Staraczki na Wyspach

[Indi]

Kara, trzymaj is tam jakis, mam nadzieje ze nastepnym razem sie uda U mnie nous taki, ze wczoraj trafilam do szpitala z ostrymi bolami podbrzusza, moze to naiwne, ale ludzilam sie ze moglam zajsc w ciaze. Nuestety test wyszedl negatywny, a ja jestem rizbuta psychicznue I fizycznie. Pizostalo mi czekac na @ i szykiwac sue na badania zaraz po.
Mousefish, nie wiem czy daha tak of razu skueriwanie na hsg na NHS, ja do go naprawde bardzo rzadko chodze I on nawet nie sie ze staramy die I dziecko. Juz sie przygotowakam ze badamia I ivf pokryhe z wlasbej kieszeni.
Nie Nam pohecia na jakiej pidstawie mozna miec ivf na nhs
Aniolkowa, moge Cie zapytac do jakiegos chinczyk chodzisz? Pomaga cos?

 

[aniolkowa.mama]

Indi nawet nie myśl o prywatnym ivf bo koszty są duże. Ta kasę wydaj np na wakacje a leczenie ci się należy na nhs.

Ja zrezygnowałam z leczenia i teraz "leczę" się medycyna chińską. Dzięki temu zaszłam w ciążę w 3 tyg po 2 latach starań i badań i leczenia w klinice niepłodności.

 

[mama290]

Indi w razie w jak cos nie wyjdzie na nhs to mozna sobie fundowac zycze ci zebys nie musiala:-)co do kryteriow to trzeba sie starc 2 lata I nie miec dzieci tzn ani ty ani twoj np dzieci z innych zwiazkow I chyba jest limit wiekowy ale teraz to jakos przesuneli wiec nie wiem dokladnie ile w kazdym county sa inne ilosci prob I nnie zasady co do badan I lekow w niektorych sie placi w niektorych nie to trzeba sie dokladnie dowiedziec w klinice ja zaszlam po 6 latach w sumie tez na chinczyku a medycyna konwencjonalna juz nie maila nic dla mnie do zaoferowania nie wiem czy to ma jeszcze jakis na mnie wplyw bo jestem jeszcze raz w ciazy

 

[kara86]

Aniolkowa a ta druga opinia kliniki to była kliniki chińskiej medycyny czy leczenia niepłodności?

Ja już po wizycie traktowali mnie jak dziecko, zapomniałam ze oni takie podejście mają w mojej klinice jest tak bardziej normalnie a tu 5 razy się pytaja zanim coś zrobią i czy napewno się na to zgadzam. A więc tak najpierw wywiad,nie mieli informacji z poprzedniego poronienia i nic z kliniki także wszystko od nowa całą historia z przed 4 latki teraz,później na poczekalnie i znowu do pikoju i usg byłam w szoku bo jeszcze wczoraj było parę cyst pecherzyk i resztki tamtej a dziś już prawie nic nie ma a w całe jakoś tak dużo tego nie było. Poczekalnia znowu i decyzja lekarza ze wszystko się ładnie czyści samo i tylko na koniec znowu krew chodź mówiłam ze klinika robiła i pewnie jest w komputerze. A i na koniec ta okropna broszurka, chodź mówiłam ze jej nie chce znowu a i tak mi ja wcisnela i zrób z nią co chcesz no to wylądowała w koszu. A co jeszcze najlepsze wszystko robią pielegniarki a lekarz mnie nawet nie widział zabawne to jest tutaj w tym kraju. Podobnie miałam ostatnio w klinice jak ten pecherzyk wyleciał pielegniara poszla do niego z tym plus zdjecia z usg i on podja decyzje nie widząc mnie, wiem tylko tyle gdzie jest pokój pana doktora Westa.

 

[aniolkowa.mama]

kara dobrze że juz po wszystkim. Co dalej? Jaki plan teraz?
Ja tą opinie drugą mam z tej kliniki co mama290 chodziła. Klinika ma bardzo dobre opinie, ale niestety jest droższa od mojej, wiec wróciłam do mojego chińczyka.

 

[MOUSEFISH]

O kurczaczek - dziewczyny, ja bardzo molowo książkowa jestem, i lubię przelecieć wszelkie zdania i wpisy jednym haustem, ale tak szybko śmigacie po klawiaturze, że nie jestem w stanie przełknąć.... bo większość słów jest albo ucięta, albo nie z tego świata.

Sorka więc że odpowiem jutro, bo muszę się skupić he he he

 

[kara86]

Aniolkowa czekam na @ normalna i dzwonię do kliniki, bo właściwie nie wiem czy oni ze mną czy ja z nimi mam się z kontaktować.oni tam mają się zastanowić na demna. Mam nadzije ze mi nie odmówią leczenia. A pozniej chińczyk jak coś.

 

[mama290]

Kara duzo osob idzie na ivf I jednoczesnie korzysta z chinczyka bo to moze wspolgrac ze soba te leczenia chinczyk wspomaga akupuktura masaz itp smierdzace bobki:-) jak ja na nie mowie ja tez chodzilam do babki z tybetu I ona mi ciagle gadala ze mam za goraco krew a ja mam zle krazenie I stopy lody tez jadlam jej super ochydne ziolka moja kolezanka tez leczyla sie ale ona miala nowotwor I mowila ze uwierzylaby we wszytsko byle by wyzdrowiec to sie smialam a pozniej sama biegalam po roznych przybytkach z duza wiara ba nawet chodzilam do cyganki prosze sie nie smiac wywrozyla mi ze bede miec syna dokladnie w tym czasie jak juz najprwdobodobniej bylam w ciazy:-) teraz jak bede w pl to ide z reklamacja bo urodzilo sie dwoch:-) :-)Kara musi byc dobrze wiara czyni cuda wiem sama po sobie jakie to jest frustrujace szczegolnie jak dzieje sie ja maialm tak ze po kazdje porazce tracilam nadzieje kompletnie ale I tak po kilku dniach dochodzilam do tego ze musi mi sie udac ze nie po to tyle walcze zeby teraz odpuscic tobie tez tego zycze zebys nie odpuscila

 

[aniolkowa.mama]

mama a co to są te śmierdzące bobki? Ja tez byłam u wróżki i nic mi sie nie spełniło. I tez sie śmiałam z tych wszystkich ziółek i nigdy bym nie wierzyła w to gdyby nie to, że nie dosc że zaszlam w ciąże to wyleczył mi migreny. Przez czas leczenia chińskiego nie miałam ani razu migreny gdzie wcześniej raz w tygodniu to był standard. Teraz wróciły i wiem, że muszę zacząć od nowa. I tez mówił że mam heat in my body tak wysoki że dopóki tego nie ustabilizuje to nici z ciąży. No i jak po 5 tygodniach mi powiedział, że jest ok to ja juz byłam w ciazy jeszcze o tym nie wiedząc. A z drugiej strony ciekawe, że oni wiedza co ci jest patrząc tylko na kilka rzeczy typu język, puls, dłonie i opierając sie na wywiadzie.
To moze teraz trafią sie ci sie dwie córki??

 

[MOUSEFISH]

Hejka

No właśnie, ja też jestem ciekawa co to te śmierdzące bobki?
Kiedyś miałam kolegę, poznaliśmy się na plenerze artystycznym. Okazało się że jest bioenergoterapeutą. Poznałam też fajną kobitkę która nie mogła mieć dzieci, była bezpłodna, nie niepłodna, bezpłodna. Jak się o tym dowiedział przez całą sesję czyli dwa tygodnie wykonywał zabiegi na niej. Miałyśmy ze sobą kontakt po plenerze, wtedy jeszcze bez komórek he he, więc listowny kontakt. I po kilku miesiącach dostałam od niej list że jest w ciąży!!! Dlatego jestetem jedną z tych co wierzą w "te" zdolności, więc życzę Wam powodzenia, ale trzeba trafić na naprawdę dobrego bioenergoterapełtę, bo inaczej to strata kasy i tyle...

Ja nie wzięłam wczoraj clo. postanowiłam zacząć od luteiny od 14dc. a to dlatego że moja @ trwała dwa dni i to ledwo ledwo. Podbuduję sobię pracę ciałka żółtego w tym cyklu, może @ będzie konkretniejsza i w kolejnym cyklu endo będzie ładniejsze, bo takie ciniuteńkie okresy nie świadczą o ładnym endometrium. Taką czutkę miałam, że jak zacznę clo w tym cyklu to tylko je zmarnuję.

No i miłej niedzieli życzę. :-)
U nas lejeeee....