reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki na Wyspach

Czesc dziewczyny. :happy:
Ciesze sie ,ze weekend mialyscie udany. Ja siedzialam w domu i sie wsciekalam ,ze taka ladna pogoda ,a moj maz musial pracowac:wściekła/y:.

No nic . Z tymi temperaturami to tez juz nic nie rozumiem , mam dopiero 10dc ,a tempka podskoczyla mi dzis do 37,15 :eek:. Nie jestem przeziembiona ,wiec nie rozumiem czy to juz owulacja??? :confused2:. Chyba raczej niemozliwe ,biorac pod uwage fakt ,ze nadal zadnego sluzu u mnie nie widac:sorry:. Tez naleze do "suchych"i nawet po wiesiolku niezbyt duza roznice zauwazam ,no ale zawsze dalo sie choc minimalne zwiekszenie sluzu zauwazyc. A tu sucho nadal:baffled:.

Lila trzymam kciuki ,by jednak @ sie nie pokazala ;-).
 
reklama
No nic . Z tymi temperaturami to tez juz nic nie rozumiem , mam dopiero 10dc ,a tempka podskoczyla mi dzis do 37,15 :eek:. Nie jestem przeziembiona ,wiec nie rozumiem czy to juz owulacja??? :confused2:. Chyba raczej niemozliwe ,biorac pod uwage fakt ,ze nadal zadnego sluzu u mnie nie widac:sorry:
Dzięki za kciuki :)
Skoro tempka była mierzona prawidłowo, a po wcześniejszym twoim poście widzę że tak, to wszystko możliwe że to już owulka, a mierzyłaś dwa razy dla pewności, bo może coś termometr zaszalał. Śluzu nie widać bo jak pisałaś też masz "suchoty" ;-) więc czego się spodziewasz. Ja badam również szyjkę i czasem że tak powiem trochę tego śluzu "wygrzebię" bo tak na bieliźnie to też nic nie widać.
 
Mola na moim wyniku norma jest do 29.9. 52 to chyba zdecydowanie za dużo. no chyba że to 52 masz po obciążeniu - tzn dali ci przed pobraniem jakąś tabletkę. ja mam wynik 44.2 i dostałam bromegron. biorę już 3 dzień spać się po nim chce jak cholera bo obniża ciśnienie.

Melisa jak juz będziesz w Polsce zrob sobie badania krwi na podstawowe hormony. gdybym wiedziałam o tym wcześniej już dawno bym je zrobiła a tak czekalam co miesiąc że @ nie przyjdzie. wszystkim wam to radzę bo to chyba najlepszy sposób na sprawdzenie czy wszystko jest ok. ja zaplacilam 100 zł za 4 hormony.
 
Dzięki za kciuki :)
Skoro tempka była mierzona prawidłowo, a po wcześniejszym twoim poście widzę że tak, to wszystko możliwe że to już owulka, a mierzyłaś dwa razy dla pewności, bo może coś termometr zaszalał. Śluzu nie widać bo jak pisałaś też masz "suchoty" ;-) więc czego się spodziewasz. Ja badam również szyjkę i czasem że tak powiem trochę tego śluzu "wygrzebię" bo tak na bieliźnie to też nic nie widać.
O kurcze ,to moglo byc TO myslisz? :rolleyes:,a nam staranka wczoraj nie wyszly :no:,zbyt zmeczeni bylismy :-(.
Ja juz sama nie wiem ,bo dzis 37,05 ,czyli jakby troche opadla:confused2:.
Sluzik minimalny ,ale metny:zawstydzona/y:. Z ta szyjka to jeszcze nie umiem rozrozniac :sorry:.

Ah moze po paru miesiacach pomiarow i obserwacji mi lepiej bedzie szlo ;-).

KRUFKO ja mysle ,ze moze tu maja jakies inne jednostki niz w Pl.
Nie ma co straszyc Moli, bo moze rzeczywiscie wszystko jest w normie skoro tak powiedzieli. Choc trzeba byc uwaznym ,bo mi w PL tez wszyscy lekarze mowili ,ze w normie mam wyniki i nie mam sie co martwic ,a jak sobie poczytalam w necie to wyszlo ,ze nie jest to tak super, jak mi to przedstawiali:no2:.
Nie ma sie co martwic MOLA ,ale dopytaj na nastepnej wizycie , tak dla wlasnego spokoju ,czy w tej normie to tak jakos w srodku jestes ,czy na granicy ?
 
a'isha pisze:
Nie ma sie co martwic MOLA ,ale dopytaj na nastepnej wizycie , tak dla wlasnego spokoju ,czy w tej normie to tak jakos w srodku jestes ,czy na granicy ?
Wlasnie odkrylam na innym forum norme PRLw mlU/L " norma prolaktyny to od 40,0 do 470,0 mlU/L "
Czyli Mola ,nie ma sie czym martwic ,twoj wynik bardzo ladny jest :-)
 
Ostatnia edycja:
Witam
Wiecie jak to jest z temperaturą w czasie owulki? Spada czy wzrasta? :confused:
Teraz przy moich cyklach wydłużonych i pokręconych zupełnie nie wiem kiedy mam się spodziewać. Zrobię sobie test owulacyjny, ale nie wiem nawet kiedy pierwszy zrobić.Normalnie cykle mam 30-35 dni, teraz się zrobiły coś ok 45 dni w ostatnich dwóch miesiącach. Może dzięki tempce mogę rozróżnić że owulka się zbliża :confused::confused::confused:
 
Witam
Wiecie jak to jest z temperaturą w czasie owulki? Spada czy wzrasta? :confused:
Teraz przy moich cyklach wydłużonych i pokręconych zupełnie nie wiem kiedy mam się spodziewać. Zrobię sobie test owulacyjny, ale nie wiem nawet kiedy pierwszy zrobić.Normalnie cykle mam 30-35 dni, teraz się zrobiły coś ok 45 dni w ostatnich dwóch miesiącach. Może dzięki tempce mogę rozróżnić że owulka się zbliża :confused::confused::confused:
Przed owulka spada ,a gdy zacznie ponownie wzrastac tzn ,ze byla owulka.

Tu masz przyklad Fertility Friend OnLine Chart Gallery
tam gdzie sie krzyzuja te czerwone linie tam wystapila owulka.
 
Mola twój wynik jest bardzo dobry, tak jak pisała a`isha, potwierdzam i ja, poprostu laboratoria stosują różne jednostki pomiaru. Ja miałam Polaktyne – 521,4 nIU/ml norma dla kobiet 40-470, no i jak widać u mnie trochę za wysoka.

Wiecie jak to jest z temperaturą w czasie owulki? Spada czy wzrasta?
Przed owulką może być cały czas na stałym poziomie lub lekko spaść, potem następuje skok, a rozpoznajemy go po tym że tempka jest wtedy wyższa o min. 0.2 stopnia od 6 poprzednich temperatur. Przy twoich cyklach trudno tak na ślepo określic kiedy możesz mieć owulkę, dlatego mierzenie tempki bardzo ci w tym pomoże.

a'isha a w którym miejscu mierzysz ta temperaturkę? Z własnego doświadczenia wiem że najlepiej w pochwie.

A ja zrobiłam dziś rano jeszcze raz test i znowu wyszedł negatywny ale okresu nadal nie mam więc jest jeszcze szansa.
 
Ostatnia edycja:
.
a'isha a w którym miejscu mierzysz ta temperaturkę? Z własnego doświadczenia wiem że najlepiej w pochwie.
Tez tam mierze:tak:.
Zobaczymy co bedzie dalej. Juz sama nic nie wiem:oo2:,:no2:
Dzis zaczelam tez krwawic , a zawsze mam te dodatkowe krwawienia tydzien po owulce :baffled:.

Do GP nie ide bo i tak mi nic nie powie ,a do szpitala termin dopiero na 17sierpnia:-(.
Eeeh...Juz mi sie wszystkiego odechciewa :sad:.
 
reklama
Dzis zaczelam tez krwawic , a zawsze mam te dodatkowe krwawienia tydzien po owulce :baffled:.Do GP nie ide bo i tak mi nic nie powie ,a do szpitala termin dopiero na 17sierpnia:-(. Eeeh...Juz mi sie wszystkiego odechciewa :sad:.

A to jest krwawienie czy tylko takie plamienie, bo to też może świadczyć o owulce, pęcherzyk pękł i może pojawić się lekkie plamienie.

A o tych długich terminach i czekaniu na wizyty to mi nic nie mów, też przez to przechodzę, czekam na wizyte w klinice, napisali mi ze moge czekać od 4 do 6 miesięcy. Ręce opadają. Mam nadzieję że wcześniej coś się wyjaśni albo już zajdę w ciąże.
 
Do góry