reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starające się 2008

ojoj Kinguś mocno przytulam!!! w zyciu bym sie tego nie spodziewala!!! :no: ale bardzo sie ciesze ze masz do tego takie podejscie! zycze ci z calego serca duzo optymizmu i pieknego babelka jak najszybciej w twoich ramionach! ;-)
katarzynak83 moze lepiej nie idz do niej dzisiej :confused: po co masz sie stresowac moze ona wlasnie zle okreslila wiek fasolki - w tak wczesnym stadium tydz roznicy to baardzo duzo oznacza roznic w rozwoju! trzymam kciuki zeby wszystko bylo w porządku! :sorry2:
Witaj Joan83 i zycze II jak najszybciej!
pixella77 zycze owocnych weekendowych staranek !!!:-D
nareszcie piątek i to juz prawie 12ta ;-)
 
reklama
hej,

Wróciłam z usg i niestety spełniło się najgorsze - puste jajo płodowe.
Jutro idę do szpitala na zabieg:-(

Kinguniu tak potwornie mi przykro kochana. Trzymaj się jakoś...

kingus u mnie też to samo podejrzenie, tylko ja na znacznie wcześniejszym etapie jestem- dlatego mam czekac, dwa razy zrobić betkę i dopiero wtedy zostanie podjeta decyzja.. zaczelo się od tego ze tak poprostu ustapiły mi mdłości..a zadne inne objawy cążowe od piatku, gdy to nastapiło nie pojawiły się.

Mam nadzieje, że jednak zdarzy się u nas cud

Ell, modlę sie o cud dla Ciebie

Ja tez dziś byłam na usg bo wszędzie czytałam że jak sie ma plamienia to trzeba sie skonsultować z lekarzem żeby wykluczył różne przykre sprawy. A u mnie te plamienia od niedzieli.... wiec poszłam...Dobrze o tyle że nie ma żadnej złej zmiany która mogłaby być powodem tego plamienia.... ciąży również nie widać.... ale owu na 100% w tym cyklu była, jest ciałko żółte i lekarz stwierdził że owu była całkiem niedawno (czyli trochę później niż ja wyliczałam)... dlatego też stwierdził "że może być tak że jest człowieczek"... więc nic nie wiadomo w tej sprawie, musze czekać.... najważniejsze że nie ma żadnych polipów etc.........
No i pozowolił mi wziąść antybiotyk, bo niestety niewiele lepiej u mnie jesli chodzi o chorobę.
pozdrawiam Was serdecznie

Calla trzymam kciuki bardzo mocno :tak:

Witam, troszke mnie nie bylo, ale codzinne czytanie zaczelo mnie troszke przytlaczac, zeby nie pisac, ze dolowac, bo jakos mi nie wychodzilo ... wiem, ze moze to samolubne z mojej strony, ale z m-c na m-c bylo mi coraz bardziej przykro.
Widze, ze jest sporo nowo zafasolkowanych, ktorym z calego serca gratuluje i trzymam kciuki za spokojne ciaze :)
A ja dzisiaj powinna dostac @ i poki co jej nie widac, zawsze dostawalam w pracy, a tu mila niespodzianka, zrobilam test i jest slabo widoczna druga kreseczka, ale jest (maz tez ja widzi :-D )! staram sie nie nakrecac, ale same wiecie jakie to jest trudne :)

Nenius, a co tam u Ciebie, jak tam malenstwo?

Pozdrawiam serdecznie :-)

Alicja, cudne wieści kochana, trzymam kciuki, żeby wszystko było już tylko dobrze, zebyś zawsze przynosiała nam takie dobre wiadomosci.

Z maleństwem na szczęście wszystko jest dobrze, wszystkie wymiary z usg (markery) w normie. Gorzej z moim stanem emocjonalnym, mam problemy z Darią - ciężka adaptacja przedszkolna+ jej kaszel trwający już ze 2 tygodnie, do tego dochodzi mój ból gardła. Generalnie trochę mam doła :baffled:

Calla, trzymaj sie ciepło i zrowiej nam szybko!
Alicja, jeśli widziesz drugą kreskę to możesz już sie zacząć cieszć, tak sie zawsze zaczyna;-)
Jestem przybita sytuacją Kinguś, strasznie mi przykro i nie moge dojsc do siebie, byłam pewna ze dzis napisze nam ze wszytsko ok...:-(
Sama wpadam znowu w panike, bo jednak musze isc jutro do tej głupiej baby (z reszta w tej samej przychodni w której leczy sie Kinguś) po recepte na duphaston , na pewno bedzie chciala mnie zaciagnac na usg... a ja sie tak boje ze nie bedzie nic widac... chyba sie nie zgodze na usg, tylko poczekam jeszcze tydzień :confused: sama nie wiem, u mnie mijaja ok 4 tyg od owulacji, czyli to ok 6 tydzien ciazy... chociaz @ mialam 12 sierpnia, troche to skomplkowane. bardzo sie boje, po tym co napisała Kinguś to już w ogóle :zawstydzona/y:

a nie możesz wysłac męża?


Kingus-rozumiem Cie i bardzo mi przykro, ja straciłam ciąże w kwietniu w 24 tygodniu:-( urodziłam przedwczesnie córcie...

zapraszamy na wątek ciaza po poronieniu...

A ja jestem na etapie staranek....moze w tym cyklu..kto wie ale boje sie bardzo...

Syla trzymam kciuki :tak:

Kinguś bardzo ci współczuje ja swoje dzieciątko straciłam po urodzeniu ,żyło tylko 4 h , nie zdążyłam się z nim ani przywitać ani pożegnać , ciąża była " prawidłowa" i donoszona. było to 8 lat temu teraz staram sie na nowo i wierzę z całego serca że mi sie uda i tobie życzę kochana tego samego. a najważniejsze mam córeczkę 12 letnią którą bardzo kocham . urodziłam ją jak miałam 18 lat wtedy byłam młoda i jakoś to poszło łatwiej teraz w wieku trzydziestu lat już nie tak łatwo , ale się staram z całych sił. głowa do góry wiem że to trudne ale jutro świat będzie wyglądał troszeccke lepiej . .....dobranoc .................

Mola bardzo Ci wspołczuję i trzymam kciuki za staranka

Witam Was dziewczyny! Na forum jestem nowa, chociaż zalogowalam się ponad rok temu, kiedy moja przyjaciółka oczekiwała na swojego maluszka :happy2:.
Teraz czas na mnie! To juz drugi miesiąc staranek z mężem o fasolkę. Niestety teraz mam problemy z zębem i biorę antybiotki także nie wiem co z tego będzie :-(.
Mam na imię Asia i mam 25 lat. Pozdrowienia:-)

Witaj, powodzenia!!!

U nie dobre wieści...zrobilam test owu i jutro pewnie beda dwie mocne krech a staranka w nd...:-D

trzymam kciuki :tak:

za Ciebie też Izabell
 
Ostatnia edycja:
Czesc dziewczyny!

pixella moj M zmienil sie o 180o przed ciaza kochalismy sie 3-4 razy w tyg a teraz jak brzuszek juz widac on nie chce bo sie boi ze cos zrobi malenstwu :cool:
ja mu tlumacze ze skoro ciaza przebiega prawidlowo to nie ma czym sie przejmowac a on nie i koniec :wściekła/y:wiec kochamy sie raz w tygodniu czasem raz na 10 dni :dry:ale za to jest bardzo czuly i w stosunku do mnie i do maluszka. Nie ma wieczora aby nie gadal z moim brzusiem, musi go podotykac, przytulic sie. Ajjj ci faceci czasami rece opadaja...

Chciałam wkleic zdjecie usg z 7 tyg ale nie moge zeskanowac :sorry2:moj maluszek ma na nim 13mm i jest dobrze widoczny moze pozniej sprobuje jeszcze raz. acha pamietam ze taka tyci bijaca kropeczke (tzn serduszko) juz bylo widac.
 
Ja dzis nie chce robic usg, ten profesor powiedział zeby zrobic dopiero za 2-3 tyg... wolalabym poczekac do tego czasu, w pon nic nie bylo widac wiec nie wiem czy 3 dni pozniej bedzie jakas wielka roznica... na usg tydzien temu (u baby) wyszedł 6 tydz a 2 dni póżniej u drugiego lekarza 5 tydz... :eek: dziwne sa te roznice... moze zaleza od sprzetu??
Polecam usg w babka medica drogo ale jak wczoraj byłam to babka w 3d obejrzała pęcherzyk żeby zobaczyć czy nic się nie ukryło.

A co do objawów to moja koleżanka ani razu nie zwymiotowała przez cała ciąże i urodziła zdrowego synka więc chyba reguły nie ma. Dziewczynki cieszcie się nie warto się zamartwiać.
 
katarzynak83 moze lepiej nie idz do niej dzisiej :confused: po co masz sie stresowac moze ona wlasnie zle okreslila wiek fasolki - w tak wczesnym stadium tydz roznicy to baardzo duzo oznacza roznic w rozwoju! trzymam kciuki zeby wszystko bylo w porządku! :sorry2:
Kurcze no, myslalam o tym co napisała Nenius zeby wysłać męża, ale coś czuje że ciezko mu bedzie cos tam zalatwic... w sumie sama nie wiem...:baffled: moze jej powiem ze chce jeszcze tydzien poczekac z usg... z drugiej strony łudze sie ze moze cos by bylo widac...:confused:
Boże, strszny mam mętlik w głowie, chciałabym już zobaczyć dziecko.
Jutro ode na wesele, wszystkie kolezanki beda sie dziwnic ze nie pije alkoholu... pewnie sie domysla... a mnie nie chce sie tłumaczyc sytuacji... ze jestem troche w ciazy tez troche nie jestem :zawstydzona/y:
 
w sumie sama nie wiem...:baffled: moze jej powiem ze chce jeszcze tydzien poczekac z usg... z drugiej strony łudze sie ze moze cos by bylo widac...:confused:
Boże, strszny mam mętlik w głowie, chciałabym już zobaczyć dziecko.
Jutro ode na wesele, wszystkie kolezanki beda sie dziwnic ze nie pije alkoholu... pewnie sie domysla... a mnie nie chce sie tłumaczyc sytuacji... ze jestem troche w ciazy tez troche nie jestem :zawstydzona/y:
Wydaje mi się, że możesz jej powiedzieć że chcesz poczekać tydzień z kolejnym usg. Poczekaj aż będzie widać maluszka i będzie biło serduszko. Bo inaczej będziesz się znowu stresować.
A na weselu to możesz powiedzieć, że antybiotyk bierzesz ;-)
 
Nenius córeczka sie zaadoptuje, tylko troszkę czasu ;-) Ja sama pamiętam jak zwiewałam z przedszkola w pierwszych dniach z szatni.... ;-) Super że z maleństwem wszystko ok....
Mola0507 powodzenia i do dzieła...:-p
Kinguś masz rację z Babka Medica, mają b.dobry sprzęt....... czyli ta Pani u której wczoraj byłaś to właśnie w Babce?... Ja wczoraj też tam byłam na usg....:-)
 
Kinguś masz rację z Babka Medica, mają b.dobry sprzęt....... czyli ta Pani u której wczoraj byłaś to właśnie w Babce?... Ja wczoraj też tam byłam na usg....:-)
Tak pracuje w babce i po wszystkim zapiszę się do niej żeby doprowadziła do ciąży i ją prowadziła. Może się minęłyśmy na korytarzu ;-) Ja byłam na 17:45.
 
reklama
Do góry