Kochane,
Bardzo, bardzo, bardzo, dziękuję za gratulacje i życzenia
Mari 27 pytałaś o objawy.
Jedynym objawem jaki miałam to podwyższona temperatura. Dla mnie to było dziwne bo temperatury nie miewam! Wahała się od 37,3 do 37,5 i przy tym w ogóle nie odczułam jej. Przy 37,5 to już się ma dreszcze z zimna!
Mam fajną książkę, - nie za długa, Instytutu matki i dziecka i tam jest napisane, że oprócz braku miesiączki drugim objawem jest właśnie podwyższona temperatura. Zaczyna się ona pod koniec cyklu i utrzymuje się do 15 dni po spodziewanej @.
Zrobiłam dwa dni przed spodziewaną @ test i wyszedł negatywny. Wiedziałam, że jest coś nie tak własnie przez ta temperature. Powinnam @ dostać wczoraj a test zrobiłam dzisiaj rano.
Pozostałe objawy to takie typowo przedmiesiączkowe czyli powiekszone piersi, drażliwe sutki bóle podbrzusza - ale tym razem nie zaczeły sie tak wczesnie jak zwykle i nie były takie bolesne.
Bóle miam chwilami nawet dzisiaj. Czytałam, że to normalne i mam nadzieje, że neiwróży mojej fasolinie nic złego!.
Kochane większość objawów to wymysł naszej pragnącej dzidziusia psychiki. Ja w marcu tez się nei żle wkręciłam a potem było mi bardzo przykro.
Wysyłam dodatkowa porcję fluidów dla was wszytskich!!!!!