Staraczki na Wyspach

[joasia81]

Agitatka ja zamawialam bardzo tanio te paskowe z amazonu, one maja czulosc 10miu, bylam w PL jak test wyszedl pozytywny on mial z 25miu czulosci.
Uzywalam takich 15 x Ultra Early - 10mIU Pregnancy strip tests - More Pack Options Available: Amazon.co.uk: Health & Beauty
Mam jednak nadzieje, ze potrzebny bedzie tobie tylko 1-2 a potem przynajmniej 9 m-cy bez

Wlasnie spedzilam pol godziny na telefonach do job centre zeby sie upewnic, ze nie musze bez sensu tam dralowac. W lokalnym babka mi powiedziala, ze tych drukow nie maja aktualnych, to dlaczego ta wczorajsza malpa nie mogla tak odrazu, pewnie nawet nie wiedziala ze takie druki istnieja matolica jedna. W kazdym razie dostalam inny nr telefonu i tam wzieli moje dane i za 2-3 robocze dni, druk przyjdzie do mnie poczta. Mission accomplished! szkoda, ze nie mozecie uslyszec melodii w mojej glowie z filmu "mission impossible" ;-)

 

[Agitatka]

joasia mam takie testy były gratis przy owulacyjnych :-)
Fajnie, że misja się powiodła, już nie musisz kursować

 

[joasia81]

wstalam w bojowym i zlym nastroju i juz mi o niebo lepiej. Wczoraj rozmawialam z mama na temat lotow, bo chce juz bukowac bilety na moj porod i martwilo mnie to, ze nie ma polaczenia ze Szczecina do Brystolu, tylko przez Berlin, a to i koszt dodatkowy i wiekszy stres dla niej bo nie zna jezykow. Tymczasem dzisiaj zagladam na ryanair a oni uruchamiaja od wiosny mase nowych lotow, m.in. ze Sz-na do Brystolu i to na miesiac przed moja data porodu
takze daje wam cynk, sprawdzcie dziewczyny bo moze wprowadzili polaczenia rowniez i dla was dogodniejsze niz te dotychczasowe:
Ryanair - New flight offers

 

[loczkis]

czesc dziewczyny. przepraszam, ze sie nie odzywam, ale nie za dobrze sie u mnie dzieje a nie chce was dolowac. nie mam sily nawet nic do was pisac. dobija mnie ta sytuacja z moja praca, jutro mam spotkanie z prawnikiem, i zobaczymy co on powie. Martwie sie, ze jak zrezygnuje, to bede siedziala w domu i zaczne wariowac, ze nie znajde pracy w polsce. nie moge jesc, nie moge spac, na sam dzwiek telefonu podskakuje. wiem, ze sama sobie robie krzywde, mama nawet na mnie nawrzeszczala, ze ja nie powinnam tak myslec, ze mam przeciez kogos, kto sie mna zajmie, i kto bedzie o mnie dbal, ale ja tak nie potrafie :-( czuje, ze nie jestem nic warta, normalnie mam jakis kryzys odezwe sie za kilka dni, jak sobie wszystko przemysle i jak dojde do siebie.

 

[Roxii]

loczkis kochana nie smutkaj i nie dołuj sie tak:---( jejku jak mi Ciebie szkoda.... naprawde nie ma sensu sie tak przejmowac, przecież to nie twoja wina, zresztą dobrze postąpiłaś i nie powinnas ani chwilę w to wątpić trzymam kciuki za wizyte z prawikiem, mam nadzieję że Ci pomoże i wszystko się ułoży po twojej myśli. Szlak mnie trafia że przez takiego chama i prostaka nasza loczkis jest taka zdołowana, on to pewnie nawet wyrzutów sumienia nie ma że tak postąpił, a ona bidulka tak się zamartwia Krew mi się gotuję jak pomyśle że takich ludzi ziema nosi trzymaj się kochana i zbieraj do kupy, będzie dobrze, tulam mocno!!!!
joasia noo super że w końcu udao ci się załatwić z tymi drukami, szkoda ze tyl sie nałaziłas bez sensu, ehh Ci urzednicy tutaj to nie mają zielonego pojęcia o niczym, juz nie raz sie o tym przekonałam
Osinka noo trzymam kciuki za owocne staranka, działajcie tam działajcie
aniolkowa ooo ale Ci fajnie ja też chce urlop!!! wybierasz się gdzies?????
Agitatka nooo tempraturka wciaż ładna;-) trzymam kciuki za jutrzejszego testa, mają być dwie kreseczki i już, innej opcji nie widzę

 

[joasia81]

loczkis trzymaj sie kochana! Musi sie w koncu poukladac, to nie jest twoja wina, ze trafilas na takiego palanta. Dobrze, ze konsultujesz sie z prawnikiem bo to napewno rozjasni tobie co robic dalej i co jestes w stanie wywalczyc. Nie wolno ci watpic w sama siebie, teraz masz chwile zalamania ale wierze, ze wybrniesz z sytuacji, potrzebujesz tylko wiecej czasu. Nie plakol juz bidulko, masz tu w nas wsparcie!!!

Roxii a jak ty sie czujesz, przechodzi tobie przeziebienie?

 

[aniolkowa.mama]

loczkis to co zrobilaś wymaga nie lada odwagi i siły. Nie jesteś nic nie warta. Zobacz na nas, jesteś dla nas kompletnie obcą osobą a martwimy sie o ciebie, więc chyba jesteś coś warta;-) zawsze w naszym życiu są kryzysy i zobaczysz że wyjdziesz z tego dużo silniejsza. Po prostu musisz to przetrwać. Trzymaj sie mocno i wszystkie tu jestesmy z tobą.

Roxi zamierzam spać, chodzić z psiakiem na dlugie spacery, w miedzy czasie spać, starać sie o dzidzie, bo akurat wypadają dni płodne a potem spać. :-)To mój plan na urlop. Miałam jechać do siostry do Londynu, ale mi sie nie chce.

Jak tam plany na jutrzejszy dzień? My w tym roku nie idziemy na kolacje, bo wkurza nas, że wszędzie jest to samo menu ( zazwyczaj kaczka, której nie lubimy). Idziemy oglądać kolejne domy a potem spędzamy sobie wieczorek przy swieczkach, popcornie i soczku (bo do świat postujemy)

 

[Roxii]

joasia dziekuje, juz czuje sie znacznie lepiej gripexy i dwa dni w domku duuużo mi pomogły, jeszcze troche kaszle, ale już jest prawie ok:-)
aniolkowa twoj plan urlopowy baardzo mi się podoba takie urlopy też są fajne, napewno sobie odpoczniesz i miejmy nadzieję wyjdzie z tego cos więcej;-)

Co do jutrzejszego dnia czyli walentynek to ja się nie wypowiadam my jak zwykle w domu, jak stare dziady, brak słów nawet nie chce mi się tego komentować, o tym myślec i gadać.... ja mam jutro swoje święto, bo dokładnie rok temu w walentynki robiłam pierwszego testa po in vitro i pierwszy raz w życiu zobaczyłam na teście ciążowym dwie kreseczki. Nie skończyło się to szczęśliwie, ale nigdy nie zapomne tych dwóch upragnionych kreseczek i tego że zaczeło się we mnie rozwijać moje dzieciątko... Także ja jutro bardziej sentymentalnie niż romantycznie;-)Ale życzę oczywiście wam wszystkim wspaniałych, romantycznych i niezapomnianych walentynek

 

[Agitatka]

loczkis nawet nie wolno ci tak myśleć, a co dopiero mówić. Jesteś i to bardzo dużo warta. Masz kochającego faceta, który niedługo będzie twoim mężem, rodzinę, przyjaciół i oczywiście nas. Dla nas jesteś wielkim wsparciem i nie pozwolimy ci się dołować i zadręczać przez tego niedzielnego ćwoka. Żebym dorwała go w swoje ręce, to jaja do wrzątku bym mu wsadziła.
To normalne, że masz teraz ciężkie chwile, ale nie poddawaj się. Prawnik na pewno coś zaradzi i rozwieje twoje wątpliwości. A tymczasem tulę i ściskam najmocniej jak potrafię cmok, cmok, cmok

Roxii mam nadzieję, że jutro się spełni moje marzenie i to co zdziałaliśmy wystarczy, żeby fasolka zakiełkowała. Dobrze, że chociaż ciebie odpuszcza przeziębienie, bo u mnie gardło i katar nie dają mi spokoju. Niby nic, ale jednak uciążliwe jak cholera.
My też będziemy siedzieć w domu, ale szczerze wam powiem, że bardziej niż walentynki jara mnie tłusty czwartek, jak to ostatnio można było zauważyć na fb ;-)

aniolkowa taka opcja też jest dobra, a twój plan wolnego jest całkiem przyjemny i sama bym z niego skorzystała

 

[Roxii]

Agitatka a moze to ja Cie zarazilam tym choróbskiem co?? jesli tak to przepraszam mam nadzieję, że Ty tez się szybko wykurujesz, bo teraz musisz byc zdrowa Trzymam kciuki zeby walentynki 2013 do koncza życia dobrze Ci sie kojarzyły i jutro razem bedziemy świetowac dzień dwóch kreseczek:-)