Starające się 2008

[calla]

ooo rety dziewczyny ile stron do czytania :-)
Kinguś betka rośnie ślicznie, czas zacząć się cieszyć a nie martwić
Elisabeth no własnie to czekanie....
Katarzynko1979 nie jesteś samam tutaj, ja też mam juz 29 więc "jest nas dwie"
Katarzynko83 witaj i powodzenia:-)
Ja powoli sie zbliżam do tych właściwych dni kiedy trzeba sie ładniej do męża uśmiechnąć ;-) mam nadzieję, ze się uda...

pozdrowienia
miłego wieczoru

 

[magdus1983]

kingus sorry ze sie wtracam ale chyba masz zle wpisane dni do porodu w suwaczku cos mi ich za malo

a moze to ja mam ich za duzo

 

[ell]

tutaj to zawieść się nie można tyle czytania:-)

ja jak byłam poraz pierwszy w ciąży miałam 25 urodzilam 26, a teraz już 28:-) wiec chyba też staruszka ze mnie:-) ale prawda taka, że na pewno przed 25 do macierzyństwa nie dorosłam i nawet hm...nie myślałam o tym w ogole, tak mi się zakodowało, że dopiero po studiach i tyle:-)

 

[iki]

Lilu ja jak miałam 21 lat to urodziłam moją córeczkę i była planowana, wytęskniona i każdy dzień ciąży był wspaniały i wręcz celebrowany. A jak się mała urodziła to nie było już nic ważniejszego na świecie, ani imprezki, które uwielbiałam, ani studia, które i tak skończyłam tylko moja córeńka. Więc myślę, że będziesz bardzo dobrą mamusią, bo świadomie chcesz dziecka.

 

[butterfly27]

Kinguś dziękuję! Tobie życzę spokojnych dziewięciu miesięcy!

Witam nowe Staraczki!

Ps. Ja mam 27 lat więc już wielki czas na zostanie mamusią.

 

[rudka]

Lilu Więc myślę, że będziesz bardzo dobrą mamusią, bo świadomie chcesz dziecka.

tez tak mysle

 

[katarzynka1979]

ojejku ale z was staruchy, jak Ty Kasiu mama to ja babcia, mam 31 a juz prawie 32

hehehehe - nie no żartowałam z ta starością wczoraj miałam jakiś kiepski dzień - dziś mam nastrój wyśmienity od rana i czuję się jak nastolatka- hahahah
:-):-):-)

coprawda nie najlepiej sie czuję - bolą mnie jajniki i brzuch. chyba sie przeziębiłam;-) albo zliża się @@@@@

 

[ell]

i kto dzisiaj dobrą wiadomość o II kreskach nam zafunduje;-) u mnie coraz bliżej do owu więc fluidki trzeba łapać:-)

 

[iki]

misza jeśli przed wylotem nie pójdziesz do lekarza, to tam musisz się po prostu dobrze obserwować, bo jak rozumiem to boisz się, że to może być poronienie, albo ciąża pozamaciczna. To ostatnie raz przeszłam, więc coś nie coś mogę Ci powiedzieć. Ale jeśli masz tylko ból brzucha jak na okres to po prostu się obserwuj i nie denerwuj się bo to tylko może zaszkodzić tobie i fasolce. Nie panikuj, bo jeśli nie widać maluszka jeszcze na usg to lekarz i tak ci nie powie, czy to pozamaciczna. Ale ja pewnie poszłabym do lekarza dla świętego spokoju, bo inaczej przez te dwa tyg. na Kubie cały czas myślałabym tylko o jednym, choć może nie od razu o pozamacicznej.

 

[katarzynka1979]

Zestresowałam się czytając Wasze wypowiedzi wczorajsze.

Czy istnieje możliwość że test który wykazał II pomylił się?

Dziś mam 33 dzień cyklu. Rano obudziłam sie z uczuciem, że dziś dostane @. Boli mnei podbrzusze identycznie jak na okres. nadal leci ze mnie sluz i jest go na tyle dużo, że co chwile lecę zerkać czy to krew czy nie krew.
Za 2 dni lecę na dwa tygodnie na Kubę. Co zrobić jak zacznę krwawić tam? Czy to może być normalny, spóxniony okres, czy to juz będzie poronienie? Czy jak zgłosze się do lekarza po 10 ciu np. dniach od krwawienia to może mi sie cos stać?
Boję sie jak cholera. najsmutniejsze że to ew. tak wczesna ciąża że nikt nie może potwierdzić jej obecności na swoim miejscu.
:-(

Misza w razie czego idz do lekarza na Kubie.
Jak ja byłam na Kubie to była tam taka dziewczyna która zrobiła test dwie godziny przed wyjściem na lotnisko i okazało się że sa II kreski. Zdecydowała sie lecieć. Na Kubie poszła do lekarza żeby potwierdzić ciąże. Są tam ginekolodzy.
Może nie ma dobrze rozwiniętej medycyny na Kubie ale zawsze jakaś opieka lekarska jest.
Wszystko będzie dobrze.
Życze udanej podróży i miłych wspomnieć. :-)