reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki na Wyspach

Agitatka cieszę się ze bardzo że z synkiem już lepiej i że temperatura spada, to dobry znak:tak: miejmy nadzieję, ze teraz ten atybiotyk mu pomoże i wyzdrowieje na dobre;-)
Noelka dziś40 tydz. ciąży wow!:-) noo jutro 25 szykuj się kochana:-D i dzewczyny dobrze ci mówia niczym się nie przejmój po porodzie wiele w tobie i w twoim zachowaniu się zmieni, dasz radę, bedzie dobrze:tak:
Loczkis gdzies ty zaginęła?????
aniolkowa no niestety u mnie w klinice każą na powtórną betę przyjechać dopiero po tygodniu, nie wiem czemu:baffled: jutro będę ich błagać żebym mogła przyjechac w środę, bo chce wiedziec na czym stoję.

Niestety dziewczyny nie mam dobrych wiesci, na 99% nic z tego nie będzie, nie udało się:no: plamienia ustały, ale dzisiajeszy test jest taki sam jak wczoraj i przedwczoraj czyli potwierdziły się moje przypuszczenia, hormon nie rosnie. Prawdopodobnie zarodek zaczął się rozwijać i obumarł z tąd pewnie wystąpiły te plamienia:sorry: Jutro jade na bete, pewnie jeszcze wyjdzie pozytywna, ale powiem im o moich przypuszczeniach i moze pozwolą mi przyjechac w środe na powtórkę bety, bo bez sensu jest brac dalej leki jak w zasadzie wiadomo że się nie udało.
No także kolejna już 4 próba nieudana, ale wiecie jakoś mnie to nie dziwi, przeciez nie mogło być inaczej....:sorry:
 
reklama
Roxii a ja wierze ze bedzie dobrze... to ze testy sa takie same nic nie zmienia... znam przypadki gdzie najpier byly dwie kreski pote jedna potem dwie slabe znowu jedna... a ciaza byla... niby te sane testy robione ale test testowi nie rowny...trzymam kciuki

Aniolkowa mam nadzieje ze owu dopiero nadchodzi :tak:

Agitatka zdrowka dla synka
 
Roxii to nie możliwe, testy czasami pokazują różne dziwności i zdarza się, że nie odzwierciedlają tego co jest na prawdę. Skoro plamienie ustało, to musi być coś na rzeczy. A dużo miałaś tego plamienia? Pamiętasz jak pisałam, że od tego progesteronu dopochwowego zdarzyło mi się mieć resztki bladoróżowe. Może też coś takiego miałaś, że ci się tam podrażniło i tyle. Ja dalej mocno zaciskam kciuki za twoje szczęście moja droga :tak:
 
Roxi ja tez bym sie nie popierała tymi testami. Poproś o betę wcześniej, powiedz, ze musisz wiedzieć na czym stoisz. To by było nienormalne jakby ci sie znowu nie udało. Nie miałaś skurczy żadnych, endo było dobre na zagniezdzenie, blastusie silne. Dlaczego miałoby sie znowu nie udać?? Nie wierze w to :no: mysle, ze plamilabys dalej gdyby ciaza obumierala. Po prostu Nie dopuszczam takiej myśli do siebie!!
 
Dzięki dziewuszki kochane, ja wiem że checie mnie wesprzeć i dac nadzieję, ale fakty sa takie a nie inne. Tesy powinny być mocniejsze skoro betka rośnie, jak miałam pozamaciczną to tak było, a teraz juz 3 dzien test jest taki sam akurat od tego momentu jak zaczełam plamic-przypadek??? @ nie dostanę, bo biorę olbrzymie dawki progesteronu i póki go nie odstawie @ nie bedzie.
Agitatka u mnie było trochę więcej tego plamienia nie tylko zabarwione resztki progesteronu, poleciało parę kropelek krwi, ja wiem że to był znak że malenstwo umarło:-(
Niestey musze się pogodzić z myśla ze jestem antyciazowa, aniolkowa ma racje to jest niemożliwe zeby znów się nie udało, bo przecież wszystko było dobrze, nawet zarodek się zagnieździł, ale jak widać ciąża nie jest mi pisana. Przypominają mi się słowa mojego ginka z pl że czasem zdarzają się pary które poprostu nie mogą mieć ze sobą dzieci i nawet in vitro nie pomoze, mówił coś o jakimś konfilkcie białek, mówił ze zdarza się to bardzo rzadko ale się zdarza. I ja myślę, ze my jestesmy własnie takim przypadkiem, poprostu nie możemy mieć razem dzieci. To jest niemozliwe żeby przy tak dobrych warunkach i zarodkach ciągle się nie udawało ile razy mozna mieć pecha????
Rozmawiałam o tym z M i on też jest takiego zdania, że pewnie razem nie mozemy mieć dzieci, coraz bardziej się w tym utwierdzam-niestety ale jest to bardzo prawdopodobne:-(
 
Kochana jest mi bardzo przykro z tego powodu i nie wiem co mam ci napisać, bo to, że jest to niesprawiedliwe, to jest oczywiste :-( Ale jednak jeszcze mam wielką nadzieję, że jest inaczej niż piszesz i dopóki jest chodź odrobina nadziei jak kciuków nie puszczam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Tulę i ściskam cię najmocniej jak potrafię.
Ty mnie pocieszasz, to i ja się staram ciebie...
 
Kochana jest mi bardzo przykro z tego powodu i nie wiem co mam ci napisać, bo to, że jest to niesprawiedliwe, to jest oczywiste :-( Ale jednak jeszcze mam wielką nadzieję, że jest inaczej niż piszesz i dopóki jest chodź odrobina nadziei jak kciuków nie puszczam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Tulę i ściskam cię najmocniej jak potrafię.
Ty mnie pocieszasz, to i ja się staram ciebie...
Dzięki kochana :*
 
Roxii, czekalam zeby sie odezwac dopiero z pewnymi gratulacjami ale nie wytrzymalam i musialam sie odezwac- wiesz co ja nie wierze ze moglo sie nie udac jak testy pokazuja druga kreske - to ze jest ona blada nic nie oznacza tylko ze jestes w ciazy!!!!!! i bardzo ci tego zycze. przy poronieniu mialabys powaznie krwawienie a nie plamienie jednorazowe. pozamaciczna u mnie wygladala tak ze krew byla ognista i pojawiala sie co kilka dni albo codziennie przez jakis czas i ostre bole z boku az musialam usciasc na chwile i przeczekac bol i jakby odczucie ucisku na odbyt - nie bralam nawet poduwage ze w ciazy moge byc - kolezanka ten pomysl mi podsunela. Roxii musisz nastawic sie pozytywnie i mocno wierzyc bo jak nastawiasz sie z gory na porazke to tez nie dobrze, nie podawaj sie tylko walcz i mysl pozytywnie!!!!!!!

Agitatka
super wiesci ze synus juz lepiej i fajnie ze trafilas na konkretnego lekarza w szpitalu, na konkretnego lekarza!
 
Ostatnia edycja:
yas kochana ja wiem że zarówno ty jak i inne dziewczyny chiałbyście żeby mi się udało, ja też i dziękuję za wiarę, ale niestety fakty są takie a nie inne i nie mam zamiaru się oszukiwać. Gdyby był choć cień nadzieji to może bym wierzyła, ale go nie ma:no: Tak testy wychodzą pozytywne, ale są bladziutkie od 3 dni takie same, a powinny być coraz wyraźniejsze to nie jest normalne i wiem ze jest to spowodowane tym że maluszek nie przetrwał, zagnieździł się zaczął rozwijać, ale z jakiegoś powodu nie przetrwał te plamienia były na to dowodem. Tak normalnie miałabym już pewnie @ ale jej niedostane póki nie odstawie leków, ja mam sztuczny cykl, sztucznie podtrzymywany progesteronem i dopóki go biorę organizm zachowuje się tak jakby był w ciąży. Dopiero kilka dni po odstawieniu leków przyjdzie @ jak poziom progesteronu w organiźmie spadnie.
Niestety tak to wygląda, nie chce sobie robić nadzieji bo wiem że jej nie ma...:-(
 
reklama
Do góry