reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki na Wyspach

Mama no zaskoczylas mnie ta ciąża rzekoma. Ale z tego co czytam to są zaburzenia psychiczne, a z tego co mi wiadomo nic mi takiego nie dolega. Ja Poprostu prawdopodobnie mam rosnące puste jajo plodowe, co jak pisałam może się zdążyć raz w życiu każdej kobiecie a symptomy przez rosnąca betę. Ostani raz ma szansę w czwartek ten mój pecherzyk. Dziewczyny zastanawiam się czy nie poprosić GP po zakończeniu tej ciąży o tabletki anty na około 3 m-ce, ale boję się że cykle mi się pomieszaja, co myślicie? Nie chcetna jestem do chemii,ale chcę spokojnie odpocząć od wszystkiego a obawiam się ze po tych zawirowaniach obserwacja nie da mi czytenego obrazu, a nawet obserwacji mi się nie chce prowadzić.
 
reklama
Kara no ja nie mysle ze ty masz ciaze rzekoma no co ty:-)ja bym anty nie brala popatrz na cykl pomierz temp pobserwuj ale zreszta poczekajmy do czwartku takie rozne rzeczy sie slyszy ze sie dzieja ze moze tobie dopisze szczescie I sie okaze ze nie jest to puste jajo
 
Kara ja akurat jestem teraz na etapie zgłębiania wiedzy w temacie problemów hormonalnych i powiem Ci,że masa dziewczyn właśnie po tabsach ma rozwalone cykle. Jeśli w czwartek faktycznie dowiesz się,że nie jest jak być powinno, to odpuść obserwacje i daj sobie trochę oddechu od tego wszystkiego. Ja po ostatnim porodzie nie mogę sama ze sobą dojść do ładu. Bardzo mnie to stresuje i w niczym nie pomaga, ale jednak nie umiem inaczej. Jeśli zaś Ty się czujesz na siłach, to może po prostu odpocznij od tego? Trzymaj się :tak:
 
Magda no właśnie tego się obawiam rozwalenia cyklu no i tej wszech obecnej chemii wszędzie dlatego dokładać sobie sztucznych chormonow w tym wszystkim, na obserwacje tez nie mam ochoty, ale namowienie mojego M. Na gumki graniczy prawie z cudem,a ciąży na razie nie chcem a wiadomo ze jak chcesz być w ciąży to nie jesteś, a jak nie chcesz to różnie bywa. Potrzebuje odpoczynku od ciaz starań problemów z tym związanych. Dzięki za radę.
 
Kara a może mikroskop owulacyjny? Moja koleżanka tak się zabezpiecza od kilku lat. Niegdy nie miała fałszywego alarmu itp. Spirala jest niby ok,ale ja np jestem jej przeciwna. Jednej mojej kumpeli wypadła 2 razy, a inna znowu zaliczyła dwie ciąże pozamaciczne....no nie wiem. Ale rozumiem Cię. Ciężko tu coś wybrać. Mam nadzieję,że jakoś się to ułoży po Twojej myśli :tak:
 
Kara krazek jest jeszcze on dziala miejscowo jak chcesz na pare miesiecy tylko to szkoda sie faszerowac zanim sie organism przyzwyczai minie troche a pozniej unormowac cycle moze globulki spiral na krotka mete tez odpada za duze ryzyko podraznienia szyjki tym bardziej ze masz problem z nia lepiej nie grzebac tam jak nie ma potzreby zreszta spiral wywoluje stan zapalny wiec moze przyniesc tez wiecej szkody niz pozytku moje kumpelka przez 4 miesiace przy mirenie przytyla 10 kg mozna sobie zapupic monitor owulacji ale to cholerstwo drogie jest
Magda co ci tam z tymi chormonami powychodzilo w testach bo tak poczytalam cos na innych watkach??
 
Mama wyszedł mi w.zeszłym cyklu progesteron 23 ( jednostki układu Si). Aby uznać,że owulacja była,powinien być powyżej 28. Mój GP ( na prawdę w porządku koleś) stwierdził, że lekko poniżej normy, więc mam nie panikować. Fakt,że tamten cykl miał 30 dni,a ja zrobiłam badanie w 26 dc. Łudzę się,że zrobiłam za późno,ale jednak też podchodzę realnie,bo moje cykle od porodu były w cały świat. Dał skierowanie na badania w 4 dniu cyklu i wyszła prolaktyna 418 przy normie do 500. Estradiol 170, lh 3, fsh 6,7 i testosteron 1.8 ( na górnej granicy normy). Tsh 1,97. Mój GP mówi,że badania w normie i jest ok. Czytam jednak,że przy staraniach taka prolaktyna jest za wysoka. Powinna być poniżej 400. Mój pech,że laboratorium ma taką normę. Stosunek lh do fsh za niski :-( Poniżej 0,5 wskazuje na niedomogę lutealna i to mi pasuje,bo mam problem z długością II fazy. Mój GP o tym stosunku nic nie wiedział. Dał skierowanie na progesteron i jak znowu wyjdzie za nisko,to skieruje mnie do specjalisty. Jak mi jednak wyjdzie za niski progesteron,to poproszę o powtórkę badań z początku cyklu mimo skierowania dalej. On w sumie więcej sam nie zrobi i ja to rozumiem. I tak mi daje tych skierowań tyle bez problemu. Nie ukrywam, że mam doła przez to wszystko :-(
 
reklama
Magda I co bedziesz brac na prolaktyne?? ja mialam lekko podwyzszona I bralam castangusa I mi pomogl widzialm twoj wykres ja mialam podobnie spadek pozniej mi wzrosla lekko chwile byla plaska pozniej wzrost spadek wzrost I pozniej rosla I 9 dni po ovu juz maialm baldziocha
 
Do góry