Cześć dziewczynki. Ja też zalatana jestem strasznie ostatnio. Lekarstwa, wyjazd- nie ma czasu spokojnie usiąść.
Zuzia, podobno z ziołami tak jest, że nie od razu widać efekty. Ja też już łykam wiesiołka także zobaczymy jak to ze mna będzie.
No i nie martw się, że przytulanka nie było za dużo, bo często cykle 'spisane na straty' lubią zaskoczyć;-) I przesyłam pozytywną energie ~~~~
Roxii, a jednak los i do Nas się czasem uśmiecha. Owulka u Ciebie się wyrobiła przed wyjazdem, a z mojej @, która z obliczeń wcześniejszych miała przyjść dokładnie w dniu wyjazdu na wakcje zrobiły się dni płodne. Oby jeszcze szczęście tak sprzyjało w dniu testowania Ale póki co ciesz się i korzystaj z dni płodnych . No a później wyjazd do Polski- ale Ci dobrze
A właśnie a u Ciebie jak z efektami po wiesiołku??
Aga, oriętujesz się może ile tutaj kosztuje wizyta u gina prywatnie?
Cześć Kama!
Zuzia, podobno z ziołami tak jest, że nie od razu widać efekty. Ja też już łykam wiesiołka także zobaczymy jak to ze mna będzie.
No i nie martw się, że przytulanka nie było za dużo, bo często cykle 'spisane na straty' lubią zaskoczyć;-) I przesyłam pozytywną energie ~~~~
Roxii, a jednak los i do Nas się czasem uśmiecha. Owulka u Ciebie się wyrobiła przed wyjazdem, a z mojej @, która z obliczeń wcześniejszych miała przyjść dokładnie w dniu wyjazdu na wakcje zrobiły się dni płodne. Oby jeszcze szczęście tak sprzyjało w dniu testowania Ale póki co ciesz się i korzystaj z dni płodnych . No a później wyjazd do Polski- ale Ci dobrze
A właśnie a u Ciebie jak z efektami po wiesiołku??
Aga, oriętujesz się może ile tutaj kosztuje wizyta u gina prywatnie?
Cześć Kama!