reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki na Wyspach

Pam, wez to moze do gazety jakiejs zglos, a juz na pewno do irlandzkiej izby konteolnej, bo to, co z Toba robia, to masakra. Dzieje sie z Toba cos powaznego, a oni maja w dupie - nie masz nazwiska tego lekarza, co sie Toba pozadnie zajal? Sprobuj sie z nim skontaktowac.
 
reklama
jesli chodzi o paszport w uk to na moim przykladzie wygladalo to tak - dziecko urodzilo sie po5latach legalnego pobytu tu wiec wyslalam papiery o brytyjski paszport dla niej i poszlam do polskiego konsulatu po polski paszport i ma obydwa obywatelstwa i paszporty i jak np lece samolotem to wpisuje tylko jedno obywatelstwo w zaleznosci ktorego paszportu uzywam.a jak o cos aplikuje dla dziecka tu to tez pisze brytyjskie a w polsce polskie wiec wymieniam to w zaleznosci od potrzeby. ja mam brytyjskie obywatelstwo - po 6 latach legalnego pobytu mozna skladac a potem sie wysyla aplikacje o paszport w ktorym pisze ze jestem brytyjczykiem a miejsce urodzenia to polska i tez w zaleznosci od potrzeby wybieram obywatelstwo - nie wpisuje dwoch. ale to tylko z mojego doswiadczenia.

u nas deszczowo dzis i ogolnie nic ciekawego sie nie dzieje. pozdrawiam wszystkich:-)
 
Pam ja wiem że nie jest łatwo... ale też jest prawo ziemi jeżeli rodzice dziecka mieszkali 5 lat przed jego urodzeniem... ja wysłałam aplikację z mnóstwem papierów i po 6 tygodniach dostałam paszport... ja pisze tylko jak było w moim wypadku...
współczuję z lekarzami... to się nie da opisać co się na ten temat myśli... a jak się czujesz teraz??

yas09 ja robię dokładnie tak samo tylko z tą różnicą że ja nie starałam się o brytyjskie obywatelstwo...
 
Cześć kobietki, z lekkim niedosytem po wizycie u gina :eek: W sumie powiedział, że wszystko jest w porządku, torbieli nie było :tak: Powiedział, że wygląda na to, że owulacja była, ale martwi mnie to, że jest jakiś pęcherzyk poowulacyjny, ale co on oznacza, głupia nie zapytałam, tak mnie jakoś skołowało :wściekła/y: I siedzę i się wkurzam, w sumie to tylko 10 dni i się dowiem co i jak...

Pam widzę, że odpuściłaś, no tak ile można walić głową w mur :shocked2: Kiedyś nachodzi zwątpienie i ręce opadają...W taki razie nic innego nie pozostało jak życzyć nagłego cudu i poprawy zdrowia Tobie i twojej połówce.

Dziewczyny z tym obywatelstwem angielskim, to dokładnie nie wiem jak jest, więc nie będę głupka z siebie robić...Wiem tylko tyle, że moi znajomi mieli tak: oboje są Polakami, długo już są w Anglii, niedawno urodziła im się córeczka. Wybierali się do Polski, żeby ochrzcić małą, ale na polski paszport była ostro długa kolejka, okres oczekiwania mega. Więc spróbowali z angielskim i mała dostała w bardzo krótkim czasie. I to tyle ;-)

A co tam u was jeszcze słychać??
 
jesli bede miala drugie dziecko, to od razu wystapie o angielski paszport. My do Polski nie wracamy, nie bedziemy corce zycia komplikowac, tym bardziej, ze ona dorasta tutaj, tutaj chodzi do szkoly itp... nie wyoobrazam sobie jej w polskiej szkole, pelnej zakazowi nakazow.

Angielski paszport to zawsze dla dzieci ulatwienie, zawsze moga jechac gdzieim sie spodoba(gdy dorosna), latwiej o kredyt itp itp, ja tam widze same plusy posiadania angielskiego paszportu ;-)


u nas nic ciekawego... pogoda do niczego... rutyna jak zwykle szkola-praca-zakupy-szkola-dom i tak codziennie :-D

dzis sie ruszylam i pobiegalam sobie troche,nawet nie wiem kiedy smignelam 9km :-)

w niedziele testuje, ale cos mi sie wydaje ze nic z tego :wściekła/y: jajnikimnie pobolewaja, a to oznacza jedno....chyba sie upije w niedziele.... i to ostro:sorry:
 
niekiedy mi nie dziala spacja w laptopie - przepraszam za bledy... moja corka jakis czas temu jadla cukier z cukierniczki nad moim laptopem :no::no::no::no:
ja bylam w kuchni, wiec nie widzialam tego.... bylo za pozno hahahahah

uroki posiadania dzieci :cool::cool::cool: :-D zawsze cos wywina
 
Lipa totalna wyniki okropne.. ;( ;( jedno nie współgra z drugim ehhh z dwóch badan wychodzi ze mam nadczynność i niedoczynność tarczycy... ;( jutro powtórka badań ... poraz kolejny tylko teraz gdzie indziej... TSH mam aż 9,340 przedział od 0,270-4,200 także baaaardzo duży no i chyba zawieszam na jakiś czas starania gdyż trzeba to uregulować bo z płodem może być źle a ja mogę nie zajść w ciąże...
 
Tygryseczek o kurcze faktycznie masz bardzo wysokie to TSH:szok: no teraz to niestety ale bedziesz musiała zawiesić staranka o dzidzię, zresztą z takimi wynikami marne szanse że uda Ci się zajść w ciążę, a jeśli nawet bardzo źle moze wpłynąc na dzidzię, przykro mi bardzo...:sorry2: ale zaczniesz brac leki, uregulujesz wszystko i bedzie ok:tak:
Pam oj biedna Ty jesteś, mi już normalnie rece do ziemi opadają, jak czytam jak oni Cię tam traktują:sorry2: co za patałachy i konowały!!:wściekła/y: Trzymaj się tam i wracaj do drowia!!!;-)

Jeśli chodzi o te paszporty i obywatelstwa to ja nie wiem jak jest, bo nigdy się tym nie ineresowałam, ale szczerze to ja nie chcę zeby moje dziecko miało obywatelstwo brytyjskie, ja jestem polką, mój M jest polakiem i moje dziecko też bedzie polką/polakiem, poza tym ja mam zamiar wrócić do kraju więc zupełnie mi to niepotrzebne...;-)

Byłam dzisiaj u GP po zwolnienie, ostatnim razem nie robił mi problemu, a nawet pytał do kiedy chcę, to dzisiaj poszłam na luzaku i mówię że jestem po kolejnym ivf i chce zwolnienie. A on wyobraźcie sobie zaczął kręcić nosem i mówić, że w sumie to mi się zwolnienie nie należy, bo to nie jest przeciwskazanie do pracy:eek: zatkało mnie, bo przeciez ostatnio nie robił mi problemu, no to co musiałam go wziąc na litość, zaczełam mu tam lamentować, że to już 3 ivf, ze w pracy tez mi robią problemy, a ja mam cieżką, fizyczna prace i nikt tam nie bedzie patrzył na to ze jestem po zabiegu itp. mało mu się tam nie popłakałam:-p no ale udało mi się wydębić zwolnienie do 14 listopada, bo powiedziałam że 14 jade na test z krwi;-) Ale tak na marginesie to naprawde mnie wkurzył, cholera jasna nikt nie patrzy na to jaką mam pracę i co ja tam tak naprawdę robie, jak bym miała siedziec za biurkiem albo coś podobnego to pewnie ze poszlabym do pracy, bo czemu nie? ale kurcze u mnie czasem naprawde trzeba zapier....ć i nie chcę ryzykować. Ale nikt cholera nawet się nie zapyta gdzie pracuje i co robie, a od razu mówią że zwolnienie mi się nie nalezy. Kurcze niedojrze, ze człowiek tyle musi przejsć, tyle wycierpieć to jeszcze kurcze wszędzie robią łaskę i problemy:wściekła/y: Czy to do cholery jest mój wymtysł i kaprys że nie mogę miec dzieici i musze korzystać z in vitro??? Bo wiecie co czasem naprawdę się tak czuję, szczególnie po takim traktowaniu, ehh mówie Wam są chwile, ze mam dosć tego wszystkiego. Pieprznełabym tym wszystkim i wyjechała w pizdu!!!!
 
a daj spokoj Roxii... brak slow...co za idioci!!! tutaj wiecznie o wszystko tzreba sie prosic!!!w Pl dostalabys L-4 na dzien dobry i do konca ciazy nie musialabys d..y ruszyc :no: a tu zeby L-4 dostac to jakies cyrki trzeba robic...

co za popierzony swiat... z jednym lepiej tu, a z innym w Pl, szkoda ze nie mozna miec wszystkiego co najlepsze do kupy :)))


moglas Roxii nasciemniac jeszcze bardziej :-p a najlepiej napisz na tego palanta skarge do managera przychodni .. dziala na wszystko!!! zareczam!!! ja sie wkur...kiedys i od reki wyslalam skarge - potem przez ponad rok mialam lekarza na zawolanie - dzwonilam i przyjmowali mnie w ten sam dzien, ewentualnie na drugi... teraz juz zapomnieli i bede musiala znowu dym zrobic :-D
 
reklama
Osinka he he dobra wojowniczka z Ciebie:-D ale niestety nieraz tak trzeba, bo jak nie to o wszystko musisz się prosić, a ja nienawidze, nikogo o nic się prosić!! To chyba jedna z moich wad, czasem za szybko rezygnuje jak ktoś mówi nie, no to nie... Nie lubie się przed kims płaszczyć i prosić o coś. No ale niestety dziś musiałam, bo juz miałam przed oczami wizje, ze jutro bede musia isć do pracy:-p A co do skargi to niestety jest tam tylko jeden lekarz i on jest właścicielem tej przychodni, więc nie miałabym do kogo jej napisać:-D
 
Do góry