Staraczki na Wyspach

[cukier.wanilinowy]

ja tez mam dosyc czekania. Tzn jestem tak nieoganieta i wyprana mózgowo że jest to nie do opisania. Chce juz miec to za soba i wracac do normalnosci. Nic nie mozna zrobic, zaplanowac bo siedze jak na bombie, a jeszcze mozliwe ze sie to wszystko "ladnie" przeciagnie. Nie lubie takiej niepewnosci. Zebym choc zbadana zostala i zeby mi powiedzieli mniej wiecej na co mam sie szykowac, a tu nic. w dodatku zab zaczyna bolec czyli juz czasu za bardzo z nim nie mam. Mam mega zly nastrój

 

[Agitatka]

Oj wy nasze "ciężaróweczki na wylocie" może poczarujcie swoje brzusie, to was posłuchają i zdecydują się na wyjście. A tak na poważnie to ja będę wdzięczna losowi jak urodzę, tak jak Filipka - dzień przed terminem, idealnie się wstrzelił

kari wielkie gratulacje dla Adasia za postępy i tobie również, pewnie pękasz z dumy
aniolkowa szkoda, że z domkiem nie wypaliło, ale szykują ci się świetne wakacje, wygrzejesz się na słoneczku, bo tutaj chyba nie ma co na to liczyć I nic nie oszukuję z suwaczkiem, to czas tak leci, jak szalony, sama nie wiem, kiedy to zleciało
tiluchna gratulacje maleństwa, piękne zdjęcie, nie oceniona pamiątka
Ja w sumie też bym chciała, mieć trójeczkę. Taka liczba Boża ale zobaczymy jak to będzie. Wiedziałam, że na pewno nie chce żeby Filip był sam, niech ma rodzeństwo.
tygryseczek cały czas za ciebie trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
loczkis i edith coś się nie odzywają, ciekawe co u nich, jak sobie radzą??
agataka myślę, że już niedługo i ty poczujesz te delikatne pukania dobiegające ze środka
Roxii Ty nigdy nie mów nigdy, nie wiadomo co ci jeszcze los szykuje

A my czekamy do środy :-) Zobaczymy co nam pokaże, czy w ogóle coś...Dziś mimo brzydkiej pogody wybrałam się na małe zakupy, sobie i dla Ipka. Dziękujemy za Primarka
Podjęliśmy decyzje, a raczej Filipek podjął, jak będzie chłopczyk będzie Kubuś, wiem, że jest mega popularne, ale guzik mnie to obchodzi. Filipek w sumie miał być Kubą, ale wyszło inaczej, a jemu bardzo się podoba to imię i niech MA A dziewczynka bez zmian Aleksandra, Natalina lub Gabriela ;-)

Nie macie wrażenia, że tej pogodzie w dupie się poprzewracało, nie pamiętam, żeby było o tej porze roku tak zimno Porażka

 

[aniolkowa.mama]

Oj bardzo sie poprzewracało tej pogodzie w dupie. Jest tak zimno, że mam wrażenie, że to listopad a nie prawie czerwiec. Podobno tak ma być przez jakis czas. Ja mam teraz 2 tyg urlopu i nie przeżyje takiej pogody. Szukam właśnie miejsca gdzie jest ciepło, bo z tego co widzę na Majorce tez "tylko" 24 stopnie

Tygryseczek ja biore wiesiołek. Teraz brałam drugi cykl, ale kiedyś brałam kilka razy po 3 miesiace. Mnie sie coś ze śluzem strasznie pochrzaniło i mam go mało mimo brania wiesiołka. kiedyś miałam mnóstwo. Ja biore 2500mg (standard to 2000-3000mg) 2 rano, 1 w południe i 2 wieczorem. Ja używam tego z superdruga Buy Superdrug 500mg Evening Primrose Oil (30) online in Superdrug at mySupermarket 
I pamiętaj, zeby brać tylko do owu.

 

[tygryseczek]

Witam z rana ... wlasnie skonczylam zmaine i juz w domku ide zaraz spac.... nie wytrzymalam i znowu test zrobilam bo dzis 32 dzien i nic znowu I kreska.... takze nastawiam sie na porazke ze @ przylezie niebawem.... wg kalkulatorow itd jutro a owu czyli 14 dni w pon ale w tamtym msc tez liczylam 14 ale zawitala o dzien wczesniej.... poki co nastawiam sie na kolejna porazke.... jak nie bedzie do poniedzialku to znowu zatestuje.... bo musze wiedziec czy kupic ten castangus czy nie a on tu w uk chyba go nie ma tylko na polskich stronkach aptek jest i pewnie bedzie szlo ze 3 dni takze musze sie uzbroic w cierpliwosc...

 

[joasia81]

Tygryseczek castagnus dostaniesz w holland & barret, tu masz link http://www.hollandandbarrett.com/pages/product_detail.asp?pid=4&prodid=321&cid=164 A ja dzis miam niespokojna nocke, jakas nerwowa jestem, troszke pobolewalo jak na @, moze faktycznie dzis w nocy cos sie na ta pelnie ksiezyca rozkreci

 

[tiluchna]

hej Dziewczeta

Tygrysku - ja bralam wiesiolek z firmy Seven Seas -Perfect Harmony (to taki ogolny zestaw)

ja castagnusa bralam pol tyg i odstawilam... nie wiem jakos czulam ze nie jest dla mnie...
a kupilam na ebay

Joasiu - trzymam mocno kciuki!!!! &&&&&

Agitatko - dziekuje wiesz.. ja tez podchodze do tego tak - jestesmy tutaj sami, ja i maz .. nasze dzieci to nasza rodzina, tutaj zostajemy.. tutaj kupilismy domek, tutaj tworzymy wszystko od poczatku
nasze dzieci beda mialy w tym kraju tylko siebie - nie ma kuzynkow, cioc, babc, dziadkow...

co do imienia - ja nigdy nie patrze na to czy popularne czy nie dziecko i tak jest wyjatkowe samo w sobie!!

a pogoda - no dzisiaj troszke lepiej.. niech tak zostanie na ten dlugi weekend
a ja w poniedzialek skladam pismo w pracy i informuje ze odchodze na wczesne macierzynskie;-) + pozostaly urlop i pracuje do konca sierpnia, huraaaaaa


w czwartek w Aldiku - dzien mamy i dziecka, fajne ceny! za 3pack body - 2.50 i 3 pack spioszkow 4 funty
reczniczki 4 funty, butelki, pieluszki 44 pack za 2.99 mam nadzieje ze uda mi sie wyrwac z pracy na 10 minut

Kari - na pewno bol zeba nie pomaga zawsze mozesz w 39 tyg pojechac do szpitala 'z bolami' i ci sprawdza czy jakies rozwarcie sie robi

 

[cukier.wanilinowy]

tiluchna pojade i powiem ze nie umiem okreslic bólu ale boli jak cholera
Joasia trzymam kciuki za pełnię. Ja nie liczę nawet na to, od 2 dni zero objawów ponownie, co jedyne nie spie w nocy bo dziecko chyba uroslo i w tej chwili juz tak mocno cisnie na te moje zebra ze z bolu wyje. Mam wrazenie ze mi sie tam lamie wszystko, promieniuje na kregoslup, wyczuwam jego cialo pod zebrami (strasznie wysoko musi byc, zreszta brzuch mi sie nadal wcale nie obnizyl) i zadna pozycja nie przynosi ukojenia. Jestem umeczona potwornie.

 

[tiluchna]

Kari - doskonale Cie rozumiem... ahh mi sie w zadnej z ciaz brzuch nie obnizyl najgorzej wlasnie jak sie dziecko rozpycha 'do gory' ja czasem nie moglam sie z lozka podniesc bo Mala byla tak wyciagnieta ze sie zglac nie moglam
ale juz nie dlugo.. na prawde

 

[cukier.wanilinowy]

tiluchna najgorsze te ostatnie tygodnie sa. W tej chwili jak pomysle ze do terminu tydzien to mi sie wydaje ze to juz tak bliziutko, ale znowu jak pomysle ze moge przenosic i jeszcze zostana mi 3 tygodnie tej meki to juz nie jest mi wcale wesolo... W dodatku jak widze w jaki sposob traktuja u nas ciezarne... W omentach kryzysowych juz jedyne co mi w glowie siedzi to szybko dostac sie do Polski zaplacic za cesarke i skonczyc ten temat.

 

[tiluchna]

ja w takich momentach powtarzalam sobie - najpozniej za 3 tyg juz dziecko bedzie przy mnie!
9 miesiecy czekalas!! dasz rade nawet te 3 tygodnie!
Synek bedzie gotowy i wyjdzie;-)

pociesze cie - corcie przenosilam 10 dni.. a synka urodzilam wczesniej 10 dni