reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starające się 2008

pixella77 wierze ze masz obawy, ale nie musisz mnie obrazac chcialam delikatnie dac Ci do zrozumienia ze takimi tekstami ze II to nie wszystko straszysz inne dziewczyny , sa specjane fora i tematy kobiet wlasnie po takich przejsciach tam dziela sie swoimi obawami problemami odczuciami, tu sa dziewczyny pelne wiary nadziei ktore nie mialy trudnych przejsc , po co mieszac w glowach , zabierac nadzieje i denerwowac w tych pieknych chwilach , tu jest wesolo wszyscy sie wspieraja, pomagaja nie ma sensu psuc atmosfery
zycze Ci z calego serca powodzenia , wiary nadziei i upragnionego dzidziusia:tak:
 
reklama
Kinia a Ty masz już jakieś objawy ciążowe?


No powiem Ci , że mam czuję sie tak jak bym dzień wcześniej wypiła dużą ilość alkoholu, tak jest mi nie dobrze na żołądku, do tego bardzo uwielbiałam słodycze to teraz jakoś mi nie wchodza bo mnie muli. No i cycki bolą na maxa i są takie twarde:tak:HIHI i już mam jekieś dziwne apetyty kilka dni temu jadłam ogórki kiszone i przygryzałam chipsami :tak: i wtedy mój przyszły męzuś mi uświadomił , że coś jest nie tak i na następny dzień robiłam teściora. Przez te moje zaburzenia hormonalne nawet nie mogę sobie obliczyc który to może być tydzień.
 
W tym cyklu na pewno się uda ;-);-);-)

Ja dziś nie robiłam testu bo nie chce jechać zapłakana na rozmowę o prace ale teścik zrobię jutro :tak::tak::tak:
Dzisiaj coś nie mogłam spać, zasnęłam po 2 a budziłam się już od 6. Jak się jest w ciąży to raczej się nie ma bezsenności?prawda?chyba to mnie dyskwalifikuje do bycia w ciąży
myse ze kazdy przed takim dniem jak Ty by nie spal ;-)ja tez od tygodnia miewam problemy ze snem a zawsze bylam spiochem za to czasem nadrabiam w poludnie
trzymam kciuki za tescik i jeden i drugi:tak:
 
a ja też może będę zmieniać prace, chociaż nie wiem czy to właściwy moment;-) zobaczymy wszystko rozegra się w tym miesiacu....mam jeszcze czas do podjęcia decyzji:tak:
 
adolfina - nie jestes sama,ja tez peklam i zrobilam tesciora..... no i jedna krecha oczywiscie:-(@ brak,cycki wielkie:baffled:,temperatura 36.8 od 3dni(wczesniej nie mierzylam o stalej porze i nie wiem),bol glowy,sennosc....ehh,kazda sie doszukuje:sorry2:Ja chyba dowiem sie dopiero jak pojde w srode do lekarza:dry:

kingus - kazda kobieta jest inna,moze i Ty na poczatku bedziesz miala bezsennosc,a odbije Ci sie to pozniej i bedziesz zasypiala na stojaka;-)
katarzynka - tak sie nie da niedoszukiwac....taka juz nasz natura:tak:a poza tym jak czegos sie tak bardzo pragnie,to trudno byc cierpliwym:sorry2:

ale dzis jakos sie bez wiekszej nadzieji obudzilam i mysle,ze dostane @ i nie ma fasolki:-(jakos mam dzis zly dzien chyba:confused:choc pierwszy raz od baaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo dawna wstalam w nocy siku:baffled:ale moze to i od ilosci wody jaka wypilam....:dry:
 
reklama
adolfinko nikt ciebie nie obraża.... i chyba nie do końca wiesz co piszesz , jest tu duzo osób które przeszło to co ja i tak jak i ja ma obawy własnie tego typu... czy chciałabys by wszystkie opusciły to forum bo czasem chcą powiedzieć o swoich obawach albo ostrzec nowe staraczki, by nie popełniły tego samego typu błędów??? każdy tu pisze o swoich odczuciachi doswiadczeniach bo do tego słuzy forum ....
i mnie na poczatku drogi ktoś ładnie ostudził, może gdybym posłuchała mniej bym była zawiedziona...nie robiła przedwczesnie testów, nie denerwowała sie tak bardzo i cierpliwie poczekała, wiele osób tak jak np. kingus świetnie sie trzyma w starankach i walczy o dzidzię...rzeczowe podejście do rzeczy to dla Ciebie straszenie...hmmm, może po prostu zimny przysznic i uswiadomienie, że ciaża to maraton a II to jego zaledwie początek i nie każda z nas do mety dobiegnie, trzeba byc świadomym swojego ciała i tego co czeka w ciąży... a to, że dla mnie radosć będzie dopiero jak zobaczę dzidziusia na usg a do tego niepwenosć i strach by nie powtórzyc historii????? czy to cos złego???
ja tez byłam pełna nadzieji jak zagosciłam tu po raz pierwszy i nadal jestem i bedę .....i bedę jak wy testować...a czasem jak przyjda mi czarne mysli do głowy to je napisze i tyle...
po prostu nie podoba mi sie sposób w jaki wyrażasz swoje opinie na mój temat, nie bardzo masz prawa mówic komuś by przestał robic to czy tamto... a tym bardziej mysleć
 
Do góry