Staraczki na Wyspach

[katiuszka79]

aniolkowa.mama, strasznie mi przykro...sciskam Cię mocno, wiem, jakie to okropne uczucie jak @ przyjdzie. Życzę Ci startu w kolejny cykl starń z dużo porcją pozytywnej energii, wielkim zapasem nadziei i siły!!! kiedyś musi się udać!!!! Wszyscy mówią i piszą, że trzeba odpuścić, przestać żyć tylko od @ do @, zacząć żyć normalnym życiem, cieszyć się z przytulanek, a nie traktować to jak mus, i że kiedyś to samo przyjdzie...Ale łatwo się mówi, gorzej jak człowiek jest w takiej sytuacji, czas ucieka, cykl za cyklem leci, a tu dalej nic. I jak tu o tym nie myśleć???? życze sobie i Wam wszystkim zybyśmy umiały o tym choć na chwilę zapomnieć, przestać się spinać i zamartwiać i żeby wtedy nam się udało!!!!!!!!
Zobaczymy czy będę taka mądra, jak za tydzień @ i mnie nawiedzi...czego się spodziewam po niezbyt intensywnych i udanych przytylankach.
Miłego niedzielnego wieczorka życzę!!!!

 

[noelka84]

aniolkowa.mama przykro mi sciskam Cie mocno!! Wierze, ze obie w nastepne swieta bedziemy juz z maluszkami. tak bardzo tego nam zycze wszystkim

co do ziolek to wszedzie pisza ze od 1dc, ale jak zaczniesz pic 4dc to mysle, ze duzej roznicy nie zrobi. Ja jak znowu nie dostane @ to zaczne chyba pic w ciemno.

 

[noelka84]

hej dziewczyny, bylam dzis u gp po wyniki hormonow i usg.
tak wiec hormony sa ok, co wiedzialam juz wczesniej bo mialam robione w PL. gp powiedziala, ze sa w normie, ale w przyszlosci jak wyreguluja mi sie cykle i @ warto byloby je zbadac w odpowiedni dc.

Natomiast usg mnie zmartwilo troche Najwazniejsze nie ma zadnych torbielii, wszystko wyglada ok w normie, oprocz macicy. Okazalo sie, ze mam bardzo mala macice, mozna by stwierdzic jak u dziewczynki. Badalo mnie juz kilku gin i tylko jedna gin w pl to wspomniala , ze macica jest mala. Tak wiec dla innych to nie bylo wazne, nie zwrocili nigdy na to uwagi przez te torbiele? Nie wiem, czemu ich to nie zastanowilo.
JAk tylko wrocilam od gp dzis to od razu zaczelam szukac w necie info na ten temat. Na jakims tam forum dziewczyny pisaly, ze mialay specjalne terapie hormonalne na rozrost macicy, ze przez mala macice maja poronienia, albo rodza malutkie dzieci z roznymi wadami bo nie maja miejsca na rozwijanie sie itd.
Przeraza mnie to wszystko. Niby macica rosnie wraz z plodem. Roznie to bywa, kazdy niby jest inny.
No nie wiem zobaczymy co dalej. Gp napisze skierowanie do gin i ten ma mnie dalej leczyc nie tylko ze wzgledu na macice, ale wciaz brak@.
Na wizyte u gin moge czekac kilka tyg. Wciaz nie mam normalnych cykli. Pryznac sie tu lekarzowi, ze biore duphaston? Zostaly mi 3 dni brania tabletek wiec nie wiem czy warto wspominac?
Boje, sie ze gin przepisze mi tylko wlasnie jakies tabletki na @ i tyle. Ja bardzo bym chciala zeby sprawdzil czy wogole mam owulacje i przeprowadzil monitoring.
Boje sie tego wszystkiego, machina ruszyla, oby to wszystko skonczylo sie owocnie.
Martwie sie tez wizytami u gin bede musiala sie zwalniac z pracy, a u mnie nie bardzo to lubia. Tez tak macie?

Ostatnie pytanie do tych ktore braly duphaston, mialyscie po nich pryszcze? Bo ja wlasnie przechodze wysyp

 

[Roxii]

aniolkowa.mama przykro mi że wstretna @ przylazła wiem jakie to uczucie... Ale głowa do góry, życzę Ci dużo siły i już trzymam kciuki za następny cykl
A gdzie sie podziały te inne staraczki??? Aga, LILIH dziewczyny co u Was???? w ogóle sie nie odzywacie.....

 

[beka]

Witam
Po badaniach i wizytach u GP lekarz stwerdzil, ze jedyna szansa na dziecko jest in vitro, ale, ze nie spelniam wsystkich kryteriow miedzy innymi musze byc w wieku od 30 do 34 zeby miec to zrefuntowane to musze czekac pol roku Czy ktoras z WAs przechodzila to na wyspach ?

 

[Silene]

Hej dziewczyny w sobotę po południu zaczęłam plamić i dostałam bóli podbrzusza w ciągu nocy bóle nasiliły się a krwawienie było coraz mocniejsze i nad ranem w szpitalu dowiedzieliśmy się,że już po wszystkim...niestety straciłam swoją kruszynkę.

 

[beka]

Silene bardzo mi przykro. Trzymaj sie cieplutko.

 

[noelka84]

SILENE bardzo mi przykro , na prawde bardzo, trzymaj sie kochana. wierze ze jesli teraz zaszlas to w niedlugim czasie zafasolkujesz jeszcze raz tym razem szczesliwie. Czy wiesz jaka byla tego przyczyna?

 

[aniolkowa.mama]

Silene przytulam mocno wiem, że nie ma słów, które Cię pocieszą...zapalam
[*] dla Twojej kruszynki a Ty trzymaj się jakoś

noelka powiem Ci, że nigdy nie słyszałam o przypadku małej macicy, ale jak piszą na forach, że jest szansa na powiększenie to super. A co do wizyty u gin to pamiętasz jak szybko pojawił Ci się wolny termin z USG? może z gin tez tak się stanie. A i skoro byłaś u kilku ginekologów w Pl i nikt nie zwrócił na to uwagi, to może twoja macica nie jest aż tak mała i nie stanowi problemu w donoszeniu ciąży? Może warto to jeszcze skonsultować?Wspomnij też, że robisz testy owulacyjne i podejrzewasz, że masz cykle bezowulacyjne i czy mogliby zrobić monitoring. Nie daj się zbyć, niech Ci zrobią porządnie badania. Co do dupka to jak ja wspomniałam o nim mojej gp to ona w ogóle nie wiedziała co to jest. Dałam jej ulotkę po ang a ona mówi, że tutaj się tego od lat nie stosuje, bo nie ma dowodów, że to działa, i że biorę go na własne ryzyko (ja wtedy brałam na podtrzymacie ciąży), więc nawet bym nie wspominała. Ja mam zapas dupka i zamierzam "na własne ryzyko" i tak go brać jak zajdę w ciąże, bo takie mam zalecenie od zaufanego gin z Pl.

beka ja nie bardzo się orientuję. Wiem tylko tyle, że moja koleżanka (35lat) musiała swoje odczekać, ale nie wiem, czy z powodu wieku czy jakichś innych powodów. Trwało to kilka lat, więc pół roku to jeszcze nie jest tak strasznie. Wiem, że może się dłużyć, ale jak trzeba to trzeba. Życzę powodzenia i szybko mijającego czasu

 

[beka]

aniolkowa.mama lekarz powiedzial, ze to porwa 3 lub 4 tygodnie, wiec nie jest tak zle. Powiedzial, ze jak chce to mozemy zlozyc wczesniej, zeby w maju zrobic zabieg. To chyba nie jest tak zle mam nadzieje, ze tak bedzie.