reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starające się 2008

kingus nie przejmuj się :)
pociesze cię ze gdybym miała to ptasie mleczko to tez bym je zjadła a i migdałem nie pogardze bo je uwielbiam :)
sama własnie wrabałam pizze, zjadłam jogurt i piję czekoladowe mleko sojowe...któego notabene nie lubię...ale nie ma nic innego co by było słodkie w domu :)
beee ale my numery odwalamy ja wczoraj wcinalam sernik a ze bylo mi zaslodko przegryzalam kapusta kiszona moj m myslalam ze padnie , a dzis fasolke jadlam na przemian z ciastkami :-)
moze konkursik na najbardzie beee kompozycje smakowa???
 
reklama
cześć dziewczynki, melduję, ze po tej juz 2 @ zamierzamy na nowo zacząć starnka o dzidziusia... strasznie sie boję bo 24 lipca poroniłam w 8tc, miałam łyżeczkowanie ale badania wychodza mi książkowe i nie wiadomo jaki był powód tego wszystkiego... jak dobrze pójdzie to za 13 dni wstawie suwaczek odliczajacy dni do owu...trzymajcie kciuki za wyniki badanek, za tydzień odbieram reszte hormonów i muszą byc ok. bo strasznie chce znowu zobaczyc II na teście
 
cześć dziewczynki, melduję, ze po tej juz 2 @ zamierzamy na nowo zacząć starnka o dzidziusia... strasznie sie boję bo 24 lipca poroniłam w 8tc, miałam łyżeczkowanie ale badania wychodza mi książkowe i nie wiadomo jaki był powód tego wszystkiego... jak dobrze pójdzie to za 13 dni wstawie suwaczek odliczajacy dni do owu...trzymajcie kciuki za wyniki badanek, za tydzień odbieram reszte hormonów i muszą byc ok. bo strasznie chce znowu zobaczyc II na teście
trzymam kciuki , za staranka i dobre wyniki


a mnie korci by wyskoczyc do apteki , moj M dzwonil ze bedzie poźniej a mi juz glupoty do glowy wchodza , jakbym wziela 2 to akurat na sobotnie testowanko jak znalazl. kurcze testy uzalezniaja :crazy:
 
adofina - no przegiełaś z tą kapusta i senrikiem :) ha ha :) dobre
no ja wierzę w twoje dwie kreseczki :)
i w swoje po cichu tez...

a testy uzalezniaja - maz racje!!! swieta racje!
 
no nie boli mnie brzuch jak na @
kurcze....
ale nie poddam sie, mzoe to co innego....
i jakby jajnik prawy bolal....
:(

moze adofinko zaczarujesz swoja rozdzka i powstrzymasz moja @? :)

pixella77 - powodzonka zycze, trzymam kciuki aby dwie kreseczki były, potem fasolka na monitorze usg i 9 miesiecy zleciało szybko i bezproblemowo!
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny, ja nie chce nikogo zasmucać ale jestem przykładem tego, że samo zobaczenie II to dopiero początek drogi, musicie uzbroic sie w troszke cierpliwości bo ciąża to tylko czekanie ...:-)) z testami tez radze poczekać 1 dzień po planowanej @ sobie róbcie, wczesniej nie ma sensu...
 
i nie chcę nikomu psuc radosci ale tak jak mówi mój gin ciażą to stan podwyzszonego ryzyka i trzeba być przygotowanym na wszystko... każdy dzień może wszystko odmienic jesli uda mi się zafasolkować to chyba ze strachu nikomu nic nie powiem do 12tc hehe no oczywiscie tylko wam powiem...
a obecnie mam owulke, pecherzyk dominujacy 21 mm, widziałam skubańca na usg i az szkoda, ze nie można sie postarankowac o dzidziusia....
 
dziewczyny, ja nie chce nikogo zasmucać ale jestem przykładem tego, że samo zobaczenie II to dopiero początek drogi, musicie uzbroic sie w troszke cierpliwości bo ciąża to tylko czekanie ...:-)) z testami tez radze poczekać 1 dzień po planowanej @ sobie róbcie, wczesniej nie ma sensu...
Dobrze Cię rozumiem ja cieszyłam się tylko 2 dni :-( Mam nadzieje, że wkrótce się uda Tobie, mnie i wszystkim dziewczyną z forum:tak:
 
reklama
kinguś ja sie cieszyłam 3 tyg, mdłości zmęczenie, zachciewajki, sikawka w nocy, bóle piersi... a potem okazało sie, ze to opóźniona reakcja organizmu i mogłabym tak sobie zyc w błogiej nieswiadomości, że jednak mamą nie bedę jeszcze co najmniej kilka tyg. bo silny organizm utrzymywał "ciążę" a betę miałam ponad 48tys i mimo, że zarodka nie było ona sobie rosła i podtrzymywała jajo płodowe.... teraz cieszyc się będe po pierwszym usg jak zobacze dzidziusia i serduszko...do tego czasu raczej pesymizm...
 
Do góry