reklama
Mar-chew
Fanka BB :)
kara - oby list przyszedł jak najszybciej
aniołkowa - odezwij się do nas czasem już chyba po urlopie?
aniołkowa - odezwij się do nas czasem już chyba po urlopie?
aniolkowa.mama
W oczekiwaniu na CUD
kara to niedługo zaczynasz! Bardzo bym chciała zeby wam sie w końcu udało !
U mnie niby ok, ale jakoś tak smutno. Wyniki wyszły nam w normie, nie ma żadnych konfliktów genetycznych czy chromosomowych, co jest dobrą wiadomością. Tego sie bałam najbardziej. Ale ( zawsze jakieś ale) nadal nie znamy przyczyny poronień nawykowych. Powiedzieli nam, że każda kolejna ciaza jest ryzykiem poronienia, ale tez szansą na donoszenie. Za którymś razem sie uda... Klinika wiecej badań nam nie oferuje, bo juz nie mają dla nas opcji a jedyne co moze zapewnić w kolejnej ciazy to early scan Nie wymagamy żadnych progesteronów ani innych leków, bo chorób nie stwierdzono.
Kolejnym krokiem są...starania naturalne. IVF nie jest dla nas opcją, bo nie wykluczy poronienia.
Jestesmy w punkcie zero!
Na samą myśl o staraniach chce mi sie wyć! Boje sie II kresek i WIEM, że każda ciaza bedzie dla mnie ogromnym stresem zamiast radością. Nie wiem ile jeszcze muszę stracić dzieci, żeby za którymś razem sie udało. Ale tez wiem, że muszę próbować do skutku, żeby sie udało.
Jeszcze nie zaczynamy starań, bo dopiero pomału dochodzę do siebie. Nie jestem jeszcze na tyle silna, żeby ponieść kolejną porażkę w razie czego. Zastanawiam sie czy jak uda sie zajść nie wyjechać do Polski na okres ciazy, gdzie bede pod stała opieką lekarską...nie wiem co robić, zeby sobie pomoc.
Takze u mnie doooopa
U mnie niby ok, ale jakoś tak smutno. Wyniki wyszły nam w normie, nie ma żadnych konfliktów genetycznych czy chromosomowych, co jest dobrą wiadomością. Tego sie bałam najbardziej. Ale ( zawsze jakieś ale) nadal nie znamy przyczyny poronień nawykowych. Powiedzieli nam, że każda kolejna ciaza jest ryzykiem poronienia, ale tez szansą na donoszenie. Za którymś razem sie uda... Klinika wiecej badań nam nie oferuje, bo juz nie mają dla nas opcji a jedyne co moze zapewnić w kolejnej ciazy to early scan Nie wymagamy żadnych progesteronów ani innych leków, bo chorób nie stwierdzono.
Kolejnym krokiem są...starania naturalne. IVF nie jest dla nas opcją, bo nie wykluczy poronienia.
Jestesmy w punkcie zero!
Na samą myśl o staraniach chce mi sie wyć! Boje sie II kresek i WIEM, że każda ciaza bedzie dla mnie ogromnym stresem zamiast radością. Nie wiem ile jeszcze muszę stracić dzieci, żeby za którymś razem sie udało. Ale tez wiem, że muszę próbować do skutku, żeby sie udało.
Jeszcze nie zaczynamy starań, bo dopiero pomału dochodzę do siebie. Nie jestem jeszcze na tyle silna, żeby ponieść kolejną porażkę w razie czego. Zastanawiam sie czy jak uda sie zajść nie wyjechać do Polski na okres ciazy, gdzie bede pod stała opieką lekarską...nie wiem co robić, zeby sobie pomoc.
Takze u mnie doooopa
Ostatnia edycja:
Aniolkowa, trzymam kciuki, zeby sie udalo. Badania wyszly w porzadku, wuec to juz jakas nadzieja. To dobry pomysl, zeby byc pod dobra opueka w czasie ciazy, bo gdzies tam lezy problem. Zycze Ci najlepszej opueki w ciazy I duzo duzo sily.
Mar-chew
Fanka BB :)
Aniolkowa - jeśli możecie sobie na to pozwolić to może faktycznie jest to jakaś opcja... możesz sobie sprawdzać progresteron, przyrost bety - w Polsce to tanie jak barszcz... no i może zwykły odpoczynek może pomóc... generalnie trzymam kciuki za Was dziewczyny - musi się w końcu udać!
kara86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Październik 2013
- Postów
- 3 509
Przepraszam ze mnie wciaglo ale rorawirusy mnie dopadly wysoka goraczka,posiedzenia i odruch wymiotny masakra tydzien mnie meczylo.
Anilokowa strasze sie ciesze ze sie odezwalas,dobrze ze badania sa okej,ale nie ma punktu zaczepienia.Ciezko sama nie wiem co mam ci powiedziec ja bym chyba wolala zeby juz w badaniach cos wyszlo i bylo wiadomo co jest. Tez jestem za opcja jak Mar-chew jak zajdziesz wyjechadz co PL tu juz chyba wszystko na ten temat zrobili i mur.Jak takiego pecha mialysmy razem to moze takie szczescie tez przyjdzie do nas razem,moze przy tych choinkach cholernych wkoncu z pekatym brzuszkiem bedziemy staly.
A ja dostalam list z kliniki mam spotkanie 3 wrzesnia. Zatytułowane 1 spotkanie planowania IVF co dziwne nie z moja pania doktor tylko tym glownym szefem kliniki dr. Westem troche sie tak tym zestresowalam. I jak dzwonilam do kliniki to tez mnie poinformowali ze mam wykrecac juz inny numer do sekretarki dr.Westa.Kurcze nie znam goscia,tak troche dziwne ze zmienili mi lekarza,ale jesli ma mi pomoc to moze byc i facet, juz co mi tam.
Mam jeszce jedno zmartwienie ciekawi mnie jaki protokół bede miala dlugi czy krotki, nie wiem czy sie wyrobie do nastepnego urlopu z IVF czy lepiej zrobic to po,nie byłoby to takie wazne gdyby to nie zaplanowany i wielu miejscach oplacony moj slub. No ale zobaczymy, postaram sie nie panikowac.
Anilokowa strasze sie ciesze ze sie odezwalas,dobrze ze badania sa okej,ale nie ma punktu zaczepienia.Ciezko sama nie wiem co mam ci powiedziec ja bym chyba wolala zeby juz w badaniach cos wyszlo i bylo wiadomo co jest. Tez jestem za opcja jak Mar-chew jak zajdziesz wyjechadz co PL tu juz chyba wszystko na ten temat zrobili i mur.Jak takiego pecha mialysmy razem to moze takie szczescie tez przyjdzie do nas razem,moze przy tych choinkach cholernych wkoncu z pekatym brzuszkiem bedziemy staly.
A ja dostalam list z kliniki mam spotkanie 3 wrzesnia. Zatytułowane 1 spotkanie planowania IVF co dziwne nie z moja pania doktor tylko tym glownym szefem kliniki dr. Westem troche sie tak tym zestresowalam. I jak dzwonilam do kliniki to tez mnie poinformowali ze mam wykrecac juz inny numer do sekretarki dr.Westa.Kurcze nie znam goscia,tak troche dziwne ze zmienili mi lekarza,ale jesli ma mi pomoc to moze byc i facet, juz co mi tam.
Mam jeszce jedno zmartwienie ciekawi mnie jaki protokół bede miala dlugi czy krotki, nie wiem czy sie wyrobie do nastepnego urlopu z IVF czy lepiej zrobic to po,nie byłoby to takie wazne gdyby to nie zaplanowany i wielu miejscach oplacony moj slub. No ale zobaczymy, postaram sie nie panikowac.
aniolkowa.mama
W oczekiwaniu na CUD
kara no co jak co, ale na swoim ślubie musisz być!!! Kiedy wychodzisz za mąż? Co za wiadomość :-) no ja tez mam nadzieje ze przy ktorejs z choinek sie w końcu uda być z brzuszkiem! A masz moze jakis wpływ czy chcesz iść krótkim czy długim protokołem? Od czego to zależy?
marchew jak ci sie synuś chowa?
Jestem strasznie ciekawa co u Basik!! kochana jak nas czytasz to daj znać bo ty chyba juz rozpakowana jesteś co???
marchew jak ci sie synuś chowa?
Jestem strasznie ciekawa co u Basik!! kochana jak nas czytasz to daj znać bo ty chyba juz rozpakowana jesteś co???
Mar-chew
Fanka BB :)
aniołkowa - dziękuję, że pytasz Gabriel to złoty chłopak zero z nim problemów... ma zabójczy uśmiech i uwielbia jak się do niego mówi... wtedy też się "rozgaduje" jakby chciał prowadzić konwersacje
aniolkowa.mama
W oczekiwaniu na CUD
Musi byc przesłodki!!
reklama
kara86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Październik 2013
- Postów
- 3 509
Mar-chew zazdroszcze takiego aniolka
Aniolkowa wychodze za maz 25 pazdziernika a w uk nie ma mnie juz od 22 do 28 pazdziernika.
Nie wiem czy mam jakis wybor co do protokolow, mysle ze wlasnie teraz sie dowiem, czytalam na temat protokolow i te dluzsze przynosza ponoc lepsze rezultaty. W glowie juz rodza mi sie czarne scenariusze ze zadna komorka sie nie zaplodni i tyle wyjdzie z wielkiego halo apropo IVF. Ale to pewnie nie tylko ja mam takie obawy.
Aniolkowa wychodze za maz 25 pazdziernika a w uk nie ma mnie juz od 22 do 28 pazdziernika.
Nie wiem czy mam jakis wybor co do protokolow, mysle ze wlasnie teraz sie dowiem, czytalam na temat protokolow i te dluzsze przynosza ponoc lepsze rezultaty. W glowie juz rodza mi sie czarne scenariusze ze zadna komorka sie nie zaplodni i tyle wyjdzie z wielkiego halo apropo IVF. Ale to pewnie nie tylko ja mam takie obawy.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 82
- Wyświetleń
- 19 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 3 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: