reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starające się 2008

U mnie pozostało 8 dni do planowanej miesiączki. Mam bolące nabrzmiałe piersi szczególnie dzisiaj i jestem jakaś taka znerwicowana. Jak to określił mój Kochany "bez kija nie podchodź". Nigdy tak nie miałam przed @.:baffled: Nie chce zapeszać:rolleyes2: zobaczymy za kila dni na teście. ;-)
Trzymam kciuki za resztę staraczek:tak:!
 
reklama
Dzięki Izabell, ja tez mam nadzieję, ale w pierwszym cyklu... nie nastawiam się, żeby sie potem nie rozczarować.:sorry2:. Teraz zmykam, Mam dzis tańce:tak:. Dobrej nocy wszystkim staraczkom.
 
Sorki ja niedawno z pracy wróciłam.:rofl2:
co do bolących piersi:ostatnio czytałam, że kobiety które nie piją kawy mogą miec pełniejsze i wrażliwsze piersi a jak odstawiłyście kawę z myślą o dzidzi to tak może być;
co do dentysty: pytałam się ostatnio mojej stomatolog i powiedziała, że trzeba być bardziej ostrożnym podczas samej ciąży, tak że jeżeli jeszcze nie jesteś w ciąży to nie zaszkodzi, ale z drugiej strony mam kuzynkę położną i tak mnie bardzo pilnuje ponieważ stwierdziła, ze gdy planuje się ciążę to trza od pierwszego dnia okresu zachowywać się jakby już było się w ciąży;
co do opornych, zmęczonych mężów, partnerów:dziewczynki bardzo duża dawka samodzielności w łóżeczku i zwierzęcy instynkt a nic im nie pomoże, ani twardy sen, ani majteczki z pasem cnoty:-D
 
Kingus -mam nadzieje, ze badzie tak jak mowisz....@ powiemy niedlugo papa na dluuuuugie miesiace...a jak mnie sie tak szybko nie uda, to i tak musze cos z tymi bolami w trakcie @ zrobic, bo teraz w niedziele to myslalam normalnie ze tu jakiegos slonia urodze:no:
...mam jednak nadzieje, ze bedzie dobrze i sloiczek na fluidki tez przygotowalam:tak::-);-)
Musi być dobrze :tak: Czekam na Ciebie i gromadzę fliudki a nazbierało mi się już trochę :-D

Kropeczko, Kinguś Nienius, dziekuję Wam bardzo, też staram się domowymi sposobami, ale mój mąż chce mnie nafaszerowac lekami, dziś to nawet... wstyd sie przyznac... pierwszy raz w życiu go okłamałam, bo dał mi jakiś Gripex a ja go schowałam do skarpety i potem wywaliłam..
I bardzo dobrze lepiej nie ryzykować :tak: Podobało mi się to co napisałaś o skarpecie to prawie jak historia z Jamesa Bonda :-D

Czesc dziewoszki!sorki,ze sie troche upominam,ale powiedzcie,czy ktoras z was bolal brzuszek 4 dni po owu?bardzo sie niepokoje,czy to normalne?:confused::confused::confused:
Ja myślę, że to normalne :tak: teraz poczekaj i zatestuj w terminie @ ;-)

i nie wiem czy musze zaczekać z przytulankami np. dzień moze dwa? Czy wogóle to jest jakis problem:confused::eek::oo::confused:.
Nie jestem lekarzem ale myślę, że nie trzeba odkładac staranek ja bym nie czekała.

no nic Laseczki wpadlam sie z Wami pozegnac,jestem pewna ze jak wroce po tych 2 tygodniach to zdazycie tyle napisac,ze jak zaczne czytac to sie z rozumem nie pozbieram:-p....pzez te 2 tyg wiele sie zdazy,jestem pewna,ze pojawia sie nowe fasolki,na pewno dolacza nowe staraczki....a forum,jak to forum bedzie tetnic zyciem!!! zycze Wam mnustwa pozytywnych mysli,jak najmniej smutkow no i........tego o czym marzymy!!!!!!!trzymajcie sie Laseczki i do ulyszenia za 2 tyg!!!czasami pewnie zrekne,ale napsze cos jak wroce...bbbbuuuuuzzzziiiiaaaacccczzzzzkkkkkiiiii!:-)
Wracaj cała i zdrowa do Nas. Czekamy ;-);-);-);-)

Jak już pisałam nie wiem jak to jest z owu, bo nigdy nie obserwowałam cyklu. Do lipca urzywałam plastrów i miałam cykle 28 dniowe, od lipca nic nie urzywam i pierwsze dwa były 28 jak zawsze, ale ostatnia @ przyszła po 33 dniach:baffled:. To mój pierwszy miesiąc starań, nie mierzyłam temp ani nie robiłam testów owu, dziś mam 15 dzień cyklu, od wczoraj mam lekki ból w podbrzuszu po prawej stronie, a dzisiaj pobolewają mnie piersi. Myślę, że to moze byc owu, ale nie mam pewności.:no:. Macie jakieś podpowiedzi dla mnie??
Mi też się wydaje, że to może być związane z owulacją. Ja przy cyklach 31 dniowych owulację miałam 17 dc cyklu.
Jakieś rady ja myślę, że może warto się dziś poprzytulać i w piątek;-)

Ja dzisiaj znowu robiłam progesteron, zeby sprawdzić poziom po owu....dzisiaj miałam wynik 11,5 ng/ml .....wg kalkulatorów owu powinnam mieć w ostatni poniedziałek, dziś środa więc w ciągu dwóch dni takby przyrósł?....:sorry2: chyba że owu była wcześniej może w sobotę-niedzielę, w sobotę miałam progesteron 1,78 ng/ml ... dziewczyny umiecie to zinterpretować?.... plis.......:-)
Ja się niestety nie znam :dry:

U mnie pozostało 8 dni do planowanej miesiączki. Mam bolące nabrzmiałe piersi szczególnie dzisiaj i jestem jakaś taka znerwicowana. Jak to określił mój Kochany "bez kija nie podchodź". Nigdy tak nie miałam przed @.:baffled: Nie chce zapeszać:rolleyes2: zobaczymy za kila dni na teście. ;-)
Trzymam kciuki za resztę staraczek:tak:!
Oj to trzymam kciuki za pozytywny wynik testu ;-)

A zapomniałam wcześniej wstawić:
to ja
16120809.png


a to mój M

17100710.png



Jutro się odezwę jak wróce z rozmowy o prace, kciuki mile widziane ;-)
 
Ostatnia edycja:
Jeszcze jedno co chciałam wam powiedzieć, a raczej wysłać mnóstwo pozytywnych fluidków:
mam znajomą co poroniła w piątym miesiącu, po kilku zabiegach i operacji na macicy kuracji itd lekarz stwierdził że nie będzie mogła mieć dzieci!:wściekła/y:
Dziś ma czteromiesięcznego synusia!!!!:happy:
 
w.kropeczka- ja mialam testosteron, FSH, LH, PRL, insuline, glukoza we krwi ( inne badanie niz insulina), triglicerydy.. to chyba wszytskie..trzymam kciuki aby jednak wyszla przyczyna tych wszytskich dolegliwosci...
a to dla wszystki terazniejszych i pozniejszych mam :)

Bebiko - Bo zdrowe dzieci to szczęśliwe dzieci - chodzi o super uspakajaca pioseneczke:) a jak jej sluchalam sie poplakalam
 
Kolorowych snów dziewczynki, do zobaczenia jutro i niech nam sie przysnią nasze maleńkie aniołki, ktore juz pewnie tylko czekaja, zeby mogły sie pojawić na pod naszymi serduszkami. - hmm... to był by sen :sorry2::rolleyes::rolleyes::rolleyes::sorry2:
 
hej dziewczyny!!chcialam sie z wami podzielić tym co mnie dizś spotkało
Byłam na badaniach dzis w szpitalu...i powiedzieli mi ze wszystko jest po staremu tylko że torbiel którą miałam teraz trochę urosła i ma już 2,5 cm i pani doktor powiedziała mi że właściwie to ona nie wie czy to może mieć wpływ na to ze nie mogę zajśc w ciąże... tak sie zdenerwowałam że zadzwoniłam do koleżanki która też maiała problez z zajściem i ona dał mi numer do swojego lekarza prywatnie... ta ginekolog powiedzała mi wszystko wytłumaczyłą co i jak i po co i dlaczego...ona ma podejrzenia ze nie miałam owulacju już pewnie od roku...i co wy na to??MASAKRA!!!! gdybym o tym wiedziala wczesniej to pewnie już bym teraz była mamą...w poniedziałek ide na usg ponowne i wtedy będę miała pewnośc...ta babka dała mi taką nadzieję że to sie niedługo skończy i wkońcu będe mogła zostać mamąPOZDROWIONKA DLA WAS!!!
 
reklama
hej dziewczyny!!chcialam sie z wami podzielić tym co mnie dizś spotkało
Byłam na badaniach dzis w szpitalu...i powiedzieli mi ze wszystko jest po staremu tylko że torbiel którą miałam teraz trochę urosła i ma już 2,5 cm i pani doktor powiedziała mi że właściwie to ona nie wie czy to może mieć wpływ na to ze nie mogę zajśc w ciąże... tak sie zdenerwowałam że zadzwoniłam do koleżanki która też maiała problez z zajściem i ona dał mi numer do swojego lekarza prywatnie... ta ginekolog powiedzała mi wszystko wytłumaczyłą co i jak i po co i dlaczego...ona ma podejrzenia ze nie miałam owulacju już pewnie od roku...i co wy na to??MASAKRA!!!! gdybym o tym wiedziala wczesniej to pewnie już bym teraz była mamą...w poniedziałek ide na usg ponowne i wtedy będę miała pewnośc...ta babka dała mi taką nadzieję że to sie niedługo skończy i wkońcu będe mogła zostać mamąPOZDROWIONKA DLA WAS!!!
Napewno bedziesz mama,nie ma innej opcji.zycze wszystkiego naj...:-):-):-)
 
Do góry