reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki Styczen 2015

No właśnie nie. A jak mi powiedział co i jak, to widziałam, że sam był niezadowolony i ucinal temat..
Więc od kwietnia będzie z nami spał noworodek za ścianą. Wszystko się na pewno zmieni, a do mojego porodu zostaną jeszcze trzy miesiące.
ja pierdziu i co kuchnia i lazienka tez wspolna?
 
reklama
Tak, wspólna kuchnia, łazienka i piętro.

Jestem teraz u rodziców na 10 dni, bo musiałam przyjechać. I uwierzcie mi na słowo, mój mąż po pracy ciągle przyjeżdża tu na noc. A przecież nie musi.... A ja odpocznę od tamtego chaosu na chwilkę.

Nie rozumiem dlaczego jego siostra się tu sprowadza, boi się, że z dzieckiem chyba sobie nie poradzi. A mieszka u swoich teściów na II piętrze, mają swoje dwa pokoje, łazienkę... Do pomocy w razie czego by miała swoją szwagierkę, bo o teściowej nie mówię.
Do naszego pokoju wywaliła wszystkie rzeczy, które tam trzymaliśmy i jest sajgon. Nie ma gdzie nogi postawić :(
 
Tak, wspólna kuchnia, łazienka i piętro.

Jestem teraz u rodziców na 10 dni, bo musiałam przyjechać. I uwierzcie mi na słowo, mój mąż po pracy ciągle przyjeżdża tu na noc. A przecież nie musi.... A ja odpocznę od tamtego chaosu na chwilkę.

Nie rozumiem dlaczego jego siostra się tu sprowadza, boi się, że z dzieckiem chyba sobie nie poradzi. A mieszka u swoich teściów na II piętrze, mają swoje dwa pokoje, łazienkę... Do pomocy w razie czego by miała swoją szwagierkę, bo o teściowej nie mówię.
Do naszego pokoju wywaliła wszystkie rzeczy, które tam trzymaliśmy i jest sajgon. Nie ma gdzie nogi postawić :(

Jezu szok!!! zaraz pojade i nakopie Twojemu mezowi!!!
 
Zapraszam Luxi, przyda mu się taka nauczka.
Ja już nie mam ochoty tam wracać, ale będę musiała. Dzwoniłam w sprawie tego mieszkania w tym tygodniu i mają kupca, z tym, że chętni czekają na kredyt, a właściciel mówi, że czarno to widzi i zapraszał nas na kawę żebyśmy pooglądali te mieszkanie i mąż oczywiście, że NIE.

Cała moja rodzina, ta bliższa i dalsza nie może pojąć zachowania męża. Mi już dawno odebrało siły i ochotę na rozmowę z nim o wyprowadzce.

A Ty Luxi urządziłaś już całe mieszkanie? I jak reakcja zaproszonych na parapetówkę na Wasze nowe cztery kąty? :)
 
Zapraszam Luxi, przyda mu się taka nauczka.
Ja już nie mam ochoty tam wracać, ale będę musiała. Dzwoniłam w sprawie tego mieszkania w tym tygodniu i mają kupca, z tym, że chętni czekają na kredyt, a właściciel mówi, że czarno to widzi i zapraszał nas na kawę żebyśmy pooglądali te mieszkanie i mąż oczywiście, że NIE.

Cała moja rodzina, ta bliższa i dalsza nie może pojąć zachowania męża. Mi już dawno odebrało siły i ochotę na rozmowę z nim o wyprowadzce.

A Ty Luxi urządziłaś już całe mieszkanie? I jak reakcja zaproszonych na parapetówkę na Wasze nowe cztery kąty? :)
rodzice brat i reszta zachwyceni, tesciowa i spolka rowniez, mieszkanie prawie urzadzone, szyja sie firanki do kuchni i malego pokoju, te obecne z kuchni bede sprzedawac, maja dopiero 8 miesiecy i nie chce ich wyrzucac, bo sa jak nowe, na dniach przyjda tez nowe krzesla do kuchni ze skory...a maz to ...ehh nie bede go komentowac
 
Hej kobieety :)

mam trochę mniej czasu :) jesteśmy zabiegani Ł ma tydzień wolnego i wykorzystujemy to żeby wszystko załatwić z księdzem i różne inne papiery a także drobnostki pozostałe z weselem :)

wczoraj mieliśmy wizytę oczywiście Ł na wejściu powiedział że chciałby się dowiedzieć co ma maluszek pomiędzy nóżkami i ledwo się położyłam , nawet nie zobaczyłam dzidzi w całości tylko od razu fifolka pomiędzy nóżkami heh tak tak prawdopodobnie synuś ..znaczy się lekarz powiedział że nigdy się nie myli ale skoro to 18 tydzień no to wiadomo mówił do Ł że "prawdopodobnie" synuś ale to już raczej się nie zmieni było widać wszystko heh :) nasz maluszek waży 217g taki okruch <3 i wgl nie byłam zaskoczona że syn od razu wiedziałam bo szczerze ? czuję się jakoś piękniejsza na buzi hy hy :)

Adiika współczuję na prawdę tylko tyle mogę napisać bo to jest przecież brak słów na twojego faceta ..
Lux super że na swoim po parapetówce i obdarowani prezentami :)))

Miłego wam ! :)
 
reklama
hej!!!
mam serdecznie dosyc tego dnia!!! urwal nam sie tlumik i ledwo dojechalam do pracy, szybko pobieglam kupic gumy do niego, a tu 15 rodzajow tego, ale po modelu mi dobrali i dzis bede miec to zrobione, o ile dojade, rano siadl nam junkers do grzania mieszkanka, ale juz jest zrobiony, w pracy kociol, zmiany cen, zamowienia, towar ehh, ruch duzy, 3 godz siku trzymalam, bo nie bylo kiedy wyjsc, no urwanie glowy
 
Do góry