reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starające się 2008

reklama
ja mam podobnie jak ty 25-28 a co to za historia z tym wiesiolkiem ja wiem tylko o kwasie foliowym (lykam go juz prawie rok mam nadzieje ze nie mozna przedawkowac:-)) testy owu juz kupilam ale nie mam pojecia kiedy zaczynac niby na opak stoi cykl 25dni- 9dnia 26-10 itd ale jak dlugo mam liczyc ten cykl jak jest opozniona@ takze masakra ale jakos damy rade co nie?:-)

i oczywiscie witam nowe staraczki ale mam ostrzezenie to uzaleznia;-)
Wiesiolek poprawia jakosc sluzu i w ten dzien,kiedy plemniczki wejda juz do srodka,to maja ulatwienie do dostania sie do jajeczka i zyja dluzej w srodku,nawet do 5 dni.wiec jesli sie kochasz nawet 3 dni przed owu to jest wieksza szansa na to,zeby doszlo do zaplodnienia.aha!trzeba go brac tylko do owu,pozniej juz nie wolno,bo jesli jest fasolka,to moze zaszkodzic.testy owu bym zaczela robic tak,jak pisza na ulotce(najlepiej ok.22:00,nigdy rano na czczo).zycze nam powodzenia.badzmy w kontakcie.buzka!:-):-):-)
 
Pysia ja Ciebie też słoneczko witam :) i dziękuję że skrobnęłaś. Aga 19766 trzymam za Ciebie kciuki. Wszystko nam się uda i będziemy szczęśliwymi mamusiami. Ja dziś poszłam sobie na zakupy ale zamiast za jakimiś fajnymi ciuszkami się rozglądać to ja wpatrywałam się w malusie bobaski w wózkach. Wróciłam do domku i na zabicie smutasa ugotowałam sobie swoją ulubioną zupkę pomidorową. Jutro zaczynam nową pracę i strasznie się stresuję :( przeprowadziłam się i jakoś mi z tą pracą w tym Gdańsku nie wychodzi coś. Ale co ma być to będzie, wpływu na to nie mam. Mam dwa dni próbne i jak się pani kierownik te dwa dni spodobają to ja będę mieć pracę. Tak jakoś mi lżej na duszy jak sobie do Was piszę :) całuski Wam zostawiam na noc i oby ta noc była tą szczęśliwą.
,, Nie rezygnuj nigdy z celu dlatego, że jego realizacja wymaga czasu. Czas przecież upłynie....'' :)
 
emma2 no wlasnie ale nie wiem na jaka dllugosc cyklu mam patrzec @ ostatnia mialam od 17.11 plamienia mam juz ok 6- 7 dni wczoraj niby cos tam polecialo ale tylko raz a dzisiaj niby na podpie cos tam jest ale glownie na popierze po siku cos tam widac jak mi radzisz
 
jestem tylko na kwasiku foliowym:) no starania jak pisałam prawie 3 lata i niemiłe doswiadczenia ale teraz jest ok,ja mam dobre wyniki badan (ostatnio badałam sluz i hormony) no i małżonek rownież wszystkie parametry w normie,normalnie 4 ostatnie cykle jak w zegarku co 28 dni...z wyjatkiem ostatniego bo czekałam ponad 5 dni na @ ale chyba sama sie zablokowałam w głowie bo znow zaczęłam o tym myslec a w tym m-c poprostu kupiłam tesciki owulacyjne no i poczekamy zobaczymy czy cos dały:) OBY!
 
Pysia ja Ciebie też słoneczko witam :) i dziękuję że skrobnęłaś. Aga 19766 trzymam za Ciebie kciuki. Wszystko nam się uda i będziemy szczęśliwymi mamusiami. Ja dziś poszłam sobie na zakupy ale zamiast za jakimiś fajnymi ciuszkami się rozglądać to ja wpatrywałam się w malusie bobaski w wózkach. Wróciłam do domku i na zabicie smutasa ugotowałam sobie swoją ulubioną zupkę pomidorową. Jutro zaczynam nową pracę i strasznie się stresuję :( przeprowadziłam się i jakoś mi z tą pracą w tym Gdańsku nie wychodzi coś. Ale co ma być to będzie, wpływu na to nie mam. Mam dwa dni próbne i jak się pani kierownik te dwa dni spodobają to ja będę mieć pracę. Tak jakoś mi lżej na duszy jak sobie do Was piszę :) całuski Wam zostawiam na noc i oby ta noc była tą szczęśliwą.
,, Nie rezygnuj nigdy z celu dlatego, że jego realizacja wymaga czasu. Czas przecież upłynie....'' :)

No to teraz trzymamy kciuki nie tylko za twoją fasolkę ale i za twoją nową pracę . Powodzenia - kciuki mocno zaciśnięte.:yes::rolleyes::rolleyes::yes:
 
Pysia ja Ciebie też słoneczko witam :) i dziękuję że skrobnęłaś. Aga 19766 trzymam za Ciebie kciuki. Wszystko nam się uda i będziemy szczęśliwymi mamusiami. Ja dziś poszłam sobie na zakupy ale zamiast za jakimiś fajnymi ciuszkami się rozglądać to ja wpatrywałam się w malusie bobaski w wózkach. Wróciłam do domku i na zabicie smutasa ugotowałam sobie swoją ulubioną zupkę pomidorową. Jutro zaczynam nową pracę i strasznie się stresuję :( przeprowadziłam się i jakoś mi z tą pracą w tym Gdańsku nie wychodzi coś. Ale co ma być to będzie, wpływu na to nie mam. Mam dwa dni próbne i jak się pani kierownik te dwa dni spodobają to ja będę mieć pracę. Tak jakoś mi lżej na duszy jak sobie do Was piszę :) całuski Wam zostawiam na noc i oby ta noc była tą szczęśliwą.
,, Nie rezygnuj nigdy z celu dlatego, że jego realizacja wymaga czasu. Czas przecież upłynie....'' :)

jestem tylko na kwasiku foliowym:) no starania jak pisałam prawie 3 lata i niemiłe doswiadczenia ale teraz jest ok,ja mam dobre wyniki badan (ostatnio badałam sluz i hormony) no i małżonek rownież wszystkie parametry w normie,normalnie 4 ostatnie cykle jak w zegarku co 28 dni...z wyjatkiem ostatniego bo czekałam ponad 5 dni na @ ale chyba sama sie zablokowałam w głowie bo znow zaczęłam o tym myslec a w tym m-c poprostu kupiłam tesciki owulacyjne no i poczekamy zobaczymy czy cos dały:) OBY!
dziewczyny kciuki zacisniete i za bobo i za prace:-)
 
emma2 no wlasnie ale nie wiem na jaka dllugosc cyklu mam patrzec @ ostatnia mialam od 17.11 plamienia mam juz ok 6- 7 dni wczoraj niby cos tam polecialo ale tylko raz a dzisiaj niby na podpie cos tam jest ale glownie na popierze po siku cos tam widac jak mi radzisz
Kurcze nie wiem co ci poradzic,tzn.,ze nie mialas w tym miesiacu normalnego krwawienia?17.11 to chodzilo napewno o 17.10.tak?
 
jestem tylko na kwasiku foliowym:) no starania jak pisałam prawie 3 lata i niemiłe doswiadczenia ale teraz jest ok,ja mam dobre wyniki badan (ostatnio badałam sluz i hormony) no i małżonek rownież wszystkie parametry w normie,normalnie 4 ostatnie cykle jak w zegarku co 28 dni...z wyjatkiem ostatniego bo czekałam ponad 5 dni na @ ale chyba sama sie zablokowałam w głowie bo znow zaczęłam o tym myslec a w tym m-c poprostu kupiłam tesciki owulacyjne no i poczekamy zobaczymy czy cos dały:) OBY!
jejku nie śluz tylko robilam rozne wymazy;)
 
reklama
Sory ale tak dużo piszecie, ze nie odpisze na wszystko przeczytać 15 stron to dużo.
Przede wszystkim witam nowe koleżanki.:-)
Duże, mocne kciuki za nowe dwie kreseczki dla każdej:-)

No i mam te badanka nasionka, tylko niewiele mi one mówią, sa chyba zbyt ogolne:
- zapach: swoisty
- objętość ejakulatu: 5,0ml
- barwa: szarobiala
- stopień zmętnienia: prawidłowy
- odczyn ph: 7,5
- typ ruchliwości: żwawy
- odsetek ruchomych: 60%
- ilość plemników w 1 ml nasienia: 66,562x10^6 (10 do potęgi szostej)
- ilość plemników w ejakulacie: 332,81x10^6
-osad-leukocyty: poj. wpw
- osad-erytrocyty: poj. wpw
- osad-nabłonki: poj. wpw
osad inne: -
?????????? z ilością chyba nie jest źle, ale z ruchomością???????
a ja znalazłam takie wyniki. piszą, ze takie są prawidłowe;

  • objętość ejakulatu: 2-5 ml
  • liczba plemników: 20-300 mln/ml
  • odsetek plemników o prawidłowej ruchomości: > 40%
  • morfologia plemników: > 50% plemników o owalnym kształcie główki: > 30% form prawidłowych
  • ruch postępowy: > 50% plemników
  • średnia szybkość ruchu: > 25 ľm/s
  • pH 7,2-7,8
  • test aglutynacji: < 10% plemników opłaszczonych przeciwciałami
Wiecie co, a ja stwierdziłam, ze będziemy przytulać się jednak z M tak co dwa dni od wczoraj. Myślę że to powinno dać efekt.

Miałam kilka dni temu sen: jestem u lek rodzinnego i mówię że chce coś na te zatoki ale tak bezpiecznie bo chyba jestem w ciąży - dzisiaj zaczęła mnie bolec głowa tak na zatoki a to normalne u mnie jak nie biorę leków na alergie i astmę, a i na dodatek dzisiaj miałam atak astmy:wściekła/y: boje się brać leki, bo może przez to nie udawało się do tej pory. Nie biorę żadnych leków dwa miesiące i teraz chyba dopiero hormony dobrze się ustawiają bo czuje zmiany w moim organizmie:confused:
drugi sen, dzisiejszy - chyba są święta, bodajże u moich przybranych rodziców, zastanawiałam sie czy nie jechać w tym roku na boże narodzenie, wychodzę od kobiet z kuchni z tacą z jakimś daniem a mój M stoi wśród chłopów i się szczerzy mówiąc będę tatusiem, będę tatusiem....:szok:
Dzisiaj dzwoniła do mnie bratowa i mówi, że śniło sie jej moje dziecko.
Ale miałyśmy ubaw z tymi snami.:-D:-D
Zaznaczę, że dwa ostatnie sny były dzisiejszej nocy a była niesamowita pełnia:confused:, jasna bezsenna noc:crazy:
Lilu, życie nie jest sprawiedliwe. Ja przez pijaka nie chodziłam pół roku do szkoły(1klasa podstawówki). A w średniej w poradni stwierdzono, ze przez uraz mechaniczny, mam dysgrafię, dysortografie...i na tyle zdało się wcześniejsze pójście do szkoły, ze i tak przerzucono mnie później do rówieśników, stwierdzono, że po wypadku nie powinnam się przemęczać. A pijak co, dalej chodzi po ulicach i rujnuje życie innym...:crazy:)
 
Do góry