reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starające się 2008

Czesc Wam :(

Dopiero wrocilam ze szpitala. Nie jestem za bardzo w stanie opowiedziec co sie stalo. To jeszcze zbyt swieza rana. Co Wam moge powiedziec, to to ze moj jedyny jajowod udalo sie uratowac. Niestety prawdopodobnie odpodam ze staranek, bo u mnie to chyba nie ma sensu :-:)-:)-( Teraz musze dojsc jakos do siebie. Nie wiem jak ja skoncze te studia bedac w takim dole psychicznym, do tego jeszcze ten trening....:baffled:
Dziekuje kochana Kropeczko za wiadomosc, poki co jednak nie dam rady o tym rozmawiac. Dziekuje tez reszcie dziewczynek, za wsparcie i za to ze bylyscie ze mna w tak trudnych chwilach.
Bede ciagle czytac Wasze posty i jak tylko troszke ochlone, zapewne dolacze do dyskusji.

Pozdrawiam Was goraco i zycze ZDROWYCH fasolek pod serduszkiem :blink:
 
reklama
Witajcie dziewczyny. Zarejestrowalam sie dopiero niedawno, wiec to jest moj pierwszy post:-) i nie ostatni. Staramy sie z mezem o dzidzie od 4 m-cy i nic. Mieszkam w UK wiec bardzo brakuje mi polskiego ginekologa, mimo ze robilam tutaj cytologie i wyszla oki. Po kazdych staraniach i przyjsciu @ pojawia sie pytanie ''Dlaczego nie jestem w ciazy?'':-( Dziewczyny mam pytanko, moze ktoras miala podobne sytuacje i mi pomoze ;-). Otoz odkad staramy sie o dzidzie na ok tydzien przed @ pojawiaja sie plamienia (brazowe) i nie wiem dlaczego nigdy wczesniej takiego czegos nie mialam. Zapomnialam wspomniec o tym lekarce przy badaniu:-(Innymi dziwnymi dla mnie objawami sa bolesnosc piersi w ok polowie cyklu, lub troche po polowie. Bol jest czasem tak duzy, ze nawet jak sie przytulam do mojego meza boje sie, ze mnie zaboli. Wszystkie te objawy pojawily sie dokladnie 4 m-ce temu, kiedy zaczelismy sie starac, ale nigdy wczesniej ich nie mialam. W styczniu lece do Polski, wiec jeszczez raz wybiore sie do lekarza i wszystko mu opowiem. Przyjaciolka mi mowila, zebym dala troszke na luz, bo stres i wielka chec posiadania dzidziusia czasem dziala przeciwnie:-(Ale tak trudno o tym nie myslec, jesli bardzo chcesz miec dzidzie. Jestem po slubie 1,5 roku i czuje, ze jestem gotowa zostac mamusia :happy2:. Wiem, ze niektore dziewczyny staraja sie rok nawet dwa i jest to dla nich ciezki okres, gdy pojawia sie kolejna @. Ja to wlasnie doswiadczam :-(, co nie znaczy ze sie poddaje. Moj maz jest optymistycznie do tego nastawiony i pociesza mnie w kazdej ciezkiej chwili:-)
Pozdrawiam Was wszystkie i zycze owocnych dni :happy2: Mam nadzieje, ze ktos mi szybko odpowie i cos poradzi za co z gory dziekuje.
 
Czesc Wam :(

Dopiero wrocilam ze szpitala. Nie jestem za bardzo w stanie opowiedziec co sie stalo. To jeszcze zbyt swieza rana. Co Wam moge powiedziec, to to ze moj jedyny jajowod udalo sie uratowac. Niestety prawdopodobnie odpodam ze staranek, bo u mnie to chyba nie ma sensu :-:)-:)-( Teraz musze dojsc jakos do siebie. Nie wiem jak ja skoncze te studia bedac w takim dole psychicznym, do tego jeszcze ten trening....:baffled:
Dziekuje kochana Kropeczko za wiadomosc, poki co jednak nie dam rady o tym rozmawiac. Dziekuje tez reszcie dziewczynek, za wsparcie i za to ze bylyscie ze mna w tak trudnych chwilach.
Bede ciagle czytac Wasze posty i jak tylko troszke ochlone, zapewne dolacze do dyskusji.

Pozdrawiam Was goraco i zycze ZDROWYCH fasolek pod serduszkiem :blink:

Katastrofaxxx-kochanie tak bardzo - bardzo mi przykro....nie wiem co mam Ci powiedziec, zeby podniesc Cię na duchu. Nie znam Cie skarbie, ale az się poplakałam jak przeczytałam twojego posta...to takie niesprawiedliwe!!!!! Mialam ogromną nadzieję, ze jednak Ci się udało i że fasolka była tam gdzie być powinna...tak strasznie ci współczuje kochanie...
Zdaje sobie sprawe, ze żadne logiczne wyjaśnienia i żadne pocieszenia w stylu, ze chociaż jajowód udalo sie uratowac itp. na nic sie tu nie zdadzą, bo ból pewnie jest ogromny...
Sloneczko-jesli chcialabyś pogadac...pamiętaj! trzymaj sie dzielnie i absolutnie nie zamykaj się teraz w swoim bólu i żalu, bo to najgorsze...pisz do nas i będziemy razem sie wspieraly-nie jesteś sama kochanie! pamiętaj!



w.kropeczko jaki link????:no:

Agniesiak -No jak czytasz staraczko droga maile, ze przeoczylas??? Ojoj!!!! będzie bicie :-D....kilka stron wcześniej masz link podany przez butterfly-wczoraj go wysłała-z tego linka (karta3.3) sciągasz formularz do notowania temperatury i obserwacji! przeskocz stronki w tyl i znajdziesz-jak nie to Ci pomogę.;-)

Witajcie dziewczyny. Zarejestrowalam sie dopiero niedawno, wiec to jest moj pierwszy post:-) i nie ostatni. Staramy sie z mezem o dzidzie od 4 m-cy i nic. Mieszkam w UK wiec bardzo brakuje mi polskiego ginekologa, mimo ze robilam tutaj cytologie i wyszla oki. Po kazdych staraniach i przyjsciu @ pojawia sie pytanie ''Dlaczego nie jestem w ciazy?'':-( Dziewczyny mam pytanko, moze ktoras miala podobne sytuacje i mi pomoze ;-). Otoz odkad staramy sie o dzidzie na ok tydzien przed @ pojawiaja sie plamienia (brazowe) i nie wiem dlaczego nigdy wczesniej takiego czegos nie mialam. Zapomnialam wspomniec o tym lekarce przy badaniu:-(Innymi dziwnymi dla mnie objawami sa bolesnosc piersi w ok polowie cyklu, lub troche po polowie. Bol jest czasem tak duzy, ze nawet jak sie przytulam do mojego meza boje sie, ze mnie zaboli. Wszystkie te objawy pojawily sie dokladnie 4 m-ce temu, kiedy zaczelismy sie starac, ale nigdy wczesniej ich nie mialam. W styczniu lece do Polski, wiec jeszczez raz wybiore sie do lekarza i wszystko mu opowiem. Przyjaciolka mi mowila, zebym dala troszke na luz, bo stres i wielka chec posiadania dzidziusia czasem dziala przeciwnie:-(Ale tak trudno o tym nie myslec, jesli bardzo chcesz miec dzidzie. Jestem po slubie 1,5 roku i czuje, ze jestem gotowa zostac mamusia :happy2:. Wiem, ze niektore dziewczyny staraja sie rok nawet dwa i jest to dla nich ciezki okres, gdy pojawia sie kolejna @. Ja to wlasnie doswiadczam :-(, co nie znaczy ze sie poddaje. Moj maz jest optymistycznie do tego nastawiony i pociesza mnie w kazdej ciezkiej chwili:-)
Pozdrawiam Was wszystkie i zycze owocnych dni :happy2: Mam nadzieje, ze ktos mi szybko odpowie i cos poradzi za co z gory dziekuje.

Witaj Mężatko!!! kochanie-nie jesteś sama w UK...jest nas juz tu cała grupa...w tym tez ja:-) W dodatku ja też jestem tak jak Ty równe półtora roku po ślubie (mineło wczoraj) i tez jestem juz baaardzo gotowa na to, by być mamą:-) Wiec fajnie, ze do nas trafilaś...jedziemy na jednym wozku- i obiecuję -będzie ostra jazda bez trzymanki i z wieloma przygodami:rofl2:...tak to u nas na forum bywa...choc czasem-muszę Cie tu ostrzec - jest po górke i wtedy ten wózior trzeba mocno pchać:-) :wściekła/y::-p:wściekła/y:ale jak sie potem rozpedzimy to juhuuuuuu:-D:rofl2::-D
Kochanie-co do Twoich pytań to tak: piersi moga bolec cię w połowie cyklu z uwagi na owulację, to sie czesto zdarza i nie trzeba się tym marwtic, moze byc to tylko dobry objaw! Natomiast plamienia przed okresem wskazują czesto na zaburzenie hormonalne-ale nie pamiętam który hormonek za to odpowiada -chyba nadmiar prolaktyny -...choć niekoniecznie musi być to to. A robiłaś już kiedyś wczesniej jakieś inne badania, tzn. usg narzadów, badania hormonów itd...czy tylko tą cytolgię? Wiesz -4y miesiace prób to jeszcze niewiele, wiec się nie zrażaj! I choc wydaje Ci sie pewnie ze to wiecznosc to tak naprawdę rzadko sie zdarza by udało sie zajsc w ciaze komukolwiek od razu...ale oczywiscie czas ucieka, a dla starajacych sie kazdy miesiąc oczekiwan to wieki...dlatego zawsze można trochę pomóc naturze.
Co ja Ci sugeruje-jedz kwas foliowy-codziennie 0,4mg...chyba ze juz stosujesz-to suuuper, kup sobie tez testy owulacyjne i staraj sie wychwycic dzien owulacji, zacznij mierzyc temperaturke i obserwuj ciało...ja tak zaczęlam robic w ubiegłym cyklu (choc wczesniej wydawało mi sie to niepotrzebne, moze nawet staroświeckie) -i musze Ci pwiedziec ze to niesamowite jak sie poznaje własne cialo i ile rzeczy na codzien ucieka nam niezauważonymi zanim się nie zacznie bacznie sobie przygladac.
I oczywiscie koniecznie idź do dobrego lekarza w Polsce, ktory zrobi Ci wszelkie badania, usg i bedzie na tyle kompetentny by podejsc do sprawy poważnie. Na konowalów w UK nie licz...strata czasu...trzeba miec naprawde duuużo szczescia by trafić tu na normalnego lekarza:wściekła/y:
A i nie napisalaś nam ile masz latek?
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczynki
Ja co prawda nie jestem starającą się mamą(no może nie teraz ale w przyszłości pewnie tak) ale wpadłam do was aby was serdecznie pozdrowić i życzyć dużo zdrówka i dbajcie o siebie przyszłemamusie.:-)[/quoTE

Agnieszkakk.witaj! Ślicznego masz syneczka szczęściaro!!! mam nadzieję, że niebawem zapragniesz dla niego rodzenswta i do nas dołączysz! pozdrawiamy!


A jak tam nasze 2 wracające z betek??? dziewczyny i co??? Napiszcie jak wyniki!

Agniesiak a tu mam link dla Ciebie z posta Butterly: Karta 3.3 - Programy & Spolszczenia
Mam nadzieje ze sobie poradzisz z tym...jakbys miala pytania postaram się pomóc:-)

terefere...tak się kropeczka wymądrza zawsze i nie pozwala nikomu nakrecac na fasolkę i szukac objawow i doszukiwac i co....:zawstydzona/y::-p:zawstydzona/y: Już sama ma pierwsze pyatnia :rofl2::-D:rofl2: otóż: czy w trakcie poczęcia cosik sie czuje czy też calkiem bezobjawowo się ten maly cudzik odbywa??? Bo ja mam od kilku godzin takie wypieki, ze jestem bordowa (a zwykle bledziuch ze mnie) i pali mnie buźka i jest rozgrzana jakbym miala 100stopni...i nie wiem czy się przeziębiłam czy to inne przyczyny byc moga....jak było u tych co zafasolkowane???
 
reklama
Do góry