tak naprawdę to ten zeszły cykl, był jakis cały taki - w terminie owulki robiłam testy i były II kreseczki i było serduszkowanie ..... @ spóźniła sie 8 dni i jak teraz analizuje ten cykl, to faktycznie 14 dni przed @ w niedzielę miałam bóle, które teraz można nazwać bólami owulacyjnymi, ale w taki razie zastanawiam się co było w terminie tej niby pierwszej owulki - testy na II i też bolało ????????
kropeczka, książkowo faza poowulacyjna to 14 dni, więc chyba 12 dni to wystarczajaco... ale na 100 % to nie wiem,
w tym cyklu testy odpuszczam, a do roboty zabrał sie mój M, bo twierdzi,że starając się o małego było wiecej przytulanek i juz w 3 cyklu był sukces, a teraz rzadziej i taki efekt czyli brak II kreseczek
bo ja jeszcze dodatkowo kombinuje i planuje córeczke, więc i tych przyjemnych wieczorków jest mniej..... więc ten cykl pewnie bedzie pod dyktando M..... zobaczymy jaki bedzie efekt ......