reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki na Wyspach

hello kochane ja juz wlasnie jestem po pierwszysm usg nastepne mam we wtorek z tego co zrozumialam endometrium 4mm
jajnik lewy 8mm prawy 12mm i teraz nie wiem czy to wymiary jajnikow czy pecherzykow no zobaczymy we wtorek:eek:
ah podbrzusze mnie kluje , tak ciagnie a dzis dopiero 6dc
 
reklama
hello kochane ja juz wlasnie jestem po pierwszysm usg nastepne mam we wtorek z tego co zrozumialam endometrium 4mm
jajnik lewy 8mm prawy 12mm i teraz nie wiem czy to wymiary jajnikow czy pecherzykow no zobaczymy we wtorek:eek:
ah podbrzusze mnie kluje , tak ciagnie a dzis dopiero 6dc


to wymiary oecherzykow... masz 2 ladne... do owulki ladnie urosna... zobaczysz juz we wtorek jak szybko rosna :tak::tak::tak: endo male masz ale moje tez bylo male a w ciagu 3 dni uroslo i to sporo wiec jak na razie masz piekniusie pecherzyki... ja jak nie bralam clo to moje pecherzki byly malutkie... najwiekszy chyba 11mm... a to za malo...
 
no endo male ale jak miala w lipcu usg w 14-15 d,c to bylo tylko 7mm no mam nadzieje ze urosnie
urosnie urosnie :tak::tak: 7mm to chyba minimum do zafasolkowania chociaz sa kobiety co z mniejszym pozachodzily w ciaze... ja mialam podajze 6 albo 7 mm w 10dc a w 13 cos ok 13mm... wiec twoje jest w sam raz... urosnie-ja ci to mowie :tak::tak::tak: o pecherzyki sie nie martw bo piekniusie sa... tak sie zastanawiam i moze ci poprostu pecherzyki nie pekaja... jesli tak to daja ci zastrzyk i w ciagu 24h pecherzyk peknie :tak::tak::tak: super ze masz monitorowany cykl :tak: wiec glowa do gory... sama zobaczysz we wtorek jak ladnie wszystko tam w srodku rosnie :tak: a jeszcze troche i fasolinka tam bedzie rosnac :tak:
 
urosnie urosnie :tak::tak: 7mm to chyba minimum do zafasolkowania chociaz sa kobiety co z mniejszym pozachodzily w ciaze... ja mialam podajze 6 albo 7 mm w 10dc a w 13 cos ok 13mm... wiec twoje jest w sam raz... urosnie-ja ci to mowie :tak::tak::tak: o pecherzyki sie nie martw bo piekniusie sa... tak sie zastanawiam i moze ci poprostu pecherzyki nie pekaja... jesli tak to daja ci zastrzyk i w ciagu 24h pecherzyk peknie :tak::tak::tak: super ze masz monitorowany cykl :tak: wiec glowa do gory... sama zobaczysz we wtorek jak ladnie wszystko tam w srodku rosnie :tak: a jeszcze troche i fasolinka tam bedzie rosnac :tak:
no wlasnie tez tak wlasnie pomyslalm ze byc moze nie pekaja zobaczymy co i jak bedzie
a ja na ten cykl sie nawet nie nastawiam i odpuszczam troche bo wlasnie jestem na dietce no musze te 3kg schudnac aaaa i zaczelam cwiczyc godzine dziennie boo nie moge juz na siebie patrzec:confused2:
 
no wlasnie tez tak wlasnie pomyslalm ze byc moze nie pekaja zobaczymy co i jak bedzie
a ja na ten cykl sie nawet nie nastawiam i odpuszczam troche bo wlasnie jestem na dietce no musze te 3kg schudnac aaaa i zaczelam cwiczyc godzine dziennie boo nie moge juz na siebie patrzec:confused2:

mozesz cwiczyc ale pamietaj nie dobrze jest dla staraczki miec ogromny wysilek... a i dieta nie jakas drastyczna... ja ograniczalam jedzenie i troszke cwiczylam ale zawsze tylko do owulki bo balam sie ze pozniej to krzywde moge fasolce zrobic... lepiej dmuchac na zimne... jak okaze sie ze pecherzyki nie pekaja i daja ci zastrzyk to odpusc sobie diete i cwiczenia...
 
Dziewczyny!!!
Ja się wczoraj tyle naczytałam o tych waszych pęcherzykach, że aż mnie głowa rozbolała....Zaraz zaczęłam sobie wmawiać, że może z moimi jest coś nie tak (może nie rosna , albo nie pekają)...Wyjęłam więc moje ostatnie badanie z usg i tam było napisane , że w jajniku prawym miałam pęcherzyk dominujący o średnicy 19mm ( 13 dzien cyklu)...to chyba dobrze, co??? Nie wiem coś od kilku dni mam gorsze dni....Wczoraj była u mnie koleżanka zrobic mi włosy...i ona jest prawie w 5 miesiącu ciąży...I tak robi mi te włosy i gada z moja druga koleżanka, która ma rocznego już synka....Ja siedzę po środku z ta całą folią na głowie a one gadają...a to tej tak brzuch rósł, a to mały wariował zawsze wieczorkiem w brzuszku...a to ta miała mdłości do tego miesiąca...a ta to wciaz ma ...i tak gadaja z godzine...Ja niby słucham, też sie tam wtrącam ale nagle jak mnie coś za gardło ścisnęło...I mówie do nich...ja sie chyba zaraz rozwyję...i nie zdążyłam jeszcze zdania skończyc jak nie ryknę, łzy mi płyną jak groch..Mówię Wam koszmar...Nie mogłam nad tym zapanować...Dziś też jakoś tak dziwnie się czuję....Niby jest ok...ale czuje że wystarczy mała iskierka a znów sie rozwyję:-(
 
Dziewczyny!!!
Ja się wczoraj tyle naczytałam o tych waszych pęcherzykach, że aż mnie głowa rozbolała....Zaraz zaczęłam sobie wmawiać, że może z moimi jest coś nie tak (może nie rosna , albo nie pekają)...Wyjęłam więc moje ostatnie badanie z usg i tam było napisane , że w jajniku prawym miałam pęcherzyk dominujący o średnicy 19mm ( 13 dzien cyklu)...to chyba dobrze, co??? Nie wiem coś od kilku dni mam gorsze dni....Wczoraj była u mnie koleżanka zrobic mi włosy...i ona jest prawie w 5 miesiącu ciąży...I tak robi mi te włosy i gada z moja druga koleżanka, która ma rocznego już synka....Ja siedzę po środku z ta całą folią na głowie a one gadają...a to tej tak brzuch rósł, a to mały wariował zawsze wieczorkiem w brzuszku...a to ta miała mdłości do tego miesiąca...a ta to wciaz ma ...i tak gadaja z godzine...Ja niby słucham, też sie tam wtrącam ale nagle jak mnie coś za gardło ścisnęło...I mówie do nich...ja sie chyba zaraz rozwyję...i nie zdążyłam jeszcze zdania skończyc jak nie ryknę, łzy mi płyną jak groch..Mówię Wam koszmar...Nie mogłam nad tym zapanować...Dziś też jakoś tak dziwnie się czuję....Niby jest ok...ale czuje że wystarczy mała iskierka a znów sie rozwyję:-(


ahhh szkoda mi ciebie akle wszytskie rozumiemyy jak sie czujesz ja sie tez tak czesto czuje wsrod znajmoych i az mi sie cos robi sluchajac, na szczescie jeszcze nie mam tego stanu iz rycze. ale moze Agi masz jakies dolujace dni i wlasnie poszlas sobie wloski zrobic na rozluznienie a tutaj wkolo temat dzieci...nie martw sie niedlugo i ty bedziesz tez tak sobie rozmawiac i sie smiac iz takie katorgie musialas przechodzic...

fajnie ze sie do nas wygadalas... a co do tych poecherzykow to tez sobie wkretke robie... jak przyjdzie ta dziadoska @ to ja nie wiem dopiero moj poczatek staranek a ja juz wkretka o pecherzykach ehh...

weekend sobie odpuszczam tempke i jade na wycieczke z mezem moze troche odpoczne i sie zrelaksuje...

moje podbrzusze nadal podkowa mnie lekko i cycochy bola i swedza sutki ale dzisiaj mysle ze sobie wkretke jakas zrobilam dlatego tak jest... juz sobie mysle ze moze przez te tabletki ktore biore raz dziennie Pregnance conception for woman who what have baby.... m oze cos w nich jest i na mnie tak dziala aaaahhhh


milego weekendu dziewuszki
 
Dziewczyny!!!
Ja się wczoraj tyle naczytałam o tych waszych pęcherzykach, że aż mnie głowa rozbolała....Zaraz zaczęłam sobie wmawiać, że może z moimi jest coś nie tak (może nie rosna , albo nie pekają)...Wyjęłam więc moje ostatnie badanie z usg i tam było napisane , że w jajniku prawym miałam pęcherzyk dominujący o średnicy 19mm ( 13 dzien cyklu)...to chyba dobrze, co??? Nie wiem coś od kilku dni mam gorsze dni....Wczoraj była u mnie koleżanka zrobic mi włosy...i ona jest prawie w 5 miesiącu ciąży...I tak robi mi te włosy i gada z moja druga koleżanka, która ma rocznego już synka....Ja siedzę po środku z ta całą folią na głowie a one gadają...a to tej tak brzuch rósł, a to mały wariował zawsze wieczorkiem w brzuszku...a to ta miała mdłości do tego miesiąca...a ta to wciaz ma ...i tak gadaja z godzine...Ja niby słucham, też sie tam wtrącam ale nagle jak mnie coś za gardło ścisnęło...I mówie do nich...ja sie chyba zaraz rozwyję...i nie zdążyłam jeszcze zdania skończyc jak nie ryknę, łzy mi płyną jak groch..Mówię Wam koszmar...Nie mogłam nad tym zapanować...Dziś też jakoś tak dziwnie się czuję....Niby jest ok...ale czuje że wystarczy mała iskierka a znów sie rozwyję:-(
oj kochana doskonale cie rozumiem:-( wiem jak to jest :-( nie ma tygodnia zebym nie plakala
 
reklama
czesć dziewczyny :-)
ja tylko na chwilke wpadłam sie pożegnac przed wyjazdem:tak: nie bedzie mnie ponad 2 tyg ale jak bede mieć chwilke to wpadne do was może w następnym tyg jak bede u rodziców w domu dowiedziec sie co tam u was i czy jakies fasoleczki sie pojawiły :-)
buziaczki i pozdrowionka dla wszystkich :-):-)
 
Do góry