reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na Wyspach

aniolkowa robilam prywatnie, u Polki. naprawde nie wiem od czego to moze byc, biore juz tyle lekow, ze nie mam pojecia ktory mogl mi cos schrzanic :wściekła/y: poczekam, od dzisiaj mam brac luteine, moze ona mi pomoze z tym krawieniem, jak nie, to za dwa tygodnie znowu wizyta :wściekła/y: a jak u ciebie? kiedy testujesz?
 
reklama
Roxi jak tylko przeczytalam co napisalas to mi rece opadly.... Zrobilo mi sie strasznie smutno!!!

Ale potem pomyslalam ze to nie moze sie tak po raz kolejny skonczyc!!!NIE!!!!!

KOBIETO JESTES W CIAZY I NA PEWNO SIE UDA!!!!!

Sciskam Cie moooocno...nie poddawaj sie!!

Agitatka ty to masz przeboje z synkiem...oby w koncu przestal chorowac....:)


ja dzis ciagne trzecia nocke z rzedu...odsypialam przed poludniem a po poludniu bawilam sie z corcia...biedna ona jest... Caly weekend do d..y... Jeszcze pogoda beznadziejna!!!!!

Trzymajcie sie laseczki kochane!! :-*



Aaaa witaj Costa :-)
 
loczkis u mnie dopiero 20dc więc jeszcze cały dłuuuuugi tydzień. Nie biore w tym cyklu dupka, bo wykres mi wykazał owu po 4 dniach, więc juz było późno, więc nie muszę testować wcześniej. @ powinna nieprzyjsc po świętach 2 kwietnia.
 
synus sie chyba na mnie obrazil dlatego sie spoznia. Bo na poczatku ciazy bylam pewna, ze to dziewczynka i troszke bylam zaskoczona, ze intuicja mnie zawiodla. To teraz maluch sie droczy ze mna:) Tak mnie moj maz pociesza:)
Niestety wciaz cisza. Dzis posprzatam znowu. Przejde sie na spacer. Staram sie miec zajete mysli czyms innym, ale jak mozna zupelnie to myslenie wylaczyc jak brzuch staje wszystkiemu na drodze?:)

nie pozostaje mi nic innego jak wyslac wam fluidki, te pierwsze sa dla Roxii wiec lapcie od polowy:)

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 
Roxii &&&&&&&&&&&&&& daj znać po i napisz jak się czujesz

Noelka &&&&&&&&&&&&& żeby było szybko :-) a może małemu dobrze tam i stwierdził że nie wychodzi :-)

Loczkis dobrze że się odezwałaś...mam nadzieje że krwawienia szybko ustana
 
Roxii to czekamy na wynik &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

loczkis dobrze, że w końcu się odezwałaś, no zerknęłam na twój wykres i :szok: już tyle czasu cię to męczy, dobrze że usg wyszło poprawnie. A jakie leki zaczęłaś brać przed tym felernym cyklem, może one coś ci poprzestawiały i narozrabiały. Byle luteina ci pomogła, powodzenia &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

osinka no mam się z nim nie ukrywam, ale noc już spokojna była, bez leków p/gorączkowych. Byle było tylko lepiej. Oj tak pogoda nie dopisuje w żadnym wypadku, teraz dzieciaki mają wolne i muszą siedzieć w domu :no:

noelka dobrze, że humor cię nie opuszcza. Oj tam od razu obraził, dobrze mu u mamci w brzuchu :tak:

Mój właśnie zasnął. Obudził się nie wiadomo po co o 6.40. Dobrze niech odsypia, gorączka go na pewno wyczerpała na maksa...:-(
 
a u mnie wczoraj teściówa na "kawie była". Super trafiła bo akurat w sobote wymiotowalam razem z Adamem, cała noc nie przespana, ja się czułam jak wrak i nawet rano odespać nie mogłam. W domu sajgon bo sił nie było żeby to wszystko posprzątać, nie odkurzone choćby, już nie wspomne o innych drobiazgach typu nie starty stół bo moj maz oczywiście nie dostrzega takich "dobnych" mankamentow i jedyne co zrobil to umyl naczynia. Przyszła tesciowa ze szwagierka i 2 dzieci... ja w pizamie, wlosy jak u potwora, mozecie sobie zreszta wyobrazic jak wygladalam. Oczywiscie o propozycji z ich strony dot odpoczynku moglam jedynie pomarzyć. wkurzyłam się konkretnie. Siadłam więc z nimi w tej piżamie, zlewając ich wszystko mówiący na mój temat wzrok :confused2: A najfajniejszy był tekst mojego J "gotujesz coś? bo pasuje coś zjesc." Na co odp ze ja nie jestem głodna. Więc poszedł po pakolskiego kurczaka z frytkami i nakarmił swoją rodzinkę. Za wyjątkiem mnie i Adasia bo my nie lubimy tego jedzenia. Tesciowa siedziala do 18, do tej godziny siedziałam i ja w pizamie, głodna, zmęczona i marząca jedynie żeby położyć się spać podobnie zresztą jak mój synek który już na siedząco zasypiał. Cały czas warczałam oczywiście na J, należało mu się. Z boku i z punktu widzenia rodzinki meza wyszłam pewnie na wyrodną żonke :tak: bałagan w domu, ja w pizamie o 12 godzinie, nie ma obiadu... jeszcze sie J obrywa a on taki "kochany" biega kolo mamusi i to ciasteczko, to kawusia.... Ale w tlku mam co o mnie mówią. Najważniejsze że ja wiem jak sytuacja wygląda naprawde. A i najwspanialsza wiadomość że swieta spedzamy z przyjaciółmi a nie z nimi. Jeszcze o tym nie wiedza wiec beda mieli kolejny powod do obrobienia mi tylka.

Trzymam kciuku roxi ;-)
 
reklama
Roxii czekamy na wiesci...:) a ja zapewne znowu nic.... korcilo mnie i zrobilam test i I krska w zasadzie niy 5 dni do @... ehhh nie wiem czemu... o co chodzi czego nie mozemy..... to juz 7 msc i nic... moze ze moj pali...?? zalamana jestem....
 
Do góry