reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starające się 2008

reklama
Witaj Jarzębinko, :-)

nie trafiliście ze starankami w owulkę bo cykl się wydłużył?

tak naprawdę to ten zeszły cykl, był jakis cały taki - w terminie owulki robiłam testy i były II kreseczki i było serduszkowanie ..... @ spóźniła sie 8 dni i jak teraz analizuje ten cykl, to faktycznie 14 dni przed @ w niedzielę miałam bóle, które teraz można nazwać bólami owulacyjnymi, ale w taki razie zastanawiam się co było w terminie tej niby pierwszej owulki - testy na II i też bolało ????????

-czy faza poowulacyjna 12-sto dniowa przy 29-cio dniowych cyklach to wystarczająco długo czy tez jest za krótka?

Jarzębinko-no to rzeczywiście cykl spłatal ci figla...mam nadzieje, ze ten będzie już bardziej posłuszny-może dla pewności-z uwagi na ten wydłużony cykl - zrób testy owulacyjne - żeby na swięta trafić w 10tkę? owocnych staranek!:tak:;-)

kropeczka, książkowo faza poowulacyjna to 14 dni, więc chyba 12 dni to wystarczajaco... ale na 100 % to nie wiem,

w tym cyklu testy odpuszczam, a do roboty zabrał sie mój M, bo twierdzi,że starając się o małego było wiecej przytulanek i juz w 3 cyklu był sukces, a teraz rzadziej i taki efekt czyli brak II kreseczek :tak: bo ja jeszcze dodatkowo kombinuje i planuje córeczke, więc i tych przyjemnych wieczorków jest mniej..... więc ten cykl pewnie bedzie pod dyktando M..... zobaczymy jaki bedzie efekt ...... :tak:
 
Jarzebinko-no to rzeczywiście zastanawiające skąd ten drugi ból...może miałas jakąs anomalię i dwie owulacje z 2 jajnikow w odstępie kilku dni (o ile to możliwe fizjologicznie?)...bo rozumiem ze w czasie tego drugiego bólu juz owulacji nie testowałas - skoro wczesniej test ci pokazal że była...tak?
No ale pewnie gdybanie nic tu nie da, nie wymyślimy co to...teraz nowy cykl, nowa szansa i może fajnie ze Twój M przejmie stery...pozwoli Ci to na większa spontanicznosc i moze dzięki temu szybckiej się uda??? Zaciskam kciuki!
Martyna222-no to kochanie skoro były staranka kiedy trzeba i solidnie tak jak trzeba to teraz ....to ja czekam z Tobą na to testowanie...:-):tak::-) jednak "tak na wszelki wypadek"-nie zaszkodzi tak dodatkowo się postarac jakbys jeszcze jeden dzisiaj tescik owulacyjny zrobila i będzie ta druga kreseczka:tak: wiec Ty do dzieła a ja do trzymania kciuków...jako że moje starnka dopiero za około 2 tygodnie !

Katastrofaxxx-przepraszam kochanie, oczywiscie ze odpowiedziałaś, a ja przeczytalam i odpisałam i chcialam wyslac i :szok: zniknęło...a nie zdążyłam zachować..., w skopiowanych miałam jednak poprzedniego maila, więc jak kliknęłam "paste" to się ten sam drań wkleił drugi raz:laugh2: ale już go wykurzyłam...zresztą przy Tobie to teraz muszę tu uwazac co robię....bo..służby mundurowe-wow....badanie DNA itd... brzmi groźnie;-) (a jak Ci to DNA badać będą to może by od razu betkę machnęli, co???:-D:laugh2::-D)

No ale już do rzeczy....kochanie - śluzik masz biały(to jeden z czestych objawów w ciąży), testy ciążowe wyszły pozytywne, do tego idą swięta i zbliża się magiczny czas w roku...może rzeczywiście cuda sie zdarzają....:-):tak::-) i Ty masz juz taki malutki jeden cud pod serduszkiem???....ale bym sie cieszyła jakby Ci się udalo!:tak:

Słuchaj kup koniecznie jutro tescik, ale może jakiś apteczny, "pewny" jak clearblue czy first-response i siknij rano raz jeszcze... (może kup digital-bo on pokazuje od razu na który tydzien ciąży wskazuje poziom hormonów i bedziesz miala lepszy obraz sytuacji) i jeśli po raz kolejny będzie wynik na plus to nie może być to ani zbieg okoliczności, ani pomyłka sprzętu testującego!

A pytałas w przychodni o możliwosc zrobienia tam bety? Może w Cambridge jest jakas prywatna lub laboratorium...wiem ze jest cos takiego na zachodzie Londynu-polskie laborat., ale tam u Ciebie nie mam pojęcia...a szkoda, bo betka od razu pokazałaby co i jak...

I w żadnym wypadku nie wolno Ci źle myślec...od razu -"pozamaciczna":no: ja Ci zrobię!!!! nawet ten mundur mnie nie odstraszy:rofl2:
 
Ostatnia edycja:
Martyna Moja Droga Optymistko zobaczymy da znac z samego rana jesli bedzie negatywny poczekam jeszcze z 2 tyg i pojde do gina :crazy: przepraszam Was dziewczynki ze tak smuce dzis i jestem taka upierdliwa ale taki jakis mam glupi nastroj i zle sie czuje i jestem sama w domku. Ja Ciebie Martysiu tez pozdrawiam:-)
MARI dziwnie może to zabrzmi ale to ze się czujesz źle to moze dobrze... bo to dobry objaw... trzeba myślec optymistycznie bo człowiek inaczej zwariuje. muszę sobie to codziennie powtarzać by mieć siłę do walki... kiedyś musi sie w końcu udać !!!!!!!!!!!!!!
 
tak naprawdę to ten zeszły cykl, był jakis cały taki - w terminie owulki robiłam testy i były II kreseczki i było serduszkowanie ..... @ spóźniła sie 8 dni i jak teraz analizuje ten cykl, to faktycznie 14 dni przed @ w niedzielę miałam bóle, które teraz można nazwać bólami owulacyjnymi, ale w taki razie zastanawiam się co było w terminie tej niby pierwszej owulki - testy na II i też bolało ????????



kropeczka, książkowo faza poowulacyjna to 14 dni, więc chyba 12 dni to wystarczajaco... ale na 100 % to nie wiem,

w tym cyklu testy odpuszczam, a do roboty zabrał sie mój M, bo twierdzi,że starając się o małego było wiecej przytulanek i juz w 3 cyklu był sukces, a teraz rzadziej i taki efekt czyli brak II kreseczek :tak: bo ja jeszcze dodatkowo kombinuje i planuje córeczke, więc i tych przyjemnych wieczorków jest mniej..... więc ten cykl pewnie bedzie pod dyktando M..... zobaczymy jaki bedzie efekt ...... :tak:

KOMBINACJE NA DZIEWCZYNKĘ-SKĄD JA TO ZNAM :)
Mój mąż mówi, że mamy w takim razie konflikt interesów, bo on chce pierwszego syna, ale co mnie to. To ja się tu głowie żeby cokolwiek było, on jest tylko dawcą <żart> :-)
 
Dobry wieczór dziewczynki:-)
A ja mam wszystkie, jakiekolwiek kiedyś miałam objawy na @ - i co wy na to:confused:
Prawdą jest, że fasolkę możemy podejrzewać dopiero w chwili jak nie przyjdzie @ - gdy była regularna, bądź zaczną występować objawy typowo ciążowe i II:ninja2:
Także ja nie mówię o objawach i czekam do przyszłego tygodnia;-)
Zafasolkowane - oszczędzajcie się:rofl2:
 
Witajcie Dziewczynki!

w.kropeczko prolaktyna po obciążeniu to tzw rest z metoclopramidem, miałąm niedawno go robionego i dziś odebrałam wyniki. Polega on na pobraniu krwi na czczo, potem otrzymujesz tabletkę i czekasz równą godzinę i znów pobierają ci krew. Jest też taki test że dodatkowo czekasz jeszcze jedną godzinę czyli następne pobranie krwi po 120 minutach ale ja miałąm robioną pierwszą wersje.

Teraz może ktoś zinterpretuje mi wyniki tego testu"
PRL na początku 278 mlU/l ( mieszczę się w normie bo jest 40 - 530 mlU/l )
PRL po 60 min 3986 mlU/l zastanawiam się czy to dobry wynik bo wiem że po 120 min powienien być 3-5 razy większy a u mnie po 1 godzinie jest ponad 14 razy większy. Może LORETKA mi pomoże.
 
Czesc dziewczyny czy ktoras moze mi napisac jaka powinna byc temp dzien przed okresem i w dniu okresu? Bo ja mam dzis strasznie wysoka a jestem dzien przed okresem boli mnie glowa i mam dreszcze? Nie moge nigdzie znalezc odp. prosze o szybka odpowiedz poniewaz sie martwie. Dzieki
to zależy od osoby, ale w granicach 37 stopni (mniej więcej od 36.8-37.3)
Hej dziewczyny!
Mam 2 pytanka, chyba Loretka jest biegła w temacie-wiec będę wdzięczna za odpowiedź -oczywiście od wszystkich, którzy mają jakies informacje na ten temat:
-co oznacza określenie prolaktyna "po obciązeniu"? (może to głupie ale nie ma pojęcia:zawstydzona/y::-)
-czy faza poowulacyjna 12-sto dniowa przy 29-cio dniowych cyklach to wystarczająco długo czy tez jest za krótka?
1. Prolaktyna to hormon, który produkuje przysadka mózgowa, między innymi odpowiada za produkcję mleka, ale jest to również hormon stresu, ważne jest aby było tej prolaktyny jak najmniej w organizmie, po obciążeniu czyli godzinę po połknięciu tabletki bada się ta prolaktynę, ta tabletka wywołuje sztuczny stres aby zobaczyć czy pod jego wpływem wzrasta ta prolaktyna czy nie.
2. Faza lutealna (poowulacyjna) książkowo powinna trwać 14 dni, ale normą jest od 12-16 dni, tak że mieścisz się w dolnej granicy. W każdym cyklu jest inaczej, musiałabyś mierzyć parę cykli temperaturę aby dokładnie określić fazę lutealną, bo w jednym cyklu masz 12, a w innym będziesz miała 14.
Teraz może ktoś zinterpretuje mi wyniki tego testu"
PRL na początku 278 mlU/l ( mieszczę się w normie bo jest 40 - 530 mlU/l )
PRL po 60 min 3986 mlU/l zastanawiam się czy to dobry wynik bo wiem że po 120 min powienien być 3-5 razy większy a u mnie po 1 godzinie jest ponad 14 razy większy. Może LORETKA mi pomoże.
Normy podają że po godzinie wynik moze być do 5 razy wyższy niż na czczo, tak więc masz podwyższoną, nie martw sie 80 % kobiet po obciążeniu ma podwyższoną, a wielu ginów nawet na tą po tabletce nie zwraca uwagi, najważniejsze aby ta na czczo mieściła sie w granicach normy.
Weźmiesz sobie Costangnusa i będzie ok. Chyba że chcesz sie faszerować lekami to idz do gina, przepisze Ci bromergon ale pamiętaj że najnowsze badania wykazały że na większość kobiet nie działa (na mnie też), lepszy jest bromocorn, cena podobna ok 5 zł za 30tab, ale ja i tak polecam Costangnusa (ziołowy lek)
 
reklama
Witam wszystkie starające się,my już się staramy od 4miesięcy i narazie niestety nic:no:
Już zaczynam się martwić czy wszystko ze mną w porządku,co wcale nie ułatwia starania o dzidziusia:-(
mam nadzieje że wszystkim nam się w końcu uda,pozdrawiam cieplutko.

20080726650119001227731150.png


200702174125001227731150.png
 
Do góry