reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starające się 2008

Kropeczka no własnie nic się nie działo, raz miałam takie grudkowate upławy i na tym koniec, a z tą intuicją to chyba coś jest, bo ostatnio szukałam cos na temat zapalenia w necie... Ginka mówiła, że to w sumie nic powaznego, mam wybrać globulki, tydzień przerwy zrobić, przyjść do niej i powtórzymy cytologię...
Teraz to mnie też zaniepokoiło to, że w sumie wcale śluzu szyjkowego nie miałam, a to przez to zapalenie... :baffled:
No nic jestem cierpliwa... kolejny cykl bedzie mój... he he... już tak od 4 miesięcy powtarzam:-)

Teraz muszę iść z dzieciem swoim do sklepu, bo jutro imprezę mamy urodzinową (2 latka) i trza ciasto upiec i potrawkę z kurczaczka zrobić... ale na pewno do Was zajrzę...
No najwazniejsze ze jestes juz zbadana, masz postawiona diagnoze i masz te leki....Szkoda ze wczesniej nie dali znac z tym wynikeim, no ale czasem tak bywa...
Masz racje-kolejny cykl bedzie Twoj!!!! podoba mi sie takie nastawienie do sprawy!

Najlepsze zyczenia i usciski dla Twojego urodzinowego maluszka!!!

Ale mi ochote na to ciacho zrobilas...kurczaka w sumie tez bym zjadla, hehe...zachcianki jakbym w ciazy byla-a przeciez nie jestem;-)

Buziaki!
 
reklama
Właśnie dzwoniłam do gina i powiedział, ze jest to b.niski wynik i mozliwe, ze ciaza sie nie rozwija :wściekła/y: zaraz sie porycze w pracy :/ to moj 33 dc, a @ powinna przyjsc w 31dc, w poniedzialek mam powtorzyc bete :wściekła/y:
Nie martw się na pewno wzrośnie:tak:

Wiecie co dziewczyny.. dzisiaj nie jest mój dzień... zaczynam sie niecierpliwic, chciałabym wiedzieć co sie dzieje w tym cyklu...
zrobiłam test i oczywiście jedna kreska...
Poczekaj parę dni i powtórz test ja trzymam kciuki;-)

Se myśle super, latam 3 miesiące z zapaleniem (bezobjawowym) i prawdopodobnie przez to mogłam nie zachodzić w ciążę... kurna 3 miechy staranek stracone, czyli pewnie ten cykl też:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:, tylko dlatego, że pani nie spojrzała dokładnie na wynik... ach...
No to teraz już będzie z górki i na pewno się uda :-D
Dziewczyny, ja ide dzis do tej wstreciuchy baby po duphaston... mam nadzieje ze nie dobije mnie czyms... bede sie bronic przed usg bo chce dopiero zrobic za tydzien zeby miec wieksza pewnosc... Nie wiem jak przezyje ta wizyte, bardzo sie boje!
Daj znać jak wrócisz. Bądź dzielna nie daj się jej ;-)

Dziewczyny czy któraś się szczepiła przeciwko grypie przed planowaną ciążą??
 
Ostatnia edycja:
Nie martw się na pewno wzrośnie:tak:


Poczekaj parę dni i powtórz test ja trzymam kciuki;-)


No to teraz już będzie z górki i na pewno się uda :-D

Daj znać jak wrócisz. Bądź dzielna nie daj się jej ;-)

Dziewczyny czy któraś się szczepiła przeciwko grypie przed planowaną ciążą??
Kingus-jak sie czujesz, co u ciebie kochana?
ja pierwsze slysze o zaleceniu szczepienia przeciw grypie pod katem starania sie o dzidziusia, no ale moze to i nie zaszkodzi sie zaszczepic?
ja sie nigdy nie szczepilam, moj tata bral szczepionke p.grypie kilka razy ale zawsze po szczepionce musial porzadnie odchorowac, wiec juz zaprzestal - a moj maz ma szczepienia co rok w pracy i jak na razie "odpukac" pomagaja, bo wirusy trzymaja sie od niego z daleka.
Ale ktos to pisal chyba wczesniej, ze po tej szczepionce trzeba odczekac kilka m-cy z ciaza...A myslisz o takim szczepieniu?
 
Bo wczoraj ta gin mi powiedziała, że warto by się zaszczepić jak się planuje ciąże w miesiącach jesienno-zimowych. Trzeba odczekać 2 miesiące ja i tak muszę dlatego to rozważam bo mam nadzieje, że od stycznia będziemy mogli się znowu starać.
Skoro ci tak ginka doradzila to moze rzeczywiscie warto. Tymbardziej, jak i tak musicie terasz troszke odczekac. No wlasnie Kingus-a co robisz? czekasz jeszcze na badania, czy idziesz do szpitala? Jak sie czujesz Slonko?
 
Skoro ci tak ginka doradzila to moze rzeczywiscie warto. Tymbardziej, jak i tak musicie terasz troszke odczekac. No wlasnie Kingus-a co robisz? czekasz jeszcze na badania, czy idziesz do szpitala? Jak sie czujesz Slonko?
Idę do szpitala tylko nie wiem kiedy będą miejsca dziś o 21 dowiem się czy mnie dziś przyjmą i tam dadzą mi te leki poronne. A jak dziś nie będzie miejsc to mam czekać.
 
Idę do szpitala tylko nie wiem kiedy będą miejsca dziś o 21 dowiem się czy mnie dziś przyjmą i tam dadzą mi te leki poronne. A jak dziś nie będzie miejsc to mam czekać.
Tak bardzo mi przykro, że musisz przez to przechodzić. Mam nadzieje, ze szybko znajdzie sie to miejsce wszpitalu, zebys miala juz to za soba i nie musiala o tym dluzej myslec. Nie wiem dlaczego tak sie dzieje, ze z jednej strony jest tyle niechcianych ciąż, tyle wpadek itd. a jak juz czlowiek sie stara, planuje, czeka to sie doczekac nie mozna... Oj-ale mam nadzieje, ze to wszystko szybko minie i wrocisz do formy i juz niedlugo rozpoczniesz kolejne-tym razem udane-staranka o fasolkę. Ja zaczne sie starac od stycznia, teraz biore silny antybiotyk na tradzik (przez kilka jeszcze tygodni, bo dopiero zaczelam, a to dlugie leczenie) i mi nie wolno sie starac na razie dla dobra dzidzi-wiec moze bedziemy zaczynaly w tym samym punkcie od nowego roku. Trzebamyslec pozytywnie!!!! ja tak wlasnie sie zastanawiam jakie badania powinnam zrobic zeby w razie czego uniknac komplikacji...
 
reklama
Witam Was dziewczyny! Na forum jestem nowa, chociaż zalogowalam się ponad rok temu, kiedy moja przyjaciółka oczekiwała na swojego maluszka :happy2:.
Teraz czas na mnie! To juz drugi miesiąc staranek z mężem o fasolkę. Niestety teraz mam problemy z zębem i biorę antybiotki także nie wiem co z tego będzie :-(.
Mam na imię Asia i mam 25 lat. Pozdrowienia:-)

Witaj Asiu na forum ja tez jestem od niedawna tutaj, a staranka również czynimy krociutko ( dla niektórych to długo np. dla mnie samej ) bo trzeci miesiąc, ale właśnie sie rozchorowałam, wszstko mi sie rozlegulowało i pewnie znów sie nie uda....:confused: Ja tu choruję a moja fasolka pewnie zastanawia sie co ta mama znów kombinuje.. - (żarcik oczywiście);-)

życzę owocnych przytulanek i oby grono zafasolkowanych strajacyh sie szyciutko sie powiększyło:tak::happy2:
 
Do góry