozecie.:confused:
Słoneczko nie martw sie bo te bole to najprawdopodobniej mcica sie powieksza przeciez teraz tzn w tym etapie ciązy maluszek rosnie najintensywniej wiec gdzies musi sie zmiescic! :-D Niech mnie najwyzej dziewczynki poprawia ale chyba mozesz brac nospe wrazie jakby ci to dokuczalo mocniej a jak bedzie ostry bol to tak jak Pixella napisala lec do lekarza!

Kochane dziewczynki moja propozycja na udany prezent świąteczny to bilety do teatru... W ciągu roku nie koniecznie mam na takie przyjemności czas, ale w święta z reguły ofiaruję komuś z bliskich bilety ZADOWOLENIE MUROWANE!:-p Zresztą sama lubię otrzymywać takie małe przyjemności :-):blink:
:-D co do malych przyjemnosci to z P. zrobilismy sobie taka wczoraj i byliśmy na Upiorze w operze!!!! :-D:-D:-D:-D warto bylo czekac te 3 miechy (bilety zamowione na poczatku wrzesnia)

A u mnie bul brzucha - dzisiaj bardziej odczuwam tak jakby jajnik po lewej stronie a teraz zaczyna przechodzić na prawą stronę, i wilgoć w gatkach - kilka razy biegłam w pracy do wc bo myślałam, że @ przedwcześnie przyszła:szok: Mąż mówi, że rzeczywiście coś nie tak skoro tak wcześnie boli mnie brzuch - cały cykl mam taki do d.....
Mam nadzieję, że chociaż jak @ przyjdzie w święta to już brzuszek nie będzie bolał....
ale mi tu cusik fasolka zalatuje!!!!! :-D:rofl2::-D:rofl2:

Pixella, pocieszylas mnie, wiec jeszcze jest nadzieja...Mnie sie okres spoznia juz 3 dni. zawsze wczesniej mialam regularnie. Nie mam za bardzo objawow, troche mnie cycory bola, ale raczej malo, wydaje mi sie natomiast ze sa troche wieksze nie wczesniej, ale moze to zludzenie. Sutki sa takie troche "nietykalskie". Niestety nie mierzylam tempki, mialam zaczac mierzyc w przyszlym cyklu i nawet kupilam specjalny termometr w tym celu. Kurcze boje sie testu....poczekam chyba jeszcze jeden dzien i zrobie. A Ty kiedy robilas test?
Kochana 3 dni bez @ to bardzo dobrze swiadczy:-D daj znac jak dzisiej! trzymam kciuki!
hehehe a jak zaczynalam pisac posta to jeszcze nikogo nie bylo :p ja tez łapie fluidki!!!! dzieki Pysiu !!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Owieczko, w pierwszej ciaży zrobiłam test chyba z 10 dni po terminie@, nie wiedziałam, ze jestem w ciazy :-D... a raczej podejrzewałam, ale nie myslałam, ze tylko jedne przytulanka w całym cyklu załatwią sprawę, w drugiej ciąży w czerwcu zrobiłam test 26dc i miełam I, czekałam do 30dc i @ brak a tempka 37,1 było to 13 dni po owu i zrobiłam drugi raz i była druga jaśniejsza kreseczka, a teraz jak sie staraliśmy w pażdzierniku II miałam juz w 28dc :-) ale owu było gdzieś chyba 15-16 wiec odczekałam 14 dni po owu i tempka była 37,1..nie wiem kiedy miałaś owu ale jeśli mineło juz 14 dni od możesz smiało zrobic test


mam nadzieję że po Twoich postach że brak objawów wcale nie wyklucza fasolki:)
Z teściami rzeczywiście Ci współczuję, ale mam nadzieję że mąż trzyma Twoja stronę i masz w nim oparcie. Powiesz im o ciąży wtedy kiedy będziesz uważała za stosowne - najlepiej w 9 miesiącu:-D wpieraj im ze przytyłaś hahahahha:-D
a chociaż sa dobrymi dziadkami dla Twojej córci?
 
katarzynko..są dobrymi dziadkami, ale nasze kłopoty zaczeły się własnie jak teściowa zaczeła opiekowac się mała a ja wróciłam do pracy...choć juz wczesniej opowiadała, jak to ja źle sie dzieckiem opiekuję, a mój tata kiedyś ja spotkał jak wietrzyła dziecko nago na dworze jak było s 15-18st ....przestarszył sie, i mi o tym powiedział i wtedy się zaczeło, obrażanie mnie, moich rodziców...robienie na złosć, nie stosowanie sie do naszych próźb...nagadała na mnie tak szwagierce, ze zrobiła mi awanturę, potem nakłamały mojemu m na mnie i m przestał sie z nimi kontaktować :-( ..ja wiem, ze mu przykro, ze tak jest..ale to one dwie mają jakieś problemy, zwłaszcza szwagierka, która nie mogła mi darować, ze mam dobrą prace i że teściowa mi z dzieckiem siedzi...a ona nie dosc, ze dobrze nie zarabia to drugiego dziecka nie ma...a najgorzej sie zrobiło jak m powiedział, ze niedługo zaczniemy mysleć o drugim dzieciatku, budujemy domek ...mało z zaazdrości nie pekły i szwagierka na siłe wbrew woli męża zaczeła naciskać no 2 dziecko ona 38l i jej mąż 48 lat i zeszło im się ze staraniami rok....ukrywała ciążę do 14tc..teściowa sie wygadała, m było bardzo przykro, ze siostra tak go traktuje....na urodziny córeczki nie przyszli, na chrzest tez, nie złozyli mu nawet zyczen urodzinowych - my nigdy nie zapominamy o nich mimo tego, ze nas tak traktują..
ale jak jestem z mała w domu to nagle o niej zapominają-mieszkaja 50m od nas :-)...tesc widział małą przez przypadek jak byłam na spacerku i wpadł na nas jak szedł do sklepu, a tesciowa była w ciagu miesiaca w sumie 3 h :-). do mnie nie wydzwania juz bo jej nie odpisałam raz (obraziła sie jak nie odpisałam na sms-a wysłanego po 22-giej w nocy)..cóż spałam o tej godzinie bo kładę się z małą ok 21.30 a rano zapomniałam bo byłam na zakupach...generalnie szkoda gadać, zawsze mnie tylko straszyła ja to ja sobie dam rade z d-ka dzieci bo ona nie dawała (a miała różnicę wieku az 7 lat ????)...generalnie jestem zła, okropna, skłocam ich z m itd...ech co za głupi ludzie
 
Witajcie kochane życzę Wam miłego dnia mimo tej wstretnej pogody, a na polepszenie humorków przesyłam dla moich kochanych dziewczynek śniadankową dawkę fluidków.:happy2::happy2::happy2::happy2:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Witaj kochana! Tobie również miłego dnia:-)
 
katarzynko..są dobrymi dziadkami, ale nasze kłopoty zaczeły się własnie jak teściowa zaczeła opiekowac się mała a ja wróciłam do pracy...choć juz wczesniej opowiadała, jak to ja źle sie dzieckiem opiekuję, a mój tata kiedyś ja spotkał jak wietrzyła dziecko nago na dworze jak było s 15-18st ....przestarszył sie, i mi o tym powiedział i wtedy się zaczeło, obrażanie mnie, moich rodziców...robienie na złosć, nie stosowanie sie do naszych próźb...nagadała na mnie tak szwagierce, ze zrobiła mi awanturę, potem nakłamały mojemu m na mnie i m przestał sie z nimi kontaktować :-( ..ja wiem, ze mu przykro, ze tak jest..ale to one dwie mają jakieś problemy, zwłaszcza szwagierka, która nie mogła mi darować, ze mam dobrą prace i że teściowa mi z dzieckiem siedzi...a ona nie dosc, ze dobrze nie zarabia to drugiego dziecka nie ma...a najgorzej sie zrobiło jak m powiedział, ze niedługo zaczniemy mysleć o drugim dzieciatku, budujemy domek ...mało z zaazdrości nie pekły i szwagierka na siłe wbrew woli męża zaczeła naciskać no 2 dziecko ona 38l i jej mąż 48 lat i zeszło im się ze staraniami rok....ukrywała ciążę do 14tc..teściowa sie wygadała, m było bardzo przykro, ze siostra tak go traktuje....na urodziny córeczki nie przyszli, na chrzest tez, nie złozyli mu nawet zyczen urodzinowych - my nigdy nie zapominamy o nich mimo tego, ze nas tak traktują..
ale jak jestem z mała w domu to nagle o niej zapominają-mieszkaja 50m od nas :-)...tesc widział małą przez przypadek jak byłam na spacerku i wpadł na nas jak szedł do sklepu, a tesciowa była w ciagu miesiaca w sumie 3 h :-). do mnie nie wydzwania juz bo jej nie odpisałam raz (obraziła sie jak nie odpisałam na sms-a wysłanego po 22-giej w nocy)..cóż spałam o tej godzinie bo kładę się z małą ok 21.30 a rano zapomniałam bo byłam na zakupach...generalnie szkoda gadać, zawsze mnie tylko straszyła ja to ja sobie dam rade z d-ka dzieci bo ona nie dawała (a miała różnicę wieku az 7 lat ????)...generalnie jestem zła, okropna, skłocam ich z m itd...ech co za głupi ludzie

rzeczywiście trudna i przykra sytuacja, ale najwazniejsze ze z mężem się dobrze układa i Cię wspiera. Nie rozumiem takich ludzi ale cóż chyba się już nie zmienią. Nie powinnaś się teraz denerwować. Dobrze ze nie będziesz musiała w wigilje z nimi siedzieć bo to pewnie mało przyjemne....
Najwazniejszy teraz jest Twój spokój i dzidzia!!!
 
reklama
Witajcie kochane życzę Wam miłego dnia mimo tej wstretnej pogody, a na polepszenie humorków przesyłam dla moich kochanych dziewczynek śniadankową dawkę fluidków.:happy2::happy2::happy2::happy2:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Ja także witam czwartkowo:-D
Fluidki złapane... :tak::-D
Mnie jakoś brzuch ciśnie i tak jakby mi "strzela" w nim..:zawstydzona/y::-p:blink:
Ale to nic nie oznacza, wiem bo pare dni temu @ się skończyła. A 11 grudnia były przytulanki, a @ przyszła 12 więc nic z tego:-D
Ale już niedługo staranka!!:-p:-D:rofl2:
Pixella, pocieszylas mnie, wiec jeszcze jest nadzieja...Mnie sie okres spoznia juz 3 dni. zawsze wczesniej mialam regularnie. Nie mam za bardzo objawow, troche mnie cycory bola, ale raczej malo, wydaje mi sie natomiast ze sa troche wieksze nie wczesniej, ale moze to zludzenie. Sutki sa takie troche "nietykalskie". Niestety nie mierzylam tempki, mialam zaczac mierzyc w przyszlym cyklu i nawet kupilam specjalny termometr w tym celu. Kurcze boje sie testu....poczekam chyba jeszcze jeden dzien i zrobie. A Ty kiedy robilas test?

No skoro się spóźnia już 3 dni...:-D;-)
Ja tam bym test już robiła:-D:rofl2: albo na betkę leciała:blink:

oj jaka cisza dzis tu jest. Nikogo nie ma:)
Gdzie się podziewacie?

Miłego dnia.
Pysiu jednak mnie wyprzedziłaś:)
TOBIE też miłego dnia i łapię fluidki...jako pierwsza
.Przydadzą się w 2009:)

Katarzynko1979, no jak to nikogo nie ma?:-p:-D:rofl2:
Ja jestem!!:-D Co prawda dopiero wstałam.. ale jak już zasiądę przed monitor to jestem cały czas z Wami:-D:tak::rofl2:

Dziewczyny! Tak w ogóle skąd pochodzicie? Gdzie mieszkacie? Ja urodziłam sie i mieszkam w Gdańsku:-)
Ja mieszkam w woj. mazowieckim w Przasnyszu.
Pozdrawiam!!:happy:
 
Do góry