reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na Wyspach

dziewczyny, nie wiem czy to choroba przeze mnie przemawia, czy juz bzikuje, i wezcie mnie kopnijcie w d......pe :zawstydzona/y: myslalam, ze jak odstawie termometr, to przestane tak ciagle myslec, niestety to nic nie dalo :wściekła/y: za tydzien powinnam zrobic test, i tak bardzo sie boje, ze znowu nic nie wyjdzie :zawstydzona/y: takie czarne mysli mnie nachodza, a przeciez tak dobrze bylo, tak pozytywnie myslalam :zawstydzona/y: mam nadzieje, ze jak wyzdrowieje, to mi przejdzie, bo juz sama sie na siebie wkurzam :zawstydzona/y: aniolkowa a ty jak sobie radzisz? mam nadzieje, ze lepiej niz ja :-(
 
reklama
loczkis doskonale wiesz, że trudno nie myśleć. Miesiąc w miesiąc mam to samo. Na początku jest wkurzenie, potem staranie i te cholernie długie oczekiwanie. Postaraj zająć czymś myśli, polecam dobrą książkę, a jak nie lubisz czytać to może film, kawka z kimś bliskim. I czas zawsze szybciej leci...
Poza tym trzymam kciuki, żeby się udało tobie i każdej z osobna &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

A poza tym coś pewnie mam z czarownicy :-):-)
 
loczkis u mnie czas zwolnił i sie wlecze jak diabli. Jeszcze cały długi tydzień. Ja w sumie odkąd wykres mi zaznaczył owulkę wiem, ze nic z tego nie będzie ale tli sie gdzieś głęboko na dnie serca jakaś nadzieja. jestem zła sama na siebie, ze nie wykorzystaliśmy tego cyklu jak trzeba:no: podziwiam cie, ze przestałas mierzyć tempke. Ja chce wiedzieć jak sie organizm zachowuje jak jest ciąża a jak, jak nie ma. ale w sumie jak chorujesz to i tak miałabyś zaburzoną. Tak jak agitatka mówi musimy jakos zając głowę, chociaż i tak myśli uciekają w jednym kierunku, trzymaj sie jakos, nie wiem jak cie pocieszyć, bo ja tez kiepsko sobie z tym radzę.
 
Agitatka to poczaruj troche, i spraw zeby ten czas szybciej zlecial ;-) i zeby zakonczyl sie pozytywnie ;-) ja mam co robic, nie wiem w sumie w co rece wlozyc, ale i tak czas stoi w miejscu :zawstydzona/y:
aniolkowa ja mimo wszystko trzymam za ciebie kciuki :tak: zawsze to latwiej wierzyc w to, ze komus innemu sie uda, niz w to ze nam samym, tak wiec ja wierze w ciebie, a ty postaraj sie wierzyc za mnie :-D i jak Agitatka nas zaczaruje, to bedzie dobrze :tak:z nia nie ma zartow, wyczarowala mi dzisiaj slonce ;-)
 
prosze lapac fluidki ciazowe ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 
loczkis uśmiałam się z tego co napisałaś o moich zdolnościach magicznych, żeby to był facebook kliknęła bym jak nic "Lubię to" :-)

hokus pokus, niech wyskoczą wam II kreseczki bęc!!! :-):-):tak::tak:

aniołkowa jestem jestem, i już maguję :-D:-D

noelka łapiemy fluidki dziękujemy :tak:

Dopiero usiadłam, ale miałam poranek. Mały nie chciał się odkleić ode mnie w przedszkolu.:zawstydzona/y: Płakała, krzyczał, wrzeszczał, że chce do domu. Ale się nie dałam, nie mogę. Zostawiłam go to i panie nałomotał :szok: Ale chwila moment i się uspokoił. Jeszcze czekałam, jak się potoczy sytuacja, ale wszystko wróciło do normy. Teraz jak go odbierałam to mówiły, że resztę dnia był pogodny, wesoły. Bawił się sam i z dziećmi, tańczył.
A mi też łzy do oczy napłynęły jak on tak dawał czadu. Ale wiem, żebym odpuściła i zabrała go do domu zrobiłabym duży błąd...A tak mimo, że serce mi pękało wytrzymałam..
 
Noelka dziekujemy za fuidki, lapiemy poki mozemy :-D
Agitatka
super, ze wytrzymalas! musisz byc silna, jestem z ciebie dumna :tak: i widze na twoim wykresie, ze chyba owulacja byla, albo ze za chwile bedzie :-D Do dziela!!!! :-)
 
loczkis działamy działamy dziś będzie powtórka :-):-) Przypomniało mi się, że jak zaszłam w tą straconą ciąże wystarczył raz. Wtedy zrobiłam ostatni test owulacyjny tak od niechcenia i były dwie kreski i fiku miku i po tym ujrzałam dwie kreski na ciążowy. Może teraz też się uda

Ale mnie jajnik napiernicza :szok: Ale to w sumie dobry znak, czary mary niech się coś dzieje :-)
Dodatkowo z ciekawości zrobiłam ponownie test owulacyjny i ku mojemu zdziwieniu dalej pozytywny :szok:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Noelka śliczny ten Twój brzusio i naprawdę zgrabniutki jak na 8 miesiąc:tak:
Miska ja zaczynam zastrzyki w 2-go lutego czyli w sobotę, znów kłucie-masakra:baffled: A ty juz zaczełas tak? co bierzesz???
Agitatka noo działajcie tam, działajcie, trzymam kciuki &&&&&&&&&&&
Aniolkowa za ciebie też kciuki zaciśniete i za resztę dziewczynek takze;-)

Ja już w UK:-( przylecieliśmy w nocy, dzis jeszcze miałam wolne, a jutro już praca, ehhh jak mi się niechce:sorry2: Ale troche podładowałam bateryjki i odpoczęłam a to najważniejsze:tak:
 
Do góry