reklama
Kinguś wczoraj mnie nie było i dopiero dziś doczytałam ..... Kochana , tak bardzo mi przykro , po tylu staraniach - szczęście a teraz taka strata , nie wiem co Ci napisać , chyba po prostu : bądź dzielna ! Bóg nie może być tak okrutny i ześle Ci w końcu to upragnione maleństwo . Będę myślami z Tobą .
elisabeth
Październik '06 i '09
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2007
- Postów
- 4 427
Ell Ty Cholero!!! Ale nam stracha napedziłas.... A Twój lekarz to chyba taki gość (albo gościówa) do rzeczy co? Inny to mógłby zbagatelizować na tak wczesnym etapie ciąży Twoje objawy, a w zasadzie ich brak... czujna jesteś... kamień z serca cio?:-)
katarzynak83
Majowe mamy'09
Jestem i ja!
Wiec ja mam baaardzo mieszane uczucia
Poszlam do tej babki, i pierwsze co powiedziała to zapraszam pania na usg... a ja ze nie chce tylko za tydzien.... ale ona byla nieustepliwa i mnie zaciagnela...
Potem gapila sie w ten ekran i nic nie widziala... potem zawolala innego lekarza... tamten to dopiero burak! Od poczatku byl niemily, ciagle gadal ze zle leze ze nic nie widzi bo mam tylozgiecie macicy itp... Potem zapytal sie kiedy byla @ i jak sie dowiedzial ze 12 sierpnia to powiedział mi niemal z usmiechem na twarzy ze to nie jest dobry obraz ciazy.... Ja myslałam że umre... z reszta chyba nie musze o tym pisać... Potem zaczal opowiadac ze tu jest pecherzyk tu zarodek.....
Jak udalo mi sie dojsc do slowa to mu powiedzialam ze do zaplodnienia doszlo ok 2-3 września wiec ok 4 tyg temu, i ze ostatnio cykl mialam 40 dniowy....na to on ze skoro to tak wczesnie to obraz jest prawidlowy... bo on myslal ze ciaza jest bardziej zaawansowana!!!!!!!
Potem ta baba powiedziala zeby sie nie martwic bo jest malutki (1,6 mm) zarodek i ze jest przekonana ze za tydzien bedzie serce...
Dziewczyny, nie wiem co myśleć... czy jest dobrze czy zle do cholery! Nie ma to jak isc do beznadziejnego lekarza
PS Ell bardzo sie ciesze ze wszystko ok, trzymam kciuki aby wszystko szło w dobrą stronę
Wiec ja mam baaardzo mieszane uczucia
Poszlam do tej babki, i pierwsze co powiedziała to zapraszam pania na usg... a ja ze nie chce tylko za tydzien.... ale ona byla nieustepliwa i mnie zaciagnela...
Potem gapila sie w ten ekran i nic nie widziala... potem zawolala innego lekarza... tamten to dopiero burak! Od poczatku byl niemily, ciagle gadal ze zle leze ze nic nie widzi bo mam tylozgiecie macicy itp... Potem zapytal sie kiedy byla @ i jak sie dowiedzial ze 12 sierpnia to powiedział mi niemal z usmiechem na twarzy ze to nie jest dobry obraz ciazy.... Ja myslałam że umre... z reszta chyba nie musze o tym pisać... Potem zaczal opowiadac ze tu jest pecherzyk tu zarodek.....
Jak udalo mi sie dojsc do slowa to mu powiedzialam ze do zaplodnienia doszlo ok 2-3 września wiec ok 4 tyg temu, i ze ostatnio cykl mialam 40 dniowy....na to on ze skoro to tak wczesnie to obraz jest prawidlowy... bo on myslal ze ciaza jest bardziej zaawansowana!!!!!!!
Potem ta baba powiedziala zeby sie nie martwic bo jest malutki (1,6 mm) zarodek i ze jest przekonana ze za tydzien bedzie serce...
Dziewczyny, nie wiem co myśleć... czy jest dobrze czy zle do cholery! Nie ma to jak isc do beznadziejnego lekarza
PS Ell bardzo sie ciesze ze wszystko ok, trzymam kciuki aby wszystko szło w dobrą stronę
Ostatnia edycja:
elisabeth
Październik '06 i '09
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2007
- Postów
- 4 427
Katarzynak ja to Ci współczuję z takimi konowałami miec doczynienie... ile stresu przez to masz... Kochana bądź cierpliwa i dobrej myśli, na następnym usg zobaczysz już serduszko... nie może być inaczej... Dobrze że ten babichon skonsultowała się z innym lekarzem... ale moja propozycja jest taka- na dalszą ciążę zmień lekarza!!!
Dziewczyny i proszę na następny raz nas tak nie straszyć...;-):-)
Dziewczyny i proszę na następny raz nas tak nie straszyć...;-):-)
ell
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2005
- Postów
- 3 515
katarzynak83 na pewno będzie dzidziuś zabaczysz;-)ale ci lekarze bez kmentarza, jak można analizować obraz usg, bez wasciwego wywiadu z pacjentką
Nie mysl już o niczym...ja tez postaram się a za tydzień zgłosimy się na kontrole jako zrelaksowane mamuski;-)
Elisabeth..tak moj lekarz jest jak dla mnie bombowy- fakt, czeka się u niego godzinami, ale nigdy nie zlekceważy objawow pacjentki. W sumie na ta ciaze planowałam kogoś lepiej gospodarujacego czasem- ale jednak ja nikomu nie zaufam..a ten lekarz prowadzil moją ciąze pierwszą i też wtedy niczego nie bagatelizował..a poza tym on zawsze prowadzi badanie z humorem i nigdy ale to nigdy mnie nie bolało nic w czasie badania...zero stresu
Nie mysl już o niczym...ja tez postaram się a za tydzień zgłosimy się na kontrole jako zrelaksowane mamuski;-)
Elisabeth..tak moj lekarz jest jak dla mnie bombowy- fakt, czeka się u niego godzinami, ale nigdy nie zlekceważy objawow pacjentki. W sumie na ta ciaze planowałam kogoś lepiej gospodarujacego czasem- ale jednak ja nikomu nie zaufam..a ten lekarz prowadzil moją ciąze pierwszą i też wtedy niczego nie bagatelizował..a poza tym on zawsze prowadzi badanie z humorem i nigdy ale to nigdy mnie nie bolało nic w czasie badania...zero stresu
Katarzynak no to rzeczywiście Ci sie lekarze trafili tam..... Genralnie podejście do pacjenta fatalne.... natomiast chyba nic niepokojącego nie powiedzieli;-)..... więc chyba można poczekać do wizyty u Twojego gina w następnym tygodniu.....
najważniejsze że Cie znowu nie wystarszyli jakimś niefortunnym stwierdzeniem
pozdrowienia
ps może dla spokoju idź na poczatku tygodnia na betkę i jak będzie przyrastać ładnie to spokojniej doczekasz wizyty...;-)
najważniejsze że Cie znowu nie wystarszyli jakimś niefortunnym stwierdzeniem
pozdrowienia
ps może dla spokoju idź na poczatku tygodnia na betkę i jak będzie przyrastać ładnie to spokojniej doczekasz wizyty...;-)
katarzynak83
Majowe mamy'09
Ja juz wiecej do tej przychodni raczej sie nie wybiore, ide za 1o dni do tego profesora, tym bardziej ze ma lepszy sprzet... Dziewczyny, powiem Wam ze juz ledwo wyrabiam! Musze sie chyba juz polozyc spac!Katarzynak ja to Ci współczuję z takimi konowałami miec doczynienie... ile stresu przez to masz... Kochana bądź cierpliwa i dobrej myśli, na następnym usg zobaczysz już serduszko... nie może być inaczej... Dobrze że ten babichon skonsultowała się z innym lekarzem... ale moja propozycja jest taka- na dalszą ciążę zmień lekarza!!!
Dziewczyny i proszę na następny raz nas tak nie straszyć...;-):-)
Wiesz Calla, niby nic nie powiedzieli ale na poczatku miny mieli nieciekawe i w sumie na poczatku powiedzieli ze do kitu.... Strasznie to wszystko jest. Czekam teraz 10 dni, mam nadzieje ze jakos to wytrzymam.
Buziaki
Ostatnia edycja:
reklama
elisabeth
Październik '06 i '09
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2007
- Postów
- 4 427
a sio do wyra odpoczywać!!!;-):-) kolorowych snów!!!Musze sie chyba juz polozyc spac!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 52
- Wyświetleń
- 4 tys
G
Podziel się: