reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na Wyspach

Witam
Jestem Agnieszka.również mieszkam na wyspach i już nie długo zaczniemy z mężem starania o drugiego bobasa,mam nadzieję że się uda:)
Fajnie że powstał taki wątek bo faktycznie na wyspach jest zupełnie inny system lekarski i inne życie niż w Pl.Mam nadzieję że będziemy mogły się wspierać,dzielić radościami i smutkami i że nie macie nic przeciwko że tu piszę?

pozdrawiam was!
 
reklama
Witam po Świętach:-):rofl2::-)

agnieszka.kk fajnie że dołączyłaś, im nas więcej tym lepiej

Ja dodatkowo po urlopie więc powrót do pracy to masakra.
Od przyszłego cyklu chyba kupię sobie test owulacyjny. Bo jak narazie to staramy się w ciemno. Tym bardziej że moje cykle są nieregularne więc ciężko określic dni płodne.
Dziewczyny mam pytanko czy biorąc kwas foliowy trzeba sobie robić jakieś przerwy? Ja już biorę 4 miesiąc i nie wiadomo ile jeszcze potrwają staranka.
 
agnieszka.kk ja widzę że ty młoda mężatka jesteś:-):-):-):-), podobnie jak ja. W sierpniu nam minie 1 rocznica ślubu.
A tak wogole z ktorej czesci Anglii jestes?
 
A nam roczek 18-go października minie:)
Ja mieszkam w części Wielkiej Brytanii a dokładnie w mieście Leicester a Ty?
:-)

Ja w Gloucester, niedaleko Bristolu.
My na 99% zostajemy tu na stałe, chociaż czasami już bym chciała wrócić do Polski. No ale tutaj mamy już coś, dobrą pracę na stałe, dom,tylko rodziny całej brak. W Polsce to zawsze by babcia była żeby przypilnować wnuka a tu jesteśmy zdani na siebie. Zresztą tutaj benefity nie są aż tak duże, no chyba że jesteś samotną matką to dostajesz sporo.
A ja się tak zawsze na zapas martwię heheheh…
 
My na razie też tu zostajemy:)
Co do benefitów to my przez pierwszy rok dostaliśmy dużo tak dużo że nie musiałam pracować i mogłam ze spokojem wychowywać synka,mąż tylko pracował i pracuje nadal a ja do pracy wracam od maja.W tym roku benefity mamy troszkę niższe ale i tak nie jest źle jeśli miałabym porównywać do Polski to Polska nigdy chyba nie dorówna Anglii:)
A co do pomocy babci to święta prawda,my początki mieliśmy bardzo trudne teraz jest lepiej bo Alan jest starszy i co raz więcej rozumie ale i tak czasami brakuje nam czasu dla siebie lecz takie są uroki rodziny:)
Do Polski wybieramy się w Lipcu także małego odstawiam do babci i jedziemy z mężem nad morze aby odpocząć i się zrelaksować:)
 
Ostatnia edycja:
Z jednej strony trochę szkoda mi rzucać pracy, bo mam naprawdę fajnie. Siedzę właśnie w pracy i wpadam od czasu do czasu na BB. :tak:;-)
No ale tutaj przysługuje coś ok 9 miesiecy urlopu macieżyńskiego i do końca urlopu nie mogą cię zwolnić. A ja sobie nie wyobrażam dać takiego maluszka gdzieś do żłobka, tym bardziej że tu pracujemy od 8.00 do 17.00, cały dzień poza domem. Zawsze jakby babcia była na miejscu to by można było wrócić do pracy na pół etatu. Jakiś taki komfort psychiczny że jest ktoś kto nam pomoże. W sumie to tyle rodzin daje sobie tu rade więc nie jest chyba tak źle.
A tak wogóle to najpierw muszę zafasolkowac heheh:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:

A propos morza, my też jedziemy w ostatni tydzień lipca do Polski nad morze. My jeździmy od 3 lat do Międzywodzia. To jest nasza miejscówka. Mała mieścina ale mamy tam wszystko czego nam trzeba. Już się nie mogę doczekać. :happy:
 
A dziewczyny wiecie jak jest kwas foliowy po angielsku?
Ja sobie zakupilam w Polsce ale niedlugo mi sie konczy. I jak nie tu to beda mi musieli dosylac z PL.
 
reklama
Bajeczka idź do GP lekarz przepisze Ci kwas foliowy jeśli go o to poprosisz,powiedz że jesteś na etapie starania się o dziecko i myślę że bez żadnego problemu dostaniesz receptę na kwas foliowy i poproś i kilka opakowań,będziesz miała już na jakiś czas i to za darmo a w Pl musiałabyś płacić:)

Mój synek chodzi do żłobko-przedszkola już od paru miesięcy i powiem że początki dla mnie i dziecka były bardzo trudne lecz teraz jestem dumna bo synek ma 2 lata i 3 miesiące a zaczął mówić i to w dwóch językach.Przyzwyczaiłam się do tego że muszę go zostawiać w tym przedszkolu i wiem że nie jest mu tam źle:)

Bajeczka jak zafasolkujesz i urodzisz to będziesz musiała o tym zacząć myśleć i uwierz mi że przedszkola w Anglii nie są aż takie złe.Mnóstwo ludzi zostawia swoje dzieciątka w przedszkolach na czas swojej pracy bo nie mają innego wyjścia i też żyją bo można z tym żyć.Fakt pomoc rodziny bardzo by się tu przydała ale niestety takie jest życie i nie zawsze jest tak kolorowo:)
 
Do góry