reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starające się 2008

w.kropeczka. kingus, lilu, ell - kochane przepraszam ale wczoraj cos net mi nawalil bo mieli jakies prace remontowe i nie moglam sie do was odezwac... bylam na usg i jestem wkoncu spokojna i szczesliwa.. widzielismy malenstwo, ma 14mm widzielismy bijace serdyuszko. maz sie zachwycal jeszcze pozniej 2 godiznki.. hehe:-D ale lekarz powiedzial ze wszytsko w porzadku, pieknie rosne, lozysko sie wytwarza i apre tam innych rzeczy co sa istotne, mdlosci ciagle mam ale przeksztalcily sie w calodniowy wstret do jedzenia,, i czuje je caly czas ale jak mam jesc to musze sie zmuszac.. ale to dobrze..:) teraz mam isc na badania morfologie, krwi i jakies badanie wassermana,, czy ktoras wie co to za badanie te wassermana??? dzieki kochanae ze kciukasy i wybacze ale nie moglam sie odezwac, zlosliwosc rzeczy marwtych...:crazy:
 
reklama
Witam,
kinguś, tikanis super wiadomości,
nie wytrzymała i zrobiła rano test i
| krecha :wściekła/y:,więc teraz czekam aż ta @ wredna przylezie i następny cykl starań rozpocznę z m , jak by się udał w tym cyklu co będzie, to prawdopodobnie dzidziuś urodzi się w okolicy urodzin mojego m :-). Synek ur w moje imieniny to może teraz w ur m he he ale fajnie by było :-D.
 
Tikanis--wielkie gratulacje, 14 mm to juz kawał fasolinki :-)!!!!!...alez sie nie mogłam doczekac wiesci od ciebie....

Kinguś--2cykle zlecą szybciutko a potem rach ciach i znowu będziemy czekac na teścik II :-)

gemini..cos ta...@ sie na ciebie uwzieła, może trzeba ja obłaskawić i jakos sie z nia dogadać?...bo sabotuje nam Gabrysię....

jej co mi jest, nie spie od 4 rano...o własnie zacezłam ziewać, a dopiero 8 :-)

izabel alez ty jesteś w goracej wodzie kąpana....a moze jednak @ nie przyjdzie..:-)
w.kropeczka i inne dziewczynki...dzięki, ze trzymacie kciuki :-)
 
no własnie zanim przebrnełam przez to co napisałyscie wczoraj na BB juz godzinka mineła....dobra a teraz juz czas na prackę, dzis mam urwanie głowy!!!
dam znać po 12:00

buziaki
 
Cześć dziewczynki :tak:
Eva84 badania na cytomeg, tokso rożyczkę żołtaczkę u mnie 80,00 każde, grupa krwi 35,00 na morfologie baadanie moczu OB, nawet jakis chormon chyba tarczycy i na cholosterol ( nie wiem po co ) mam skierowanie więc nic:happy::happy::happy:

Kochana myślę, że powinnaś się zmieścić w 50 zł. Ja z grupą swoją i męża zapłaciliśmy chyba 86 zł a to było w maju, ale zawsze możesz zadzwonić do laboratorium i się zapytać:tak:

U mnie tokso po 2x 40zł, cyt 2x40zł. Chyba nie trzeba być na czczo ale zawsze można zadzwonić do laboratorium i się spytać.
dzieki dziewczynki za info :sorry2: co prawda wszystkich chyba na raz nie zrobie bo musze jeszcze proby watrobowe zrobic i przeciwciala na żótaczkę typ B bo szczepiona bylam pare lat temu i trzeba sprawdzic czy nie trzeba doszczepic sie.... a ze maż jednak pozostal przy terminie wiosennych staran (taaaaa:dry:) to az tak juz mi sie nie spieszy :-(

Cześć dziewczynki ;-)
byłam dziś wreszcie u 'rzeczowego' ginekologa... Babka koło 50tki, ale w porządku... niestety nie prowadzi ciąży w tym gabinecie, jedynie prywatnie, więc muszę z niej zrezygnować, gdyż nie stać mnie na kosztowne i częste wizyty, poza tym baaaaaaaaaardzo daleko ode mnie :no:
Ale z wizyty jestem zadowolona. Zrobiła dokładny wywiad, zważyła, zmierzyła ciśnienie i zbadała :-) założyła mi nawet kartę ciąży:-) Ale niestety muszę z niej zrezygnować, a szkoda, bo babka wreszcie pożądna. Badając mnie użyła wziernika metalowego i zaczęłam krwawić, ale mam się wszelkim plamieniem nie martwić, bo wszystko wporządku i mogą zdarzyć się krwawienia. Przepisała no-spę na ból podbrzusza (w nocy w sumie przez to nie spałam) i Nostatynę (chyba na krwawienie, ale nie wiem konkretnie).
Zleciła szereg badań, w tym na toksoplazmozę (ale niestety jest to płatne badanie) no i skierowała na usg...
Ukochany sie zdenerwował, bo jednak nie chciałabym już łazic od lekarza do lekarza, ale rozumiem Go... Teraz każdy grosz jest na wagę złota, zwłaszcza gdy planujemy przeprowadzkę i niewielki remont w nowym mieszkanku...
Wysyła mnie do Matki Polki... a ja jednak mam mieszane uczucia... Każdy ginekolog chce zarobic sobie wizytami prywatnymi, więc nie wiem... Chyba rozważę fakt dojazdów do mojego tomaszowskiego ginekologa... Przyjmuje w szpitalu, więc państwowo i do tego jest naprawdę świetny! Problem tylko w dojazdach, ale kwota 20zl raz na 2-3tyg. to nie duzo, w porównaniu z 100 czy 200zl na jednorazowa wizytę...
Muszę to z Nim przedyskutować... Już straciłam rachubę... I mam dośc łażenia w te i we wte, chcę miec juz 1 pożądnego lekarza... w końcu to 10 tydzień ciąży, więc nie czas na wybieranie lekarza jak skarpetek na bazarze :dry:
A Wy co radzicie:confused::confused::confused::confused:
Na szczęście dostałam zwolnienie i nie muszę juz pracować:-)
super ze masz juz to zwolnienie nareszcie sobie odpoczniesz! i faktycznie z tym lekarzem to lepiej ze szpitala miec! a tak sie zastanawiam czy tokso w ciazy nie jest refundowana - cos sie zmienilo??
hej dziewczyny ;-)
nie wiem od czego zaczac :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
wiec- po pierwsze, zrobilam wtedy test i oczywiscie I kreska( wiedzialam....:crazy:)
po drugie- te sikanie, bekanie, drapanie, klucie, stekanie, , plakanie itp moge w du...pe wsadzic- nic z tego nie wyniklo, nic a nic to nie znaczylo :no:
po trzecie- w zwiazku z pk 2, to ja chyba oszalalam , zwariowalam, zeswirowalam ... bo ja mialam te wszystkie ,, objawy,, a tu kompletna klapa, dno,NIC NIC NIC :no::wściekła/y::no::wściekła/y:
po czwarte- a czemu nic?- bo dzis przylazla do mnie ta przebrzydla, podla, ochydna MALPA!!!!!! nie przeczytalo malpiatko mojej wiadomosci i wprosila sie w gosci...:wściekła/y:(narazie jest wstydliwa, ale napewno sie rozkreci)
po piate- ja napewno juz zeswiruje na milion procent, nie ,,chyba.?. ale na serio...bo
znow znajomi sa w ciazy, znow ktos blizszy lub dalszy spodziewa sie dzidziusia....
A KIEDY TA BIEDNA GEMINI DOCZEKA SIE SWOJEGO?
PYTAM SIE!!!!- KIEDY DOCZEKAM SIE SWOJEJ WYMARZONEJ CORECZKI GABRYSI ??????
a to wredna @ !!!!!! za nic sie nie slucha! przytulam i sciskam !!! ;-) bedzie dobrze ... musi być ! a objawy ja mam nawet sie nie starajac wiec jak juz kiedys zaczne sie starac to od razu bede miala urojona ciaze! jak nic! :baffled:
Jestem już po i po drugiej @ mogę się strać. Po pierwszej @ na monitoring żeby zobaczyć czy jajniki pracują a jak nie to będziemy stymulować ;-);-)bałam się, że trafię na lekarza który będzie chciał wszystko naturalnie.
No to teraz czekam na @ możecie mi oddać jakąś niechcianą ;-);-)
W sumie jestem pozytywnie nastawiona tylko nie spodziewałam się, że będę z utęsknieniem czekać ma kochaną małpeczkę @ :-D
swietne wiesic kingus!!!! bardzo sie ciesze ze zielone swiatelko tak blisko :tak:
w.kropeczka. kingus, lilu, ell - kochane przepraszam ale wczoraj cos net mi nawalil bo mieli jakies prace remontowe i nie moglam sie do was odezwac... bylam na usg i jestem wkoncu spokojna i szczesliwa.. widzielismy malenstwo, ma 14mm widzielismy bijace serdyuszko. maz sie zachwycal jeszcze pozniej 2 godiznki.. hehe:-D ale lekarz powiedzial ze wszytsko w porzadku, pieknie rosne, lozysko sie wytwarza i apre tam innych rzeczy co sa istotne, mdlosci ciagle mam ale przeksztalcily sie w calodniowy wstret do jedzenia,, i czuje je caly czas ale jak mam jesc to musze sie zmuszac.. ale to dobrze..:) teraz mam isc na badania morfologie, krwi i jakies badanie wassermana,, czy ktoras wie co to za badanie te wassermana??? dzieki kochanae ze kciukasy i wybacze ale nie moglam sie odezwac, zlosliwosc rzeczy marwtych...:crazy:
jej jak fajnie czytac takie wiesci po usg !!! :-D a jaki babelek juz duzy i niech caly czas tak ladnie mamusi rosnie!!!! :tak::tak::tak: obys juz niedlugo sie lepiej poczula i zeby apetycik wrocil!!!! ;-):tak:

Witam,
nie wytrzymała i zrobiła rano test i | krecha :wściekła/y:,więc teraz czekam aż ta @ wredna przylezie i następny cykl starań rozpocznę z m , jak by się udał w tym cyklu co będzie, to prawdopodobnie dzidziuś urodzi się w okolicy urodzin mojego m :-). Synek ur w moje imieniny to może teraz w ur m he he ale fajnie by było :-D.
kurcze muze jeszcze bylo za wczesnie na testa?!?!?! cio? hmmm.... przytulam mocno i zaciskam kciuki na nastepne staranka juz! :tak:
a ja mam dzisiej przymusowa wizyte na uczelni - w dziekanacie .... ojoj bedzie sie dzialo! :dry: wczoraj siedzialam prawie do 23 nad projektem a potem zasnac nie moglam ... i jakis taki napiety okres miedzy mna a m jest dzien w dzien mamy jakies waty do siebie male ale jakos tak atmosfere burzą ...:-( znowu zaczynam naciskac na starankach jakos tak nie umiem sie powstrzymac gdy przychodza te dni pelne mozliwosci :-:)-(
 
Cześć dziewczynki :tak:
Eva84 badania na cytomeg, tokso rożyczkę żołtaczkę u mnie 80,00 każde, grupa krwi 35,00 na morfologie baadanie moczu OB, nawet jakis chormon chyba tarczycy i na cholosterol ( nie wiem po co ) mam skierowanie więc nic:happy::happy::happy:

Kochana myślę, że powinnaś się zmieścić w 50 zł. Ja z grupą swoją i męża zapłaciliśmy chyba 86 zł a to było w maju, ale zawsze możesz zadzwonić do laboratorium i się zapytać:tak:

U mnie tokso po 2x 40zł, cyt 2x40zł. Chyba nie trzeba być na czczo ale zawsze można zadzwonić do laboratorium i się spytać.
dzieki dziewczynki za info :sorry2: co prawda wszystkich chyba na raz nie zrobie bo musze jeszcze proby watrobowe zrobic i przeciwciala na żótaczkę typ B bo szczepiona bylam pare lat temu i trzeba sprawdzic czy nie trzeba doszczepic sie.... a ze maż jednak pozostal przy terminie wiosennych staran (taaaaa:dry:) to az tak juz mi sie nie spieszy :-(

Cześć dziewczynki ;-)
byłam dziś wreszcie u 'rzeczowego' ginekologa... Babka koło 50tki, ale w porządku... niestety nie prowadzi ciąży w tym gabinecie, jedynie prywatnie, więc muszę z niej zrezygnować, gdyż nie stać mnie na kosztowne i częste wizyty, poza tym baaaaaaaaaardzo daleko ode mnie :no:
Ale z wizyty jestem zadowolona. Zrobiła dokładny wywiad, zważyła, zmierzyła ciśnienie i zbadała :-) założyła mi nawet kartę ciąży:-) Ale niestety muszę z niej zrezygnować, a szkoda, bo babka wreszcie pożądna. Badając mnie użyła wziernika metalowego i zaczęłam krwawić, ale mam się wszelkim plamieniem nie martwić, bo wszystko wporządku i mogą zdarzyć się krwawienia. Przepisała no-spę na ból podbrzusza (w nocy w sumie przez to nie spałam) i Nostatynę (chyba na krwawienie, ale nie wiem konkretnie).
Zleciła szereg badań, w tym na toksoplazmozę (ale niestety jest to płatne badanie) no i skierowała na usg...
Ukochany sie zdenerwował, bo jednak nie chciałabym już łazic od lekarza do lekarza, ale rozumiem Go... Teraz każdy grosz jest na wagę złota, zwłaszcza gdy planujemy przeprowadzkę i niewielki remont w nowym mieszkanku...
Wysyła mnie do Matki Polki... a ja jednak mam mieszane uczucia... Każdy ginekolog chce zarobic sobie wizytami prywatnymi, więc nie wiem... Chyba rozważę fakt dojazdów do mojego tomaszowskiego ginekologa... Przyjmuje w szpitalu, więc państwowo i do tego jest naprawdę świetny! Problem tylko w dojazdach, ale kwota 20zl raz na 2-3tyg. to nie duzo, w porównaniu z 100 czy 200zl na jednorazowa wizytę...
Muszę to z Nim przedyskutować... Już straciłam rachubę... I mam dośc łażenia w te i we wte, chcę miec juz 1 pożądnego lekarza... w końcu to 10 tydzień ciąży, więc nie czas na wybieranie lekarza jak skarpetek na bazarze :dry:
A Wy co radzicie:confused::confused::confused::confused:
Na szczęście dostałam zwolnienie i nie muszę juz pracować:-)
super ze masz juz to zwolnienie nareszcie sobie odpoczniesz! i faktycznie z tym lekarzem to lepiej ze szpitala miec! a tak sie zastanawiam czy tokso w ciazy nie jest refundowana - cos sie zmienilo??
hej dziewczyny ;-)
nie wiem od czego zaczac :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
wiec- po pierwsze, zrobilam wtedy test i oczywiscie I kreska( wiedzialam....:crazy:)
po drugie- te sikanie, bekanie, drapanie, klucie, stekanie, , plakanie itp moge w du...pe wsadzic- nic z tego nie wyniklo, nic a nic to nie znaczylo :no:
po trzecie- w zwiazku z pk 2, to ja chyba oszalalam , zwariowalam, zeswirowalam ... bo ja mialam te wszystkie ,, objawy,, a tu kompletna klapa, dno,NIC NIC NIC :no::wściekła/y::no::wściekła/y:
po czwarte- a czemu nic?- bo dzis przylazla do mnie ta przebrzydla, podla, ochydna MALPA!!!!!! nie przeczytalo malpiatko mojej wiadomosci i wprosila sie w gosci...:wściekła/y:(narazie jest wstydliwa, ale napewno sie rozkreci)
po piate- ja napewno juz zeswiruje na milion procent, nie ,,chyba.?. ale na serio...bo
znow znajomi sa w ciazy, znow ktos blizszy lub dalszy spodziewa sie dzidziusia....
A KIEDY TA BIEDNA GEMINI DOCZEKA SIE SWOJEGO?
PYTAM SIE!!!!- KIEDY DOCZEKAM SIE SWOJEJ WYMARZONEJ CORECZKI GABRYSI ??????
a to wredna @ !!!!!! za nic sie nie slucha! przytulam i sciskam !!! ;-) bedzie dobrze ... musi być ! a objawy ja mam nawet sie nie starajac wiec jak juz kiedys zaczne sie starac to od razu bede miala urojona ciaze! jak nic! :baffled:
Jestem już po i po drugiej @ mogę się strać. Po pierwszej @ na monitoring żeby zobaczyć czy jajniki pracują a jak nie to będziemy stymulować ;-);-)bałam się, że trafię na lekarza który będzie chciał wszystko naturalnie.
No to teraz czekam na @ możecie mi oddać jakąś niechcianą ;-);-)
W sumie jestem pozytywnie nastawiona tylko nie spodziewałam się, że będę z utęsknieniem czekać ma kochaną małpeczkę @ :-D
swietne wiesic kingus!!!! bardzo sie ciesze ze zielone swiatelko tak blisko :tak:
w.kropeczka. kingus, lilu, ell - kochane przepraszam ale wczoraj cos net mi nawalil bo mieli jakies prace remontowe i nie moglam sie do was odezwac... bylam na usg i jestem wkoncu spokojna i szczesliwa.. widzielismy malenstwo, ma 14mm widzielismy bijace serdyuszko. maz sie zachwycal jeszcze pozniej 2 godiznki.. hehe:-D ale lekarz powiedzial ze wszytsko w porzadku, pieknie rosne, lozysko sie wytwarza i apre tam innych rzeczy co sa istotne, mdlosci ciagle mam ale przeksztalcily sie w calodniowy wstret do jedzenia,, i czuje je caly czas ale jak mam jesc to musze sie zmuszac.. ale to dobrze..:) teraz mam isc na badania morfologie, krwi i jakies badanie wassermana,, czy ktoras wie co to za badanie te wassermana??? dzieki kochanae ze kciukasy i wybacze ale nie moglam sie odezwac, zlosliwosc rzeczy marwtych...:crazy:
jej jak fajnie czytac takie wiesci po usg !!! :-D a jaki babelek juz duzy i niech caly czas tak ladnie mamusi rosnie!!!! :tak::tak::tak: obys juz niedlugo sie lepiej poczula i zeby apetycik wrocil!!!! ;-):tak:

Witam,
nie wytrzymała i zrobiła rano test i | krecha :wściekła/y:,więc teraz czekam aż ta @ wredna przylezie i następny cykl starań rozpocznę z m , jak by się udał w tym cyklu co będzie, to prawdopodobnie dzidziuś urodzi się w okolicy urodzin mojego m :-). Synek ur w moje imieniny to może teraz w ur m he he ale fajnie by było :-D.
kurcze moze jeszcze bylo za wczesnie na testa?!?!?! cio? hmmm.... przytulam mocno i zaciskam kciuki na nastepne staranka juz! :tak:
a ja mam dzisiej przymusowa wizyte na uczelni - w dziekanacie .... ojoj bedzie sie dzialo! :dry: wczoraj siedzialam prawie do 23 nad projektem a potem zasnac nie moglam ... i jakis taki napiety okres miedzy mna a m jest dzien w dzien mamy jakies waty do siebie male ale jakos tak atmosfere burzą ...:-( znowu zaczynam naciskac na starankach jakos tak nie umiem sie powstrzymac gdy przychodza te dni pelne mozliwosci :-:)-(
chyba sie rozpisalam ....
 
Dzieńdoberek:-D

Mam nadziej że ten zabieg coś pomoże i mały przestanie wkońcu chorować. Oby te antybiotyki które do tej pory przyją nie wyniszczyły jego orgazizmu ehh straszne jak ci lekarze dzieci teraz antybiotykami faszerują :no:
Sorki dziewczyny że tak dużo napisałam o swoim małym w sumie to nie ten wątek ale musiałam wkoncu komus siewyzalić

Kochana nic się nie martw my tu jesteśmy od tego, żeby się wzajemnie wspierać:tak:

Cześć Dziewczynki...

wpadałam się tylko przywitać... czytałam, ale nie chce mi się pisać... ogólnie to mam doła i wrażenie, że "to" się nigdy nie uda... mam ochotę odpuścić...:-:)-:)-(

Ojojojjjjj teraz to Ty się kochaniutka prosisz o pasa!:angry:. Nigdy nie mów nigdy! Zrozumiano? Uda się:tak:. Już ja Ci to obiecuję:happy:

hejka wszystkim u mnie to samo co u Ciebie Elisabeth, masakra , nadzieja gdzies uciekla , znaczy niby mam ale jakos takie przeczucie tez mam ze mi sie nigdy nie uda, przestalam wchodzic na forum by sie nie nakrecac i nie myslec

O i proszę następna się prosi o lanie:szok:. Adolfinko fasolki lubią mamuśki, które myślą pozytywnie:tak:. Nie załamuj się skarbie. Zobaczysz, że już niedługo i u Ciebie pod serduszkiem będzie maleńki bąbelek:tak:

hej dziewczyny ;-)
nie wiem od czego zaczac :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
wiec- po pierwsze, zrobilam wtedy test i oczywiscie I kreska( wiedzialam....:crazy:)
po czwarte- a czemu nic?- bo dzis przylazla do mnie ta przebrzydla, podla, ochydna MALPA!!!!!! nie przeczytalo malpiatko mojej wiadomosci i wprosila sie w gosci...:wściekła/y:(narazie jest wstydliwa, ale napewno sie rozkreci)
A KIEDY TA BIEDNA GEMINI DOCZEKA SIE SWOJEGO?
PYTAM SIE!!!!- KIEDY DOCZEKAM SIE SWOJEJ WYMARZONEJ CORECZKI GABRYSI ??????

Gemini Twoja córeczka już napewno jest w drodze do Ciebie:tak:, może ma poprostu parę dłuższych postojów, ale napewno wkrótce zawita do swoich rodziców:-D. A wrednej malpie, która się wprasza mówimy zdecydowane NIE!

Dziękuję bardzo! Wszystko jakoś na szczęście zaczyna układać się. Mama juz po usg i czuje sie lepiej. M zdecydował się na pracę. Po moim ugryzieniu juz nie ma śladu...do szczęścia brakuje tylko Maluszka.....
Ja testuję w sobotę! Trzymajcie kciukasy zaciśnięte żeby ta @ nie przylazła do mnie!:wściekła/y:

Motylku ściskam kciuki za sobotni test, oby Maleństwo dopełniło już Wasze szczęście:tak:

Jestem już po i po drugiej @ mogę się strać. Po pierwszej @ na monitoring żeby zobaczyć czy jajniki pracują a jak nie to będziemy stymulować ;-);-)bałam się, że trafię na lekarza który będzie chciał wszystko naturalnie.
No to teraz czekam na @ możecie mi oddać jakąś niechcianą ;-);-)
W sumie jestem pozytywnie nastawiona tylko nie spodziewałam się, że będę z utęsknieniem czekać ma kochaną małpeczkę @ :-D

Kiguś! Super wiadomość:tak:. Dobrze, że lekarz okazał się profesjonalistą:happy:. No to teraz rach ciach dwie małpunie i do dzieła:-D

Pixellko czekam z niecierpliwością na wyniki betki:-D

Calla oby udało się teraz z tą owulką:tak:. Trzymam kciuki za owocne przytulanka:-)

Tikanis cudowne i piękne wieści:tak:. Dużo zdrówka dla Mamusi i Dzidzi:-D


Kochane a ja kajam się przed Wami ze wstydu i nastawiam zadek do lańska, że tak Was wczoraj wprowadziłamw błąd z tymi badaniami:baffled:, ale dopiero w domku przypomniało mi się, że na część z nich dostałam skierownie od swojego lekarza rodzinnego i dlatego tak mało zapłaciłam:sorry2:. Jeszcze raz przepraszam:-(.

Ale dobrze, że sobie skopiowałam posta bo mnie wywaliło przy zatwierdzaniu:baffled:
 
hejka wszystkim u mnie to samo co u Ciebie Elisabeth, masakra , nadzieja gdzies uciekla , znaczy niby mam ale jakos takie przeczucie tez mam ze mi sie nigdy nie uda, przestalam wchodzic na forum by sie nie nakrecac i nie myslec , teraz mam wolne i z nudow wskoczylam na chwile
gratulacje dla wszystkich nowych fasolek
Pixella trzymam kciuki , zreszta za wszystkie z was trzymam

proszę nam tu wracać i to szybciutko:tak:

a własnie dziewczyny czy ktoś ma jakikolwiek kontakt z moniau, nie odzywa się od ostatniego usg w ogóle, martwię się
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry