to może napiszę ze dwa zdanka o naszych starankach
to 4 cykl, chociaż wydaje mi się że to trwa juz ze dwa lata
od ostatniego cyklu zaczełam mierzyć temperaturę no i wszystko było że tak powiem książkowo, więc wiem kiedy miałam owulację no i dokładnie w ten dzień się staraliśmy, a @ i tak przyszła jak zwykle!
Cekle mam regularen 29 dniowe. Dziś jest 13 dc.
Wczoraj byłam na USG no i pęcherzyk miał 16mm, więc jeszcze za malutki, ale wydawało mi się że jutro czyli po dwóch dniach od USG będziemy próbować, no i dziś zrobiłam test owulacyjny i tylko jedna krecha, więc jutro jeszcze za wcześnie
Jak mam to wszystko interpretować
popadam już chyba w psychozę i jestem wściekła
w 21 dniu cyklu mam jeszcze badania na jakieś E2 i Progesteron, mam nadzieję że wszystko ok:-(
już nie wiem co mam myśleć!!!
hej!!
ja też jak się zaczynałam starać to każdy miesiąć wydawał mi się jak rok... może to nie jest pocieszające ale ja z mężem staramy sie już rok i nic...ostatnio zmieniłam gina i o 1000% lepiej oczywiście poszłam prywatnie bo miałam już dość ciągłego zbywania mnie teraz robi mi wszystkie badania i myśle że juz niedługo powinny być efekty właściwie takie małe już są...:-)moja gin powiedziała mi że powinnam spokojnie poleżeć po stosunku ponieważ dopiero po ok 30 min sperma sie upłynnia i dostaje "mocy" leżałam godzine z pupą podniesioną trochę do góry żeby ani kropelka nie uleciała spróbować nie zaszkodzi a może pomuc..trzymam mocno kciuki